stan gry: 19.04.2014

Kaczyński o Macierewiczu: mój stary kolega, Wiceszef KNF pobity, Górski u Mazurka o walce z nowotworem

Łukasz Mężyk

-- DZIŚ WIELKA SOBOTA

-- DZIŚ 71. ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM.

-- AKCJA MUZEUM HISTORII ŻYDÓW POLSKICH W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH: Dołącz online do akcji „Żonkile” upamiętniającej Powstanie w Getcie Warszawskim http://www.jewishmuseum.org.pl/akcja-zonkile/index.php

-- DZISIEJSZY STAN GRY WYSŁANY ZOSTAŁ ZE SŁONECZNEGO KOSZALINA. Tak wygląda przebudowa koszalińskiego rynku: http://www.koszalin.pl/pl/invest/przebudowa-rynku-staromiejskiego

-- ŻYCZENIA OD JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO: 

-- ŻYCZENIA OD DONALDA TUSKA https://www.premier.gov.pl/wydarzenia/aktualnosci/zyczenia-wielkanocne-premiera-wideo.html

-- JAROSŁAW KACZYŃSKI O MACIEREWICZU: MÓJ STARY KOLEGA - mówi w rozmowie z Super Expressem: „- Zrobiłem to dlatego, że jestem bardzo wdzięczny mojemu staremu koledze i współpracownikowi od wielu lat za to, że podjął się kolejnego, wydawałoby się niemożliwego do zrealizowania zadania i powołał zespół do wyjaśnienia katastrofy. On wykonał ogromną pracę w niesłychanie trudnych warunkach i po prostu za to należy się w takim momencie podziękowanie.”

-- KACZYŃSKI O SMSACH DO MARTY: „- Moja bratanica dostaje tyle wulgarnych SMS-ów, że nie ma sensu prowadzić żadnej licytacji. Ale bez wątpienia groźby wobec córki premiera należy traktować poważnie i jeśli jest taka potrzeba, powinna być ona objęta ochroną. Trzeba tu jednak przypomnieć, że jedyną ofiarą politycznej nienawiści jest do tej pory działacz PiS z Łodzi.”

-- KACZYŃSKI O STARCIE DO PREZYDENTURY: „W tej chwili mamy wybory do Parlamentu Europejskiego i o nich rozmawiajmy. Przedstawimy kandydata, który będzie najlepszy dla Polski i dla Polaków. (…) Ja profesora Glińskiego traktuje bardzo poważnie. To bardzo ceniony autorytet. Zaangażował się w politykę, a to był wyraz odwagi i za to go bardzo cenię. Zaryzykował swoją karierę i dorobek. To, że jest atakowany i krytykowany, to jest raczej wyraz strachu naszej konkurencji politycznej. Ale, panie redaktorze, ja sądzę, że przychodzi w polskiej polityce wiosna. Ja uważam, że sprawy Polaków zaczną być traktowane poważnie. My będzie słuchać i służyć.”

-- FRAGMENT ROZMOWY SE O SAMOTNOŚCI I ŻAŁOBIE PREZESA PIS: “Oczywiście, że po jakimś czasie wraca się do normalnego życia, ale ból pozostaje na zawsze. Jestem przekonany, że wielu ludzi, którzy stracili najbliższych, czuje podobnie. Mnie bardzo pomaga to, że biorę udział w setkach różnego rodzaju wydarzeń, wyjazdów. Jeżdżę po kraju. Byłem ostatnio w 150 miejscowościach, spotkałem się z tysiącami Polaków na szczerej, bezpośredniej rozmowie. Piszę, przygotowuję programy. Krótko mówiąc, jestem człowiekiem bardzo aktywnym.
- Czy pan jest człowiekiem nieszczęśliwym?
- Szczęście i nieszczęście to pojęcia wielowymiarowe. Wiele radości czerpię ze spotkań z ludźmi. Zarówno w życiu prywatnym, jak i spotkań z Polakami.
- Czuje się pan samotny?
- Wie pan, ja tak często spotykam się z ludźmi, że nie odczuwam samotności. Nie licząc oczywiście tej samotności spowodowanej brakiem osób, które były dla mnie najbliższe.”

-- WICESZEF KNF POBITY POD DOMEM: „Wojciech Kwaśniak, wiceszef Komisji Nadzoru Finansowego, został pobity pod swoim domem - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Według jednego z członków KNF miał przewozić ważne dokumenty.”
http://www.rp.pl/artykul/956150,1103295-Wiceszef-Komisji-Nadzoru-Finansowego-pobity-pod-domem.html

-- SIEMONIAK: OBECNOŚĆ WOJSKOWA USA W POLSCE BĘDZIE ROSNĄĆ: „Podsumowując wizytę w Waszyngtonie szef MON Tomasz Siemoniak powiedział, że liczy, że USA zwiększą obecność wojskową w Polsce nie tylko doraźnie, ale i długoterminowo. W przyszłym tygodniu może zostać ogłoszona decyzja o wysłaniu do Polski sił lądowych USA. "Wczoraj podjęliśmy pewne ustalenia, które zeszły teraz na poziom planistów wojskowych (...). Konkretne rezultaty rozmów poznają państwo w przyszłym tygodniu" - powiedział w wywiadzie z PAP i IAR w piątek minister Siemoniak w odpowiedzi na pytanie o perspektywę wzmocnienia obecności wojskowej USA, w tym lądowej, w Polsce.” http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=kraj&idNewsComp=&filename=&idnews=158242&data=&status=biezace&_CheckSum=-542703348

-- TIMOTY GARTON ASH O BALCEROWICZU mówi w GW: „Skrajne interpretacje historii to zresztą polska przypadłość, czy to w postaci spiskowej teorii Okrągłego Stołu, czy przedstawiania planu Balcerowicza jako antypolskiego przedsięwzięcia. Ja go w dalszym ciągu oceniam bardzo pozytywnie. Nigdy też nie zapomnę rozmowy z profesorem Bronisławem Geremkiem w 1990 roku. Bronek powiedział mi wtedy, że choć Polsce jest potrzebny spychacz czy czołg gospodarczy, to i tak pozostanie ogromną twierdzą państwa socjalistycznego. No i tak rzeczywiście się stało.”

-- ASH O BOHATERACH WOLOŚCI: “- Bronisław Geremek - mądrość polityczna, i nie tylko polityczna. Adam Michnik - odwaga. I Józef Tischner - bardzo głęboka refleksja o naturze ludzkiej i najlepsze żarty na świecie.”

-- ARTUR GÓRSKI W ROZMOWIE Z ROBERTEM MAZUREKIEM w Plusie/Miusie RZ:
„Jak się dowiedziałeś, że masz raka?
Był początek października, poszedłem do lekarza zrobić badania. Chciał natychmiast wzywać karetkę i kazał jechać do szpitala, bo mam ostrą białaczkę limfoblastyczną.
I co, pojechałeś?
Nie, no co ty? Uznałem, że skoro tyle czasu żyłem z białaczką, to jedno popołudnie mnie nie zbawi i nie ma powodu zmieniać planu dnia.
Słucham?!
Miałem tego dnia spotkanie z mieszkańcami, a potem kolację z politykami węgierskimi. Wyszedłem z niej trochę wcześniej, bo jednak mam białaczkę i następnego dnia idę do szpitala.
Ludzie histeryzują, szaleją, popadają w rozpacz. A tobie w głowie spotkanie z mieszkańcami i delegacja z Węgier?
Dla mnie to naturalna kolej rzeczy: jednego dnia mamy grypę, drugiego wypadek samochodowy, a trzeciego ostrą białaczkę limfoblastyczną. Tak się nam może zdarzyć w życiu, po prostu. Nad czym się tu zastanawiać?”

-- JESZCZE MAZUREK Z POSŁEM GÓRSKIM:
„Choroba zmienia?
Życie pokaże, ile zostało we mnie egoisty. Wiem, że się rozmodliłem, wiem, że wypadły mi włosy i schudłem, ale czy się trwale zmieniłem? Tego jeszcze nie wiem, bo zamknięty w szpitalnej szklarni nie żyję normalnym życiem.
Niektórzy łagodnieją. Może będziesz milszy dla gejów? Biedroń oddaje ci krew, a ty taki wredny...
(śmiech) Ja jestem wredny? Wiesz, rozumiem, że jestem zasadniczy, twardo stoję przy doktrynie katolickiej.
Doktrynę można głosić na różne sposoby.
Mogę szczerze powiedzieć, że nikogo nie potępiam, gejów też nie. A wszystkim za wsparcie serdecznie dziękuję.”

-- NABIJAJĄ GŁOSY I ZNIKAJĄ- o celebrytach a listach wyborczych pisze w RZ Paweł Majewski: „Drogi znanych ludzi, którzy trafili do polityki, w Polsce nie kończą się jak kariery Kliczki czy Reagana. (…)– W PE jest wspominany jedynie z wyścigów, które robił z innymi polskimi posłami. Na sesje plenarne do Strasburga jeździł z Olsztyna swoim porsche. Ścigał się z kolegami, którzy lecieli z przesiadką samolotem. Przeważnie wygrywał, jeśli nie utknął w korku – śmieje się jeden z europosłów PO.”

-- KRZYSZTOF SKÓRZYŃSKI O SPRAWIE BISKUPA HOSERA I KSIĘDZA LEMAŃSKIEGO: “nie mogę się również pozbyć wrażenia, że ksiądz Lemański nie zorientował się, że w pewnym momencie jego walka o wierność wartościom została użyta do walki z Kościołem. Nie tylko tym hierarchicznym kościołem biskupów. Nie zorientował się, że najgoręcej do walki zagrzewają go ci, którym Kościół jest, najdelikatniej mówiąc, obojętny. A biskup Hoser nie zorientował się, że gnębiąc księdza z Jasienicy, na to właśnie pozwala. Jeżeli ten tekst nie przypadł do gustu i moim Przyjaciołom z Tygodnika Powszechnego i tym z Bractwa św. Piusa X, to znaczy że osiągnąłem swój cel. Radosnych Świąt Wielkiej Nocy.” http://fakty.tvn24.pl/opinie,56/moj-problem-z-ks-lemanskim-i-bp-hoserem,419727.html

-- SZCZERBY W POLSKIM MIECZU opisuje Andrzej Talaga w RZ: „Rządząca PO i opozycyjne PiS zgodnie wołają o przybycie dodatkowych sił NATO do Polski. Mają rację, bardzo się przydadzą, nasza obrona ma bowiem luki, które osłabiają polską pozycję geopolityczną. Wynikają one nie tyle z czyjejkolwiek złej woli (bo stan armii to zasługa – w pozytywnym i negatywnym znaczeniu – wszystkich kolejnych rządów po 1990 r.), ile z braku środków na zbrojenia. Ani postkomunistyczny SLD, ani niegdyś liberalna PO, ani ultrapatriotyczne PiS nie miały politycznej woli, by zabezpieczyć Polskę w wystarczający argument twardej siły. Inne wydatki zawsze wydawały się pilniejsze.”

-- ARTUR ZAWISZA O RUCHU NARODOWYM mówi Elizie Olczyk: „Już odnieśliśmy sukces, bo ze społecznego poruszenia wokół Marszu Niepodległości uczyniliśmy podmiot polityczny – Ruch Narodowy. Ugotowaliśmy zupę na gwoździu, czyli zrobiliśmy coś z niczego. Zebraliśmy 158 tys. podpisów w całym kraju i zarejestrowaliśmy ogólnopolski komitet wyborczy. Stoimy w tym samym szeregu, co premier rządu czy lider opozycji, i walczymy z dojrzałym programem o mandaty w Parlamencie Europejskim.”

-- PASSENT O KSIĄŻCE KRASOWSKIEGO: “Książka ma „plusy dodatnie i ujemne”. Jej główną słabością jest traktowanie polityki jako gry, ambicji, walki, bijatyki w gronie wtajemniczonych. Polityka to świat darwinowski. Jedynym jej celem jest władza, dlatego żaden polityk nie wychodzi z tej książki cały. Skoro polityka to wolna amerykanka, to ci, którzy ją uprawiają to – delikatnie mówiąc – łobuzeria, same rekiny i hieny, w najlepszym wypadku niezdary.” http://passent.blog.polityka.pl/2014/04/18/swieta-z-polityka/

-- DOROTA MASŁOWSKA W GW O LIBERALNYM WYCHOWANIU: “szkoła nie jest już wyznacznikiem niczego. Można mieć w kieszeni dyplom świetnego uniwersytetu i niesatysfakcjonującą, słabo płatną pracę. Lub po prostu kupić tytuł magistra. To wisi w powietrzu, że wykształcenie bardzo się zdewaluowało, że dużo bardziej liczy się pewna elastyczność, reaktywność, pomysł na siebie. Poza tym te dzieci, które znam, są wychowywane liberalnie, w kondycji ''partnera''.Jeszcze w latach 90. część moich rówieśników do rodziców zwracała się w trzeciej osobie: ''Czy mama to zrobi?''. Dzisiaj oczywista jest forma ''ty''. Koleżanki mojej córki mówią do mnie: ''Ej, podaj mi sok'', i są zdziwione, kiedy nie reaguję, bo mnie to irytuje. W dużej mierze przez to, że forma ''ty'' do obcej starszej osoby jest dla nich oczywista, ale też przez to, że ich postawa jest totalnie roszczeniowa. Te dzieci są konsumentami. Znają swoje potrzeby i zgłaszają je do realizacji. Ale nic dziwnego, jeśli wzorce, które my, rodzice, im oferujemy, sprowadzają się do szerokiego wachlarza zachowań konsumenckich.”

-- EWA SIEDLECKA W GW O TESTACH GENETYCZNYCH: “Czy minister zdrowia będzie znów potrzebował roku, by odpowiedzieć na tę propozycję? Wygląda na to, że wszystko, co wiąże się z bioetyką, jest w Polsce trefne. Sprawą zainteresowała się rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz. Dwa tygodnie temu w Trybunale Konstytucyjnym na dorocznym zgromadzeniu sędziów apelowała do rządu i parlamentu, by pilnie uregulował kwestię testów genetycznych.Tymczasem genetyczna wolna amerykanka w Polsce bez przeszkód trwa w najlepsze.”

-- PKP INTERCITY STRACIŁO 4,5 MLN PASAŻERÓW- pisze GW: “PKP Intercity straciło w 2013 r. 4,5 mln pasażerów? Kolejarze twierdzą, że statystykom nie wolno ufać. Bo za mniej więcej połowę spadku odpowiadały osoby regularnie dojeżdżające do pracy z biletami miesięcznymi oraz... sami kolejarze. Dane Urzędu Transportu Kolejowego pokazują, że w zeszłym roku liczba pasażerów PKP Intercity spadła aż o 13 proc. Powód? Masowe modernizacje linii kolejowych, które spowalniają pociągi, oraz szybki rozwój infrastruktury drogowej i wzrost konkurencji ze strony np. autobusów. Na początku roku szefostwo przewoźnika poszło na dywanik do resortu rozwoju i infrastruktury. Dostali zadanie: opracować plan odzyskania pasażerów.”

-- RÓWNAMY W DÓŁ- Nasz Dziennik o polskim PKB: “Pod względem PKB na głowę mieszkańca za trzy lata mamy dogonić Grecję. Ale dystans do państw najbogatszych rośnie.”

-- NASZ DZIENNIK: NASZ KRAJ SZCZODRY DLA INWESTORÓW ZAGRANICZNYCH, SKĄPY DLA POLSKICH: “Nasz kraj jest szczodry dla potężnych firm zagranicznych. Szkoda, że jest skąpy dla przedsiębiorstw polskich. Na przykład zabrakło pomocy finansowej dla Stoczni Szczecińskiej, Stoczni Gdynia czy dla Zakładów Cegielskiego w Poznaniu. Tymczasem przedsiębiorstwa te generowały dziesiątki tysięcy miejsc pracy. Przykłady upadku cennych zakładów pracy można by mnożyć. A przecież wystarczyło im tylko przyjść z przejściową pomocą. Jednak dla firm polskich pieniędzy zabrakło. Brakuje nawet funduszy na pomoc finansową dla opiekunów osób niepełnosprawnych protestujących przed Sejmem. O finansowaniu publicznej służby zdrowia nie ma nawet co wspominać. Polityka wspomagania i przymilania się potężnym zagranicznym koncernom przypomina myśl naszego narodowego wieszcza: „Co Francuz pomyśli, to Polak polubi”.


Łukasz Mężyk