stan gry: 08.07.2014
-- 4 LATA TEMU SCHETYNA BYŁ GŁOWĄ PAŃSTWA- 8 lipca 2010 prezydent elekt Bronisław Komorowski zrezygnował z mandatu poselskiego i z funkcji marszałka Sejmu, a tym samym przestał wykonywać obowiązki prezydenta RP, które kilka godzin wypełniał marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, a wieczorem, z mocy Konstytucji, obowiązki głowy państwa przejął nowo wybrany marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna.
-- ROK TEMU, W MAJU 2013 NAWIĄZAŁ DO TEGO ANDRZEJ HALICKI W ROZMOWIE Z SE: “Przecież Grzegorz Schetyna był na wyższym stanowisku niż premier. Był głową państwa. Nie ulega wątpliwości, że ma wystarczające umiejętności, by objąć funkcję szefa rządu. Inni także to dostrzegają.”
-- ONET: MIEJSCY AKTYWIŚCI ŁĄCZĄ SIŁY: “Jeszcze do niedawna nie dawano im większych szans. Teraz jednak łączą siły i razem mogą zatrząść samorządową sceną polityczną. To miejscy aktywiści z sześciu polskich miast, którzy pod wspólnym szyldem – Porozumienie Ruchów Miejskich, będą startować w jesiennych wyborach samorządowych. (...) Wspólna inicjatywa rusza oficjalnie we wtorek 8 lipca pod warszawskim ratuszem. W skład Porozumienia Ruchów Miejskich wejdą organizacje z sześciu miast – Kraków Przeciw Igrzyskom, Miasto jest Nasze (Warszawa), Prawo do Miasta (Poznań), Gdańsk Obywatelski, Czas Mieszkańców (Toruń), Samorządni.pl (Płock).” http://wiadomosci.onet.pl/krakow/miejscy-aktywisci-z-calej-polski-lacza-sily-chca-wykurzyc-wieloletnich-politykow/504nb
-- DZIŚ O 12, PRZED WARSZAWSKIM RATUSZEM RUSZA POROZUMIENIE RUCHÓW MIEJSKICH: “8 lipca w samo południe, pod wysokim ogrodzeniem warszawskiego ratusza przedstawiciele sześciu miast ogłoszą zawiązanie ogólnopolskiego Porozumienie Ruchów Miejskich i wspólny start w jesiennych wyborach samorządowych.” https://www.facebook.com/events/1438664216403312/?ref_newsfeed_story_type=regular
-- GW: MIEJSCY AKTYWIŚCI WYSTARTUJĄ DO RAD DZIELNIC:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,16280798,Miejscy_aktywisci_wystartuja_w_wyborach_do_rad_dzielnic.html
-- JAN ŚPIEWAK W SYGNAŁACH DNIA PR1: “Miejmy nadzieję, że nie będzie trzeba głosować na mniejsze zło. Wierzymy też, że zorganizowana partia mieszkańców będzie działać jak opozycja wobec sprawujących władzę i wymuszać na nich lepsze rządzenie”. http://www.polskieradio.pl/7/129/Artykul/1171922,Porozumienie-Ruchow-Miejskich-idzie-do-wyborow-samorzadowych-bedziemy-alternatywa-dla-PO-i-PIS-
-- PLATFORMA W DEFENSYWIE- pisze w GW Katarzyna Kolenda-Zaleska: “Opozycja po lewej i po prawej stronie zwarła szeregi pod hasłem: "Idziemy po was!". "Po was", czyli oczywiście po polityków Platformy, bo wygląda na to, że niezwyciężona od ośmiu wyborów partia może stracić palmę pierwszeństwa.”
-- PLATFORMA NIE MA ODPOWIEDZI NA SŁOWO SITWA- pisze KKZ: “Dziś króluje słowo "sitwa". W każdym zdaniu przemycają je politycy PiS, niechby się utrwaliło w świadomości społecznej. I się utrwala, bo Platforma niewiele robi, by się tej retoryce przeciwstawić. Wybrała trwanie, premier nie zdecydował się na żadne dymisje, choć po wybuchu "afery hazardowej" poleciało pół rządu, co uratowało wiarygodność partii rządzącej i nie zaszkodziło jej w następnych wyborach. W działaniach PO nie widać tego, co jeden z polityków tej partii określa jako megaofensywa. Zamiast niej jest megadefensywa. Frustracja zawiedzionej części społeczeństwa z reguły owocuje negacją. Obywatele albo nie idą głosować, albo wybierają głosowanie na nie. Opozycja zna te mechanizmy i będzie je wykorzystywać.”
-- TRUDNO OCENIĆ SKALĘ ZNISZCZEŃ PLATFORMY- mówił w poranku TVN24 Kamil Durczok- ale jeżeli Donald Tusk nic nie zmieni, to zjednoczona prawica może wygrać wybory.
-- ZBIGNIEW ZIOBRO W JNJ TVN24: “Nie chciałbym mówić o szczegółach rozmów. Będą kontynuowane. Ale jest rzeczą naturalną, że partnerzy zawierają umowy i te umowy mają zwykle charakter pisemny, bo to oddala wątpliwości.”
-- DALEJ ZIOBRO: “Zgadzaliśmy się w pełni z diagnozą, że trzeba zrobić wszystko, aby ten rząd wreszcie odsunąć, zwłaszcza, że Platforma wygrywa kolejne wybory. (...) Trudno mówić o porozumieniu, skoro była to pierwsza rozmowa. To było przedstawienie i uzgodnienie stanowisk. Uzgodniliśmy, że będziemy dalej rozmawiać”.
-- ZIOBRO: “Jeśli moja osoba byłaby jakąkolwiek przeszkodą, to deklaruję publicznie, że takiego problemu nie ma. Jestem gotów rozważyć takie scenariusze, które są dobre dla porozumienia. (...) Jestem gotów wycofać się na drugi, trzeci, a nawet czwarty plan, jeśli chodzi o Polskę".
-- ANDRZEJ JAWORSKI Z PIS W TVN24: “Odpowiedzialni politycy przystępują do rozmów z PiS ws. ponadpartyjnego porozumienia na prawicy "bez żadnych wstępnych oczekiwań". A Solidarna Polska stawia warunki “
-- W ŚRODĘ KOLEJNE SPOTKANIE KACZYŃSKI-ZIOBRO- pisze w RZ Paweł Majewski: “Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro na pierwszym spotkaniu w sprawie współpracy PiS i Solidarnej Polski przedstawili sobie warunki wstępne. Jak ustaliła "Rz" kolejne zaplanowane jest na środę.”
-- DOBRA ATMOSFERA ROZMÓW PIS-SP- dalej pisze Majewski: “Po rozmowach Ziobro spotkał się z władzami swojej partii. - Mówił, że jest zadowolony z atmosfery rozmów. Powiedział, że docenia gest Kaczyńskiego, który był inicjatorem negocjacji - relacjonuje nam jeden z jego współpracowników, dodając, że jego ugrupowaniu również zależy na konsolidacji prawicy i odsunięciu PO od władzy. Podobne sygnały płyną z PiS. - Prezes stwierdził, że Ziobro nie był butny, a atmosfera rozmów była dobra - przekonuje osoba z otoczenia Kaczyńskiego.”
-- ARKADIUSZ MULARCZYK W SE: “Jeśli w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego prawie osiem procent głosów oddano na formacje o charakterze prawicowym i nie mają one w nim swojej reprezentacji, oznacza to, że trzeba wyciągnąć z tego wnioski. I tutaj pojawia się pytanie, co jest priorytetem dla PiS? Czy monopol na prawicy i przebywanie w ciągłej opozycji, czy projekt, który zjednoczy prawicowe formacje.”
-- MULARCZYK W SYGNAŁACH DNIA PR1 O KONSOLIDACJI PRAWICY: “Proces konsolidacji prawicy powinien odbyć się na uczciwych i w miarę transparentnych zasadach, takich, które będą określone w pewnej umowie koalicyjnej, zawierającej zarówno te główne postulaty programowe Solidarnej Polski, PiS-u i być może innych ugrupowań parlamentarnych i pozaparlamentarnych, ale jednocześnie określający w sposób jasny też zasady kandydowania w przyszłości w wyborach samorządowych, które mamy już za kilka miesięcy, określających także procedurę wyłaniania kandydata w wyborach prezydenckich, ale przede wszystkim także w wyborach parlamentarnych”.
-- MULARCZYK O WARUNKACH: “Nie możemy zgodzić się na taką sytuację, że Solidarna Polska ma zrezygnować ze swego szyldu, z tego dorobku, który jednak osiągnęła, bo w wielu miejscach w kraju ma naprawdę mocne struktury, mocne poparcie, 15, nawet 20% w wielu powiatach, no i teraz nie możemy tych ludzi zostawić, powiedzieć im, że Solidarna Polska się rozwiązuje, zostajemy wchłonięci do PiS-u, a w wyborach samorządowych, no to wiecie, rozumiecie, zobaczymy, jak to będzie, prawda?”
-- WYNIK POLSKI LEPSZY NIŻ FRANCJI- pisze w RZ Anna Słojewska: “warunkiem sukcesu jest uczestnictwo w dużych grupach politycznych i małe rozdrobnienie. Rozpoczynająca się trzecia – od wielkiego rozszerzenia Unii – kadencja PE pokazuje, że Polacy to zrozumieli. Większą od nich władzę mają tylko Niemcy, porównywalni są Włosi, w tyle zostali przedstawiciele liczniejszych od nas krajów – Wielkiej Brytanii, Francji czy Hiszpanii.”
-- DALEJ SŁOJEWSKA O POLSKIM SUKCESIE W PE: “Lepsze od nas są tylko Niemcy (pięć komisji), porównywalne Włochy (cztery, ale może się zmniejszyć do trzech), gorsze Wielka Brytania, Francja i Hiszpania. Polska ten dobry wynik uzyskała, mając mniej eurodeputowanych niż wszystkie wymienione kraje. Dla porównania, Niemcy mają 96 przedstawicieli w PE, Francja – 74, Włochy i Wielka Brytania – po 73, Wielka Brytania – 54, a Polska 51.”
-- NA JEDYNCE RZ: (NIE) TANIE LATANIE POSŁÓW- piszą Paweł Majewski i Marcin Pieńkowski: “Jak wynika z informacji przekazanych „Rz" przez Kancelarię Sejmu, od początku tej kadencji posłowie korzystali z takich przelotów 25 tys. razy. Rekordzista – niezrzeszony poseł Tomasz Górski (dawniej Solidarna Polska) – latał niemal 300 razy. Jego podniebne wojaże kosztowały podatników aż 158 tys. zł.”
-- KOMENTARZ ELIZY OLCZYK: “czy posłowie są tak samo hojni, gdy planują wydatki z własnej kieszeni, czy też ich rozrzutność związana jest wyłącznie z wydawaniem publicznego grosza? Bo jeżeli mamy do czynienia z tym drugim przypadkiem, to Kancelaria Sejmu jako pracodawca naszych deputowanych mogłaby ten proceder ukrócić.”
-- GIERTYCH DRWI Z OFOAR SMOLEŃSKA- na jedynce Faktu.
-- 4 STRONY FAKTU O GIERTYCHU: GIERTYCH PLANOWAŁ SZANTAŻOWANIE BOGACZY?, MECENAS DRWIŁ Z OFIAR KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ, LISTA GEJÓW WEDŁUG GIERTYCHA, SPRAWA DLA SĄDU?
-- GIERTYCH MUSIAŁ MIEĆ 3 PROMILE- tytuł na dwójce Super Expressu. SE o Giertychu: “Nadworny adwokat Platformy” oraz “Szydził z ofiar katastrofy smoleńskiej”
-- NISZTOR: KSIĄŻKA W PRZYSZŁYM ROKU- jak Piotr Nisztor mówi SE: “- Obecnie nie mam umowy z żadnym wydawcą. Po tym szumie, który wokół książki się rozpętał, dostałem kilka propozycji, by ją opublikować. Mam nadzieję, że przyszłym roku ujrzy światło dzienne.”
-- TAŚMY ZNÓW W PROKURATURZE, CZYLI ZNÓW SUKCES- pisze w RZ Ewa Usowicz: “Konferencję prokuratury,
z której nic nie wynika, ogląda się jak żart z gatunku tych bardziej absurdalnych. Po takich występach trudno prokuraturę traktować poważnie. I trudno się dziwić, że jest potem traktowana jak chłopiec do bicia, rugany bez litości, tak jak po akcji w redakcji „Wprost" przez ministra sprawiedliwości. Po wczorajszej konferencji mam wrażenie, że prokuratorzy sami się o to proszą. Na koniec skeczu powinni jeszcze puścić „Zawsze patrz na jasną stronę życia" Monty Pythona. Ta finałowa piosenka z „Żywotu Briana", śpiewana przez chór ukrzyżowanych, pasowałaby jak znalazł do taśmowych sukcesów.”
-- CZUCHNOWSKI I KĄCKI O WPROST piszą w GW: “W naszych laptopach czy na starych dyskach znajdziemy setki godzin rozmów, podczas których znane osobistości świata biznesu, polityki i show-biznesu przechwalają się, narzekają, plotkują o cudzych żonach. Opowiadają niestworzone historie. Najbardziej pikantne są oczywiście rozmowy po alkoholu, który ma to do siebie, że skraca dystans i uwalnia nas od konwenansów. Świadomi włączonego dyktafonu rozmówcy mają jednak prawo podkreślić, które fragmenty nie mogą być wykorzystane w publikacji, co w żargonie dziennikarskim nazywamy "off the record". Zaufanie rozmówcy i dziennikarza opiera się na poszanowaniu tego zwyczaju. Wprowadzenie powszechnego zwyczaju podsłuchiwania i publikowania podsłuchów ten porządek burzy. Sprawia też, że tracimy zaufanie naszych rozmówców, bez którego nie jesteśmy w stanie zebrać wiarygodnego materiału.”
-- JAN BURY O SIENKIEWICZU W TVP INFO: “Od trzech tygodni prezes Piechociński w sprawie Sienkiewicza mówi jednoznacznie. Natomiast to nie oznacza, że my oczekujemy głowy Sienkiewicza jutro na tacy. Nie w tym rzecz. Chodzi o takie rozwiązanie, które całej koalicji, także Platformie, przyniesie pozytywny efekt na końcu i wizerunkowo rząd na tym nie straci”.
-- DALEJ BURY: “Minister Sienkiewicz śledztwa nie nadzoruje, bo śledztwo prowadzi prokuratura. Sienkiewicz tylko i wyłącznie jest koordynatorem służb specjalnych, ale koordynator to nie znaczy nadzorca. Dajmy mu jutro szansę. On zabierze też zapewne głos w swojej sprawie. Być może nawet jeszcze będzie potrzebny klub parlamentarny po wystąpieniu ministra Sienkiewicza i dopiero potem będzie ostateczna decyzja”.
-- MAREK SAWICKI W PORANKU TOK FM: “Jeśli do końca wakacji nie wyjaśnimy sposób znaczący autorów i treści nagrań, to najlepszą sprawą będą wybory, bo w tym parlamencie nie da się stworzyć sensownej większości poza PO. Rozmawialiśmy o tym na spotkaniu koalicyjnym: albo organa państwa są na tyle sprawne, aby wyjaśnić sprawę, albo rzeczywiście trzeba się oddać pod osąd wyborców”.
-- WROCŁAWSKA GW: NIE MA PIS, NIE MA KONTRKANDYDATA WOBEC DUTKIEWICZA- pisze Magdalena Kozioł: “Wczoraj zarząd wrocławskiego PiS miał zdecydować, który z działaczy będzie walczył o prezydenturę miasta z Rafałem Dutkiewiczem. Kandydata nie wskazano, bo przestały istnieć lokalne struktury partii. Obecny europoseł Dawid Jackiewicz nie jest już szefem Prawa i Sprawiedliwości w okręgu wrocławskim. Nie ma też zarządu tego ugrupowania, a jego zadaniem było wskazanie kandydata w wyborach na prezydenta Wrocławia. Decyzja o rozwiązaniu struktur przyszła w ubiegłym tygodniu z Warszawy. Podjął ją komitet polityczny partii, zaskakując lokalnych działaczy. Władzę musiał oddać nie tylko Jackiewicz, ale także poseł Anna Zalewska kierująca PiS w okręgu wałbrzyskim oraz wiceprezes PiS Adam Lipiński odpowiedzialny z PiS w okręgu legnickim.”
-- URODZINY: Stanisław Koziej, Mirosław Drzewiecki
live
2 dni
2 dni
2 dni
2 dni
2 dni
2 dni
2 dni
2 dni
2 dni
3 dni
stan gry
stan gry
15.11.2025
stan gry
14.11.2025
stan gry
13.11.2025
stan gry
12.11.2025
stan gry
10.11.2025
stan gry
08.11.2025