stan gry: 14.06.2014

Czy ludowcy podlizują się PiS-owi? Dorn o oknie możliwości wpływania, Trzaskowski kończy antyhomofobiczny program Boniego

Łukasz Mężyk

-- FAKT: RZĄD SZYKUJE WIELKĄ PODWYŻKĘ VATU.

-- FAKT I SUPER EXPRESS O ROZWODZIE JANA KRZYSZTOFA BIELECKIEGO: 20 MLN ZŁ DO PODZIAŁU

-- FAKT: ROZWÓD WYGLĄDAŁ PRAWIE JAK RANDKA: http://www.fakt.pl/polityka/rozwod-bylego-premiera-jana-krzysztofa-bieleckiego-,artykuly,468039.html

-- ZDJĘCIE Z ROZWODU: http://www.fakt.pl/polityka/rozwod-bylego-premiera-jana-krzysztofa-bieleckiego-,artykuly,468039,1,1,2.html

-- SE: "Dziś majątek Bieleckich szacowany jest na kilkadziesiąt milionów złotych. Zapewne spora część tych środków trafi do jego żony. Pytani przez nas politycy Platformy nabierają wody w usta. Anonimowo wspominają jedynie o nagłej zmianie w zachowaniu byłego premiera. - Jakieś dwa, trzy lata temu Bielecki przeszedł nagłą metamorfozę. Kupił sobie motor za kilkadziesiąt tysięcy złotych, zaczął nosić się młodzieżowo. Mówiło się, że powodem jest znajomość ze znacznie młodszą kobietą - mówi nam jeden z polityków PO. Z Bieleckim nie udało się nam się wczoraj skontaktować." http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/jan-krzysztof-bielecki-i-jego-zona-barbara-rozwod-podziela-sie-20-milionami-ale-majatek_406872.html

-- FRAGMENT ROZMOWY MAZURKA Z LUDWIKIEM DORNEM: “[MAZUREK] - Stał się pan czcicielem pieczeni? Tyle zostało z ambicji politycznych Dorna?
[DORN]- Z PiS nie wiążę żadnych nadziei na zmianę na lepsze w Polsce, nie dlatego, że mnie nie wezmą na listy, ale dlatego, że są ekstatyczni. Im ojczyste grobowce przy dźwięku fletni skaczą jak owce, a jak ktoś się unosi w stratosferze, to nie widzę szans, by go ściągnąć na ziemię. Dla mnie Platforma to bracia rozumni – czciciele pieczeni, ale na tym analogie się kończą. Słowacki pisze bowiem dalej: „Czas nasz zgodzony z ziemi zegarami? Stoim i śpiemy... a świat śpi pod nami". Tymczasem ziemia zadrżała, świat zaczął się ruszać. To im zagraża, więc uważam, że łatwiej można tchnąć w czcicieli pieczeni troszeczkę ducha niż pogrążonych w ekstazie pisowców ściągnąć na ziemski padół.
- To jednak niesamowite, że w dniu swoich 60. urodzin Ludwik Dorn, były „trzeci bliźniak", mówi mi, że wyobraża sobie, iż będzie podpisywany jako „Ludwik Dorn PO".
- Na razie do tego długa droga, bardzo różnie to się może skończyć.
- A jaki jest dzisiaj sens pańskiego bycia w polityce?
- Taki jak wcześniej.
- Tak? To co pan będzie robił?
- Czekam, bo widzę, że uchyla się dla mnie jakieś drobne okno możliwości wpływania na rzeczywistość w miarę moich niewielkich zasobów.
- Skąd to przeświadczenie?
- Z obserwacji układu władzy, głównie prezydenta, który od 3 maja wypowiada się o potrzebie wzmocnienia państwa. I ja te diagnozy podzielam. Również uważam, iż potrzebny jest nowy impuls rozwojowy, że tak dłużej nie można funkcjonować. Niech pan weźmie ostatnie orędzie Bronisława Komorowskiego przed Zgromadzeniem Narodowym...
- ...To, które uśpiło wszystkich?
- Tam była koncepcja polityczna odnosząca się zarówno do prezydenta, jak i do Polski. I uważam, że środowiska konserwatywnych państwowców, mówię o Ośrodku Myśli Politycznej, „Teologii Politycznej" czy Klubie Jagiellońskim, powinny się zastanowić, czy nie skorzystać z tego, że pojawiła się owa szczelina.”

-- OTORBIONY TYGRYS, PRZYCZAJONY SMOK- ESEJ DORNA NA KTÓRY POWOŁUJE SIĘ W ROZMOWIE Z ROBERTEM MAZURKIEM: “W bezwładne trwanie podtrzymywanej przez miękką postsmoleńską stasis wspólnoty uderzył mróz ze Wschodu”
http://www.teologiapolityczna.pl/ludwik-dorn-otorbiony-tygrys-przyczajony-smok/

-- INNY FRAGMENT ROZMOWY MAZURKA: “-Nie boi się pan, że straci pan szacunek tych wszystkich, którzy szanowali pana za intelekt, postawę?
- Nie boję się z następującego względu: w kategoriach intelektualnych współpraca z PiS nie daje się obronić. Jednocześnie pojawiają się przesłanki podjęcia politycznej współpracy z obozem władzy, któremu się pod d...ą pali, więc jest gotów kombinować, jak to uratować.
- I pan uratuje Polskę i władzę dla PO?
- Być może te przesłanki są zbyt słabe i nikt mnie nie zechce. Być może wyjdę na durnia, bo okażę się bezradny, ale dlaczego miałbym stracić szacunek?”

-- DORN MÓWI MAZURKOWI O OSTATECZNYM ROZBRACIE Z PIS: “Jest wydarzenie, które pan pominął, a które jest dla tego opisu kluczowe. Mianowicie po wyborach złożyłem PiS propozycję współpracy, znalezienia dla mnie miejsca i nie oczekiwałem niczego prócz tego, by mnie nie traktowano jak nachalnego domokrążcy, a otrzymałem odpowiedź, która była obelgą połączoną z obrazą, że zacytuję „Klub Pickwicka". Uczciwie mówiąc, panu Bogu dziękuję, że tak się stało. Bo gdyby oni wtedy dali mi jakąś działkę, uszanowali podmiotowość, to przystałbym na to z czystego oportunizmu.”

-- KOŃCOWA WYMIANA ZDAŃ POMIĘDZY MAZURKIEM I DORNEM: “Brzmi to wszystko jak jednoznaczne powitanie z Platformą.
- Ale całkiem prawdopodobne jest, że obóz Platformy zainteresowany będzie wyłącznie mizianiem. Jeśli tak, to nic z tego nie będzie.
- I co wtedy?
- Będzie mi ciężko, ale jakoś sobie w życiu poradzę. Miałbym zostać byłym pisowcem, którego sens polityczny polega na mizianiu PO? Nigdy!
- Jest cała masa takich.
- Dobrze, ale ja jestem Dorn.”

-- PO OBJĘCIU FUNKCJI PRZEZ TRZASKOWSKIEGO, MAIC ZREZYGNOWAŁ ZE STATYSTYK HOMOFOBII- pisze Ewa Siedlecka: “Projekt powstał. Ale zmieniło się kierownictwo MAiC - startującego do Parlamentu Europejskiego Boniego zastąpił w grudniu 2013 r. Rafał Trzaskowski, były europoseł PO. Nowemu ministrowi pomysł platformy się nie spodobał. Zamknął projekt, a zarezerwowane pieniądze przekazał do MSW na działającą już tam platformę zgłoszeniową "Report Racism", gdzie można zgłaszać jedynie napaści na tle rasowym i narodowościowym. Boni: - Dowiedziałem się tego ze zdziwieniem. Wcześniej nie było zastrzeżeń. Miała służyć tylko celom statystycznym, badaniu skali problemu i zwiększać wrażliwość - tłumaczy "Wyborczej" Boni. W Polsce nie rejestruje się napaści na tle innym niż rasistowski, bo nie są one osobnym przestępstwem.”

-- DALEJ BONI W TEKŚCIE SIEDLECKIEJ: “Nie można w dzisiejszej Europie powiedzieć, że będziemy prawem chronili tylko osoby ze względu na odrębność rasową i etniczną, a zostawimy bez ochrony niepełnosprawnych czy osoby LGBT. Spróbuję przekonać wszystkie instytucje, że bez względu na to, gdzie ta platforma miałaby być jest potrzebna - deklaruje Boni.”

-- CZY LUDOWCY PODLIZUJĄ SIĘ PIS-OWI?- pyta w Gazecie Agata Nowakowska: “Niewykluczone jednak, że niektórzy posłowie PSL, ci o mniej znanych nazwiskach, pomogli obronić Kamińskiego, by przypodobać się PiS. Przy mało spektakularnych sondażach dla PSL mogą myśleć o starcie z list PiS, zwłaszcza że Wojciechowskiemu i Kuźmiukowi zmiana partyjnych barw bardzo posłużyła - obaj są dziś europosłami PiS. Niektórzy politycy PSL przekonywali "Wyborczą", że broniąc Kamińskiego, część posłów mogła chcieć nabić sobie punkty na swoim terenie - bo np. myślą o starcie w wyborach samorządowych i chcą sobie zapewnić neutralność miejscowego proboszcza.”

-- AGATA NOWAKOWSKA SUGERUJE, ŻE PRAWDĄ MOŻE BYĆ POPARCIE DLA KOMOROWSKIEGO W 1 TURZE, O CZYM PISALIŚMY NA 300: “Ludowcy liczą na dobry wynik w jesiennych wyborach samorządowych (w poprzednich mieli 16 proc.), bo tam działacze PSL są potęgą. Ma to im dać wiatr w żagle. PSL nie wyklucza też poparcia już w I turze wyborów prezydenckich Bronisława Komorowskiego.”

-- ANALIZA 300POLITYKI: TAK KALENDARZ WYBORCZY UTRWALI PRZYWÓDZTWO PIECHOCIŃSKIEGO W PSL: “W scenariuszu dobrego wyniku samorządowego i uniknięcia upokarzającej porażki w wyborach prezydenckich, trudno szukać jakiejś mocniejszej narracji dla istniejącej przecież w PSL opozycji wewnętrznej, by żądać odejścia Piechocińskiego. Do sukcesji nie pali się żaden z potencjalnych kandydatów – jak Jarubas czy Kosiniak, którzy wręcz odsuwają od siebie taką perspektywę. Wydaje się, że zmianę warty u ludowców mogłyby wywołać tylko zdarzenia zewnętrzne o dużej sile medialnej – typu powtórka sprawy w rodzaju Elewarru, albo jakieś większe nieprawidłowości wokół Ministerstwa Gospodarki. W innym wypadku, trudno oczekiwać, by ludowcy ryzykowali zmianę lidera w trakcie wyborczego maratonu, zwłaszcza, że jeden odcinek przeszli z niezłym wynikiem, jak na partię współrządzącą od 7 lat.” https://300polityka.pl/news/2014/06/10/tak-kalendarz-wyborczy-utrwali-przywodztwo-piechocinskiego-w-psl/

-- TOMASZ KAROLAK MÓWI GW O SWOIM ZAANGAŻOWANIU W KAMPANIĘ TOMASZA GRODZKIEGO W SZCZECINIE: “Zdecydowałem się pomóc porządnemu człowiekowi. Pomóc to złe słowo, zdaję sobie sprawę, że mam tylu fanów, ilu wrogów. Jedni uważają mnie za dyrektora teatru, który próbuje coś zdziałać, inni za serialową mordę - ohydną i tłustą. Tomek Grodzki z Platformy, w którego kampanii brałem udział, to wybitny lekarz, transplantolog płuc. Lubię, kiedy do polityki wchodzą nie politycy, tylko specjaliści. Niestety, nie wszedł do PE.
W zachodnich demokracjach czy w Stanach jest normą, że ludzie z show-biznesu opowiadają się za jakąś opcją polityczną. Nie rozumiem, dlaczego miałbym tego nie robić. W moim środowisku istnieje przekonanie, że lepiej się nie mieszać, bo przyjdzie opcja przeciwna i się zemści. No to najwyżej zamknę teatr. Albo będę robił teatr jeszcze bardziej polityczny, w kontrze do władzy.”

-- JESZCZE KAROLAK O POLITYCE I EUROPEDAŁACH: “Jeżeli mam się utożsamiać z moim państwem, to chcę mieć na nie wpływ. Ludzie wiedzą, że już wcześniej brałem udział w kampanii PO i prezydenta Komorowskiego. Dwa miesiące temu we Wrocławiu przed lokalem, w którym siedziałem, stała grupa pseudokibiców, która dorabia sobie ostrą prawicową ideologię, i krzyczała do mnie: ''Wypierdalaj, wypierdalaj!''. Nazwali mnie ''europedałem'', co mi się zresztą spodobało, nie mam nic przeciwko ''europedałom''.

-- PLUS MINUS RZ O POLITYCZNYCH EKSCENTRYKACH W II RP I DZIŚ.

-- BARTOSZ MARCZUK W RZ O EUROPOSŁACH KORWINA: “Od tego, jak zachowają się w Brukseli, ale także na krajowym podwórku, trzej nowi europosłowie Kongresu, zależą losy tej partii. Mogą pchnąć KNP ku sukcesowi wyborczemu i wzmocnić przekaz Nowej Prawicy, który na razie „wisi" wyłącznie na kontrowersyjnym JKM. Ale będą pod baczną obserwacją mediów. Na dziś – choć z polityką związani od lat – stanowią zagadkę.”

-- MARCZUK SZCZEGÓŁOWO OPISUJE PROFILE EUROPOSŁÓW KORWINA: “Najbardziej znany z całej trójki jest Stanisław Żółtek. Ten blisko 60-letni krakus zebrał w eurowyborach ok. 28 tys. głosów. Studiował w latach 70. na UJ matematykę (nie uzyskał dyplomu). Jest związany z Januszem Korwin-Mikkem (JKM, jak go nazywają w skrócie zwolennicy) od 25 lat. – Zacząłem czytać i słuchać tego, co mówi JKM, i zrozumiałem, że jest ktoś, kto myśli dokładnie tak jak ja – tłumaczy nam zaangażowanie.”

-- DALEJ MARCZUK O ŻÓŁTKU: “ Żółtek to m.in. wiceprezes Unii Polityki Realnej w latach 2001–2009, wstąpił do niej w 1991 r. Dziś jest wiceszefem KNP. Współpraca z JKM zaowocowała doświadczeniem samorządowym. W czerwcu 1994 r. zdobywa mandat w radzie miejskiej w Krakowie. W latach 1997–1998, dzięki lokalnej koalicji UPR z Unią Wolności, pełni nawet funkcję wiceprezydenta Krakowa. Ten epizod owocuje jednak kłopotami. W lutym 2002 r. jest aresztowany przez funkcjonariuszy CBŚ pod zarzutem łapownictwa. Jest oskarżony, że będąc wiceprezydentem, przyjął 20 tys. zł w zamian za przyspieszenie wykwaterowania mieszkańców krakowskiej oficyny. – Przez cztery miesiące siedziałem w areszcie – wspomina Żółtek. W październiku 2006 r. krakowski sąd uniewinnił go od stawianych mu zarzutów, a cztery lata później przyznał odszkodowanie – 120 tys. zł. – Ostateczna decyzja sądu opiewa na 77 tys. zł. Jest z tego tygodnia. Odwołam się od niej, skieruję też sprawę do Strasburga – mówi „Rz" Żółtek”

-- DZIERŻANOWSKI WE WPROST: NOWY SEKRETARZ EPISKOPATU SFAŁSZOWAŁ KOMUNIKAT: "Nowy sekretarz Episkopatu bp Artur Miziński dopisał kontrowersyjny akapit do komunikatu Episkopatu Polski – dowiedział się „Wprost”. Część biskupów jest oburzona. – Właściwie sfałszował komunikat. Na dobry ład powinien zrezygnować ze stanowiska – mówi jeden z hierarchów." http://www.wprost.pl/ar/452336/Wpadka-nowego-sekretarza-Episkopatu-Sfalszowal-komunikat/

-- ADAM WAJRAK O MINISTRZE ŚRODOWISKA I ŁOSIACH: “Staję po stronie łosi i tysięcy ich obrońców nie tylko dlatego, że to piękne i majestatyczne zwierzęta, których zabijanie dla przyjemności, sportu lub tradycji budzi moją odrazę. Nie godzę się na strzelanie do łosi, bo nie godzę się na aroganckie traktowanie publicznego dobra, na którego straży powinno stać państwo.”

-- WYDARZENIE NA FB: ŁAPY PRECZ OD ŁOSI: https://www.facebook.com/events/684577811596407/

-- ZBAWIENIE CHAZANA, CIERPIENIE PACJENTOW- pisze na jedynce Gazety Ewa Siedlecka: “Problem w tym, że państwo od lat nie egzekwuje przepisów, które samo ustanowiło do ochrony praw pacjenta. Toleruje fakt, że dziesiątki szpitali nie wykonują aborcji ani badań prenatalnych, mimo że dostają publiczne pieniądze. Nie wypowiada im kontraktów mimo ich niewykonywania. Nie usuwa dyrektorów, którzy - jak prof. Chazan - łamią prawo. Państwo boi się "wojny religijnej", a ofensywa krzyżowców pod sztandarami wolności sumienia trwa. Odwracanie przez państwo głowy powoduje, że zdobywają kolejne przyczółki: nie udało im się zmienić prawa, więc blokują jego działanie.”

-- JEFFREY SACHS MÓWI SŁAWOMIROWI SIERAKOWSKIEMU: UWAŻAM SIĘ ZA LEWICOWCA- czytamy w magazynie GW: “Uważam się za centrolewicowca. Moje ulubione gospodarki to te skandynawskie: Szwecja, Dania, Norwegia. Ale powtarzałem to po 1989 roku tysiąc razy i powtórzę po raz kolejny: pierwszy krok musi być w zawsze taki sam. Wolna i wymienialna waluta i ceny odzwierciedlające relację między popytem i podażą nie mogą być przedmiotem debaty. Są konieczne, by potem wybierać drogę między Szwecją a USA.”

-- SACHS O SWOIM SPOTKANIU Z KURONIEM: “Mówiłem tak godzinę, dwie, w końcu o północy Jacek stwierdza: "A teraz chcę notatkę o tym, jak wprowadzić gospodarkę rynkową w Polsce. To, co musimy zrobić, to wrócić do Europy. Ty napisz jak". "Oczywiście. Jutro wyjeżdżam, będę w domu za kilka dni, za tydzień usiądę do tego. Jak skończę, wyślę faksem" - odpowiadam. A Kuroń wali ręką w stół: "Potrzebuję tego jutro rano!". Lindenberg mówi, że możemy pójść do "Wyborczej", tam jest komputer. Zamknęliśmy się w żłobku, w którym mieściła się redakcja, usiedliśmy obok zlewu, przy którym stał IBM pierwszej generacji, i przez noc napisaliśmy to, o co prosił Jacek. Mając jego błogosławieństwo, mogliśmy rozmawiać z innymi przywódcami. Polecieliśmy do Wałęsy. Lot w obie strony kosztował trzy dolary. To pokazuje, w jakim stanie była gospodarka.”

-- MOŻNA ZARABIAĆ W BARDZIEJ CYWILIZOWANYCH OKOLICZNOŚCIACH- mówi jeszcze Sachs: “Modelowo rzecz biorąc: oprócz sił rynkowych istnieją jeszcze siły polityczne. To one starają się zbilansować rynek, dbając o lepszą redystrybucję i upominając się o biednych. Jak to działa? Wystarczy spojrzeć na północ. Skandynawskie socjaldemokracje nie przeżywają kryzysu tak dotkliwie, bo wiedzą, że należy zatroszczyć się o edukację i zwalczać biedę. Nie zgadzają się na skrajne ubóstwo i na skrajne bogacenie się. Pokazują, że można zarabiać w bardziej cywilizowanych okolicznościach. Polska ma szansę do nich dołączyć. Wystarczy wziąć przykład z Niemiec: budżet pod kontrolą, konkurencyjność, dobre płace, niskie bezrobocie.”

-- NIKT NIE CHCE BYĆ KANDYDATEM SLD NA PREZYDENTA WROCŁAWIA - PISZE MARCIN TORZ W GAZECIE WROCŁAWSKIEJ: “Sojusz Lewicy Demokratycznej we Wrocławiu ma problem. Żaden z członków partii nie jest zainteresowany startem w jesiennych wyborach samorządowych. Działacze przyznają, że listopadowe wybory mogą zakończyć się dla Sojuszu kompletną klapą.”

-- UKŁAD WARSZAWSKI UNIEWINNIONY- pisze GW: “Prokuraturze nie udało się udowodnić, że w samorządzie warszawskim był kiedyś korupcyjny układ. Po siedmiu latach od wniesienia oskarżenia sąd uniewinnił wczoraj wszystkich oskarżonych. Śledztwo rozpoczęte w czasie IV RP było najbardziej znaną ze spraw przeciwko stołecznym urzędnikom związanym z rządzącą na przełomie wieków koalicją Unii Wolności i SLD. Proces tzw. układu warszawskiego zakończył się wczoraj kompromitacją prokuratury.”

-- LUDWIKA WUJEC NA FB: “Jak podała PAP i nie tylko, od dzisiaj jestem niewinna. Co prawda póki co nieprawomocnie, ale niewinna. A tak poważnie, to chciałam bardzo podziękować wielu, bardzo licznym przyjaciołom za towarzyszenie mi, za bycie przy mnie przez te 7 lat. Dziękuję sygnatariuszom listów w mojej obronie. Dziękuję wszystkim, którzy przez lata przychodzili do sądu na rozprawy, którzy przekazywali mi e-mailami i SMS-ami wyrazy sympatii. Moim przyjaciołom adwokatom. I tym, którzy przysyłają mi gratulacje.”

-- FUNDACJA BATOREGO MA JUŻ 25 LAT- pisze w GW Adam Leszczyński: “W tym czasie wydała na działalność 403 mln zł, wypłaciła 15,2 tys. dotacji oraz ufundowała 5,8 tys. stypendiów. (...) - Zawsze dbaliśmy o to, żeby wysyłać na stypendia ludzi o bardzo różnych poglądach: z lewicy i z prawicy - dodaje Ewa Kulik. - Jednym z pierwszych stypendystów był Wojciech Cejrowski. Stypendystami byli także Jarosław Gowin i Adam Glapiński [polityk związany z Porozumieniem Centrum, potem z PiS].”

-- Fundacja 18 czerwca organizuje konferencję jubileuszową "O krytyce III RP. W rocznicę 1989". Wstęp wolny. Debatować będą m.in.: Ryszard Bugaj, Ludwik Dorn, Agnieszka Holland, Marcin Król, Maciej Zięba OP, Jacek Żakowski.

-- URODZINY DZIŚ: Olga Wasilewska (RMF), Bartosz Romowicz (PSL)

-- URODZINY jutro obchodzi: Piotr Duda


Łukasz Mężyk