stan gry: 10.04.2014

Zarzuty wobec wiceprezydenta stolicy, Sobecka wspiera Kaczyńskiego, Kalisz bez zainteresowania w Poznaniu, Konflikt Dutkiewicz-PO

Łukasz Mężyk

-- WICEBURMISTRZ ATAKUJE WICEPREZYDENTA WARSZAWY- Gazeta Stołeczna na jedynce: „Wojna na Bemowie. Platforma Obywatelska na nadzwyczajnej sesji rady odwołuje swojego wiceburmistrza. A ten oskarża o "poważne nieprawidłowości" władze dzielnicy i jej byłego burmistrza Jarosława Dąbrowskiego, obecnego wiceprezydenta Warszawy.(…) Wytyka, że Bemowskie Centrum Kultury podpisuje liczne umowy-zlecenia i umowy o dzieło na kilkadziesiąt tysięcy złotych - jego zdaniem niepotrzebnie - z pracownikami urzędu dzielnicy. BCK podlega Bujskiemu, przynosi straty. Wieceburmistrz napisał, że w rzeczywistości nie miał na nie żadnego wpływu. O wszystkim miał decydować Dąbrowski. Podobnie jak w przypadku - podległego również Bujskiemu - Centrum Pomocy Zdrowia i Edukacji Ekologicznej. Pracuje tam - jak napisał wiceburmistrz Bujski - "narzeczona Jarosława Dąbrowskiego" Barbara L. W 2010 roku "Gazeta Stołeczna" ujawniła, że jej matka dostała bez kolejki mieszkanie komunalne w spokojnej części Bemowa. Bujski zarzuca, że L. "nie stawia się w pracy - podpisuje jedynie listę obecności. Nie ma żadnego dowodu jej działalności we wspomnianej instytucji". Zarabia 5 tys. zł na rękę.”

-- DALEJ GAZETA STOŁECZNA: “Poważne wątpliwości może również budzić formuła uruchomienia pierwszego publicznego przedszkola, powołanego w ramach partnerstwa prywatno-publicznego" - czytamy w oświadczeniu. Zarzut jest taki, że przedszkole prowadzi spółka, której "cichymi udziałowcami" mają być dzielnicowi urzędnicy i radni.”

-- KACZYŃSKI NA PREZYDENTA- mówi Jackowi Nizinkiewiczowi w Rzeczpospolitej Anna Sobecka: “Myślę, że tak. Jako prawicowy kandydat miałby z pewnością największe szanse. (…) Prezes Jarosław Kaczyński jest wartością samą w sobie. 
I pomimo kreciej roboty jego politycznych przeciwników oraz nieustających ataków medialnych wymierzonych 
w jego osobę niezmiennie stanowi fundament tej partii. Nic na razie nie wskazuje na to, że PiS przegra nadchodzące wybory. Tendencja społeczna od wielu miesięcy wskazuje, że ludzie chcą zmian. Jestem dobrej myśli, dlatego myślę ofensywnie, a nie defensywnie.”

-- NIE MA KONFLIKTU PIS Z RADIEM MARYJA- twierdzi Sobecka: “Ostatnie doniesienia na temat domniemanego konfliktu dyrektora Radia Maryja z PiS służą tylko dezinformacji prawicowego elektoratu. Niczemu innemu. Wszelkie tego typu newsy nigdy się nie sprawdzały. Tak jak to miało miejsce w przypadku słynnego już maybacha, którego oprócz dziennikarza pewnej lokalnej gazety nikt nie widział.” http://www.rp.pl/artykul/107684,1100750-Kaczynski-na-prezydenta.html

-- SPOŚRÓD RODZIN OFIAR KATASTROFY, TYLKO JADWIGA KACZYŃSKA NIE CHCIAŁA ZADOŚĆUCZYNIENIA- pisze GW: “Jedyną osobą, która nie chciała pieniędzy z tytułu zadośćuczynienia, była nieżyjąca już Jadwiga Kaczyńska, matka prezydenta Lecha Kaczyńskiego.”

-- TADEUSZ PŁUŻAŃSKI W KOMENTARZU SUPER EXPRESSU: PREZYDENT KACZYŃSKI PODJĄŁ WALKĘ: “Lech Kaczyński podjął walkę. Gruzja została uratowana przed wielkoruskim imperializmem czerwonego cara Putina. Ale potem, po ponad półtora roku, wydarzył się Smoleńsk. A obecnie Ukraina. Ciekawe, jakby wyglądała walka tego kraju o wolność, gdyby prezydent żył... Zapewne udałoby się zmontować nową koalicję w obronie zagrożonego przez Rosję sąsiada. Teraz, aby ratować Europę Środkowo-Wschodnią, aby ratować Gruzję, Ukrainę, państwa bałtyckie, a potem może i Polskę przed Putinem, potrzebni są kontynuatorzy dzieła Lecha Kaczyńskiego. A "Super Express" poleca dziś specjalny dodatek poświęcony tragedii smoleńskiej.”

-- FAKT: ROSJANIE POSTAWILI SKLEP W MIEJSCU KATASTROFY

-- TAKŻE FAKT: 7 RZECZY, KTÓRYCH WCIĄŻ NIE WIEMY O TRAGEDII

-- SE NA JEDYNCE: Hofman: 10 kwietnia Putin wypowiedział nam wojnę

-- FRAGMENT WIERSZA MARCINA WOLSKIEGO NA JEDYNCE GAZETY POLSKIEJ CODZIENNIE: “I stalowe niebo upadło na codzienność bezpieczną i sytą, coś w nas wtedy nagle umarło, coś w nas wtedy bezkarnie zabito. Gdy półślepi w czasie ponurym krążyliśmy strwożeni i niemi
– kiełkowały flagami mury
i wschodziły znicze spod ziemi.”

-- NIEMOC PAŃSTWA- na jedynce Naszego dziennika: “Choć wrak rozbitego w Smoleńsku tupolewa jest naszą własnością, to Polska – na własne życzenie – ma do minimum ograniczone możliwości wpłynięcia na Rosję, aby jak najszybciej ją zwróciła, podkreślają prawnicy.”

-- KOMENTARZ NASZEGO DZIENNIKA: “Dystrybutorzy tego przekazu próbują dziś licencjonować agendę tematów i szkicować konwencje, w jakich wolno lub nie poruszać się „Naszemu Dziennikowi”. Ale przecież to nie „Nasz Dziennik” nurzał się w błocie czołówek o pijanym generale Andrzeju Błasiku. I to nie z pierwszej strony „Naszego Dziennika” wiało grozą od rozrywanej eksplozją maszyny. Więc komu czas powiedzieć dziś „sprawdzam”?” http://naszdziennik.pl/wp/74152,uwiezione-sledztwo.html

-- ZDORT: ROSYJSKIE WRZUTKI PODZIELIŁY POLAKÓW- jak pisze Marcin Dominik Zdort w RZ: “Cztery lata po tragedii smoleńskiej trzeba przyznać rację tym, którzy od początku mówili, że nie należy ufać Moskwie. I nie chodzi o teorię, że 10 kwietnia 2010 roku mieliśmy do czynienia 
z zamachem, za którym stoi Kreml. Niezależnie od tego, czego dowiemy się w przyszłości o przyczynach katastrofy, już teraz można 
z pewnością stwierdzić, iż Rosja miała ogromny udział w wykopaniu głębokiego rowu, który podzielił Polaków po Smoleńsku. I nie da się zaprzeczyć, że była to polityka zamierzona.”

-- ZDORT: TUSK WYKAZAŁ SIĘ NAIWNOŚCIĄ WOBEC MOSKWY: “Nie chcę przesądzać, czy – jak uważają niektórzy politycy PiS – Tusk prowadził z Putinem polityczną grę przeciw Kaczyńskiemu. Jednak polski premier w najlepszym razie wykazał się ogromną naiwnością. Zapomniał, czym jest Moskwa i kto w niej rządzi. Uznał ludzkie – być może szczere – reakcje za polityczne deklaracje. Rosja współczująca Polsce stała się w jego oczach krajem demokratycznym i praworządnym, szanującym suwerenność sąsiadów, rozwiązującym konflikty pokojowymi sposobami... Cztery lata po Smoleńsku i niespełna miesiąc po aneksji Krymu taką naiwność trzeba ocenić słowami Talleyranda: to gorzej niż zbrodnia, to błąd.”

-- BEATA GOSIEWSKA: NIE TYLKO PISIORY WIERZĄ W ZAMACH- mowi w SE: “Ale są też osoby, które na początku wierzyły w to, co mówi rząd, ale gdy uświadomiły sobie skalę kłamstw, zmieniły zdanie. To dla nas budujące. Bo mówi się, że tylko "pisiory" wierzą w zamach. Tymczasem są osoby o innych poglądach politycznych od PiS, ale nie wierzą w wersję Anodiny i Tuska. Często - np. ze względów zawodowych - nie mogą tego głosić publicznie, ale mówią nam o tym w prywatnych rozmowach.”

-- DZIENNIK WSCHODNI: KATASTROFA SMOLEŃSKA OCZAMI DZIECI. RYSOWAŁY BRZOZĘ, LEPIŁY KADŁUB SAMOLOTU: “Częstym motywem prac dzieci był rozbijający się o drzewo prezydencki tupolew. Rysowały też pomniki ofiar katastrofy, lepiły fragmenty kadłuba rozbitej maszyny. Organizatorem konkursu był Komitet na Rzecz Budowy Pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej w Kraśniku, któremu zależało, aby z prac konkursowych "wyłonić taką, która będzie odzwierciedleniem skali tragedii w sposób czytelny i ekspresyjny, a jednocześnie będzie mogła służyć jako projekt pomnika upamiętniającego katastrofę z dnia 10.04.2010 roku (...)”. Nagrodą główną była wycieczka na Monte Cassino. W regulaminie zamieszczonym na stronie internetowej Komitetu o wieku uczestników nie ma w ogóle mowy. – Sądziliśmy, że ze względu na tematykę zgłoszą się młodzież i osoby dorosłe – tłumaczy Michał Mulawa, jeden z członków KBP.” http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140410/KRASNIK/140409526

-- FRAGMENT ROZMOWY DUŻEGO FORMATU Z JOANNĄ KLUZIK-ROSTKOWSKĄ: “Ministra?
- Jeśli już, to ministrzyca. Na wzór szpieżycy z "Bezimiennego dzieła" Witkacego(śmiech).
- No to proszę mi powiedzieć, pani ministrzyco, w jakich szkołach uczą się pani dzieci?
- Jedno w liceum, drugie w gimnazjum, trzecie w podstawówce. Pełny przegląd.”

-- KLUZIK-ROSTKOWSKA DARMOWYM PODRĘCZNIKU: “- Po pierwsze dlatego, że do pierwszej klasy pójdzie półtora rocznika dzieci, więc w kieszeniach rodziców zostanie ponad 120 mln zł. Po drugie, gdybym zostawiła całą reformę na następny rok, to trudno byłoby mi zapanować nad cenami. Po trzecie, im dłużej rozmawiam o nowym podręczniku, tym surowiej oceniam dotychczasowe "boxy" - w mojej ocenie podcinają one skrzydła dzieciom i nauczycielom. To znaczy uczą schematycznego myślenia, wyznaczają rytm pracy lekcji i oczekiwania wobec ucznia. Czyli po gombrowiczowsku upupiają.”

-- ADAM BIELAN W ROZMOWIE Z GW O SZANSACH POLSKI RAZEM GOWINA: “Przy tak niskiej frekwencji jest nadreprezentacja ludzi z wyższym wykształceniem, z dużych miast, raczej interesujących się polityką. A to elektorat Polski Razem. Z badań wynika, że mamy poparcie w dużych miastach, wśród osób dobrze wykształconych. To nam sprzyja. Ale szkodzi już na przykład ludowcom. Przy poparciu 5-6 proc. i przy niskiej frekwencji mogą nie przekroczyć progu. My odwrotnie. Już przy poparciu 3-4 proc. powinniśmy przekroczyć próg. (…) Przy 20-procentowej frekwencji wystarczy już 310 tys. głosów w całym kraju.”

-- BIELAN SPODZIEWA SIĘ NAJWYŻSZEJ FREKWENCJI W MAŁOPOLSCE: “W tym okręgu może być najwyższa frekwencja w kraju. Pięć lat temu Kraków był drugi po Warszawie z największą liczbą głosujących. Myślę, że teraz będzie odwrotnie ze względu na referendum olimpijskie organizowane w tym samym dniu co wybory do PE. (…) Spodziewam się, że wielu pomyśli, że skoro już wyszli zagłosować w referendum, to czemu nie w eurowyborach? A lokale pewnie nie będą zbyt daleko od siebie.”

-- UMIARKOWANE ZAINTERESOWANIE KALISZEM I SIWCEM W POZNANIU- jak opisuje wielkopolska GW: “Przemarsz działaczy lewicy wzbudził umiarkowane zainteresowanie. - Dokąd idziemy? Kto prowadzi? - dopytywał się nieco bezradnie Ryszard Kalisz na Starym Rynku, gdy rozpadał się deszcz. By nie zmoknąć politycy schronili się w Pałacu Działyńskich.”

-- KONFLIKT MARSZAŁKA Z PO Z WICEMARSZAŁKIEM OD DUTKIEWICZA- pisze wrocławska GW: “Choć koalicja Platformy i Obywatelskiego Dolnego Śląska rządzi regionem dopiero niecałe dwa miesiące, już poważnie trzeszczy. Marszałkowi Cezaremu Przybylskiemu (PO) coraz trudniej współpracuje się z Jerzym Michalakiem (ODŚ). Konflikt osiągnął takie rozmiary, że w ostatnich dniach marszałek groził nawet wymianą swego zastępcy.”

-- DALEJ LOKALNA GW O KONFLIKCIE: “O jakie poczynania chodzi? Obu polityków od początku wspólnej pracy dzieli głównie pogląd na powstanie platformy e-DolnyŚląsk - mającej kosztować 66 mln zł internetowej kopalni wiedzy o regionie. Michalak, jeszcze jako radny miejski ekipy Rafała Dutkiewicza (przed zawarciem koalicji z PO), należał do głównych jej przeciwników. Teraz, już jako członek zarządu województwa, dalej robi wszystko, by storpedować jej powstanie. Nie konsultując tego z marszałkiem, zamówił cztery ekspertyzy, które nie pozostawiają na e-DolnymŚląsku suchej nitki. Dodatkowo do napisania kolejnej nakłonił dyrektora wydziału wdrażania technologii informacyjnych w urzędzie marszałkowskim Adama Oknińskiego. Sęk w tym, że Okniński wcześniej pozytywnie wyrażał się o platformie. Dokładnie tak jak Cezary Przybylski uważał, że to bardzo dobry, pionierski projekt.”

-- ELIZA OLCZYK O SPOTACH WYBORCZYCH pisze w RZ: “Na tym tle miłą odmianę stanowią reklamówki PSL i Polski Razem. Co prawda również nie mają one żadnego związku z eurowyborami, ale przynajmniej nikt w nich nikogo nie obraża, 
a więc nie zniechęcają do uczestnictwa w wyborach. Jarosław Gowin postawił na promocję polskości, co byłoby świetnym przekazem w krajowych wyborach, a PSL na przypominanie, w bardzo wyrafinowanej formie, 
o swoim istnieniu.”

-- WYBORCZE SPOTY MAJĄ ZNIECHĘCIĆ WYBORCÓW UMIARKOWANYCH- pisze Olczyk: “Przy niskiej frekwencji każda partia z żelaznym elektoratem wie, ile może ugrać, a poza tym nie ma niebezpieczeństwa, że na scenę wedrze się przebojem jakieś niszowe ugrupowanie. To dlatego spoty wyborcze adresowane są do żelaznych elektoratów i są na tyle emocjonalne, by zmobilizować własnych fanów do głosowania, a zniechęcić wyborców umiarkowanych.”

-- W CHEŁMIE ROZPOCZĄŁ SIĘ PROCES POSŁA SLD- pisze Dziennik Wschodni: “Proces oskarżonego o płatną protekcję posła Zbigniewa Matuszczaka (SLD) rozpoczął się wczoraj przed Sądem Rejonowym w Chełmie. Poseł nie przyznaje się do winy. Lubelska Prokuratura Apelacyjna oskarżyła posła Matuszczaka (zgodził się na podawanie nazwiska) o to, że w maju 2008 r. przyjął aparat fotograficzny o wartości około 1,3 tys. zł w zamian za podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu zgody urzędu miasta w Chełmie na zawieszenie na budynku miejscowego kina "Zorza” baneru reklamowego.” http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140409/CHELM/140409538

-- KURIER LUBELSKI O PROCESIE POSŁA SLD: “W środę przed chełmskim sądem ruszył proces posła Zbigniewa Matuszczaka i Stanisława Mościckiego, zastępcy prezydent Chełma. Obaj oskarżeni stawili się na rozprawie. Już w początkowych wnioskach obrońca zastępcy prezydenta zgłosił wniosek o umorzenie postępowania. Powód? Zgromadzony materiał dowodowy w żaden sposób nie potwierdza, by zastępca prezydent Chełma popełnił czyn o który jest oskarżony. Z wnioskiem zgodził się również obrońca posła Matuszczaka.”

-- AMBER GOLD BYŁO ZGODNE Z PRAWEM- pisze Robert Zieliński na jedynce DGP: “Trójmiejska piramida finansowa została założona zgodnie z prawem, dlatego organy ścigania zajmowały się nią tak niemrawo. No i nie wiadomo, czym jest podstawowy interes ekonomiczny państwa, uważa prokurator generalny.” http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/455805,andrzej-seremet-tlumaczy-sie-z-amber-gold.html

-- JEDYNKOWY TEMAT GW: “W ośrodku mieszkał do 2006 r. Został przeniesiony w wieku 14 lat, gdy o zdarzeniach opowiedział nauczycielce. Siostry zamykały go na noc na klucz w pokoju z dwójką starszych wychowanków. Paweł zgłaszał, że jest gwałcony. Dyrektorka ośrodka nie reagowała, powiedziała tylko: to już jest twoja sypialnia.”

-- NASZE MIEJSCE W EUROPIE- hasło małopolskiego SLD- jak pisze krakowska GW: “Z hasłem "Nasze miejsce w Europie" wystartuje koalicja SLD-UP w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. "Lista SLD-UP to jedyna lewicowa lista na naszej scenie politycznej" - powiedziała liderka listy europosłanka Joanna Senyszyn.”

-- POZNAŃSCY POLITYCY NA CZARNEJ LIŚCIE LGBT- pisze Głos Wielkopolski: „Co łączy prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego z eurodeputowaną Sidonią Jędrzejewską i dwóch poznańskich posłów PO, Jacka Tomczaka i Jana Filipa Libickiego? Cała czwórka razem z kilkudziesięcioma innymi politykami, paroma muzykami, publicystami, aktorami i firmami, znalazła się na "czarnej liście" Homopedii, internetowej wolnej encyklopedii ruchu LGBT. (…) Każdy trafił tam z innych powodów. Wystarczyło tylko podać "zarzuty" - najczęściej był to link do artykułu. Ryszard Grobelny znalazł się na cenzurowanym z powodu Marszu Równości, którego zakazał w 2005 roku obawiając się zamieszek. Jacek Tomczak i jego kolega z sejmowej ławy trafili na czarną listę z powodu swoich wypowiedzi, a Sidonia Jędrzejewska dlatego, że głosowała przeciwko rezolucji w sprawie zwalczania homo-fobii w Europie.” http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3397137,grobelny-jedrzejewska-tomczak-i-libicki-na-czarnej-liscie-lgbt,id,t.html

-- POLSKA 2014 NIE POTRZEBUJE OKRĄGŁEGO STOŁU- pisze Marta Poślad w polemice do tekstu Dominiki Blachnickiej: “Samozadowolenie płynące ze wspomnień o Okrągłym Stole opiera się na konwencji i metodzie. Zamiast bezkrytycznie upamiętniać wydarzenie powinniśmy z należytą starannością przemyśleć jego dziedzictwo, skupiając się na kluczowym osiągnięciu Okrągłego Stołu, czyli odczuwalnej zmianie. Dla społeczeństwa liczy się bowiem nie tyle przebieg obrad, co długofalowe następstwa ich postanowień.” http://publica.pl/teksty/polska-2014-nie-potrzebuje-okraglego-stolu-45027.html


Łukasz Mężyk