-- HIT: SORRY, SORRY MAMY TAKI KLIMAT- SZYMON MAJEWSKI ŚPIEWA Z BIEŃKOWSKĄ http://youtu.be/Bz-pF6dvYMg

-- W PLUSIE/MINUSIE RZ ROZMOWA MAZURKA Z OJCEM- psychologiem, specjalistą od uzaleźnień, na fali dyskusji o Polakach i alkoholu, po książce Pilcha.

-- Kolejna, piękna, zimowa jedynka z Podlasia- Kurier Poranny: http://www.press.pl/app/webroot/jedynki/pokaz.php?dzien=2014-01-25&id_g=53

-- CO NAM DAŁ AFGANISTAN- tytuł w RZ: LICZBY DNIA: 43 POLSKICH ŻOŁNIERZY STRACIŁO ŻYCIE, WYDALIŚMY 5 MLD ZŁ

-- DLACZEGO POLECIAŁ PUŁKOWNIK GRUSZKA? "CHYBA STRACIŁ PARASOL OCHRONNY W PO"- pisze Roman Daszczyński w pomorskiej GW: “Szef gdańskiej delegatury ABW, płk Adam Gruszka, niespodziewanie stracił stanowisko po 6 latach służby. Przyczyny dymisji nie są jasne, mowa jest o "zmęczeniu materiału". Nie brakuje też opinii, że dawno powinien odejść, ale chroniły go znajomości z wpływowymi posłami pomorskiej PO.”

-- DALEJ DESZCZYŃSKI O SZEFIE GDAŃSKIEJ DELEGATURY ABW: “Spodziewano się, że Gruszka poleci ze stanowiska po aferze Amber Gold, która całymi latami rosła spokojnie w Gdańsku i nikt się nią nie interesował, póki nie wybuchła. - A mieliśmy już sygnał wiele miesięcy wcześniej, że coś się kroi - mówią oficerowie ABW. - Jeden z naszych przyniósł informację, że ludzie związani z Amber Gold wywożą swoimi samolotami za granicę torby gotówki. Poszedł z tematem do szefa, a ten miał stwierdzić, że nie widzi nic dziwnego... Uważaliśmy, że Gruszka ma nad sobą jakiś polityczny parasol. Skoro go odwołano, to chyba tego parasola już nie ma.”

-- DESZCZYŃSKI O RELACJI SZEFA DELEGATURY Z POSŁEM I MINISTREM Z PO: “- Kilka razy poseł Plocke był u nas w domu na kolacji, w Żelistrzewie i raz we Władysławowie, gdzie krótko mieszkaliśmy - mówi Iwona, była żona Adama Gruszki. - Raz poseł zadzwonił, że trzeba go odebrać z lotniska w Gdańsku. Adam powiedział, że mam przygotować kolację, wsiadł w auto i pojechał po niego. Biesiadowali przy stole sami, ja nigdy się w to nie wtrącałam. Potem Adam odwiózł posła do domu.”
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,15327531,Dlaczego_polecial_pulkownik_Gruszka___Chyba_stracil.html

-- SLD ZROBIŁO USTAWĘ POD 15 MLN DOLARÓW Z CIA? Jak pisze Wojciech Czuchnowski w GW: “Czy w 2002 r. stworzono specjalny zapis w ustawie o służbach specjalnych, by zalegalizować pieniądze z CIA dla polskiego wywiadu? Art. 9 pkt 2 powstał w 2002 r., za rządów SLD. Dzisiaj jest już wykreślony z ustawy o Agencji Wywiadu.”

-- O ART. 9 PKT 2 CZYTAMY DALEJ: “Zbigniew Siemiątkowski - szef Agencji Wywiadu w 2002 r. - oświadczył, że nie będzie komentował amerykańskiej publikacji. Zwrócił jedynie uwagę, że ustawa o AW pozwalała tej służbie przyjmować pieniądze od służb innych państw. Rzeczywiście. Mówił o tym art. 9 ustawy, który w pkt 2 stwierdzał, że "w ABW i AW mogą być gromadzone, na wyodrębnionym rachunku bankowym, środki specjalne, których wpływy pochodzą z zadań i przedsięwzięć realizowanych we współpracy ze służbami specjalnymi innych państw".”

-- DALEJ CZUCHNOWSKI: “Losy tego zapisu są ciekawe. Agencja Wywiadu powstała 29 czerwca 2002 r. Rządzący wtedy SLD zreformował Urząd Ochrony Państwa, dzieląc go na dwie agencje - wewnętrzną ABW i zewnętrzną AW. W ustawie o UOP nie było żadnego przepisu zezwalającego na finansowanie polskich służb w ramach współpracy z innymi państwami. Pojawił się on w ustawie o ABW i AW ogłoszonej 14 czerwca 2002 r. W tym czasie co najmniej od kilku miesięcy funkcjonował tajny ośrodek w Starych Kiejkutach, który Amerykanie zmienili na więzienie dla osób podejrzewanych o terroryzm. Wtedy też pieniądze przekazane przez CIA na wspólną operację przeciw terrorystom były już w Polsce. Wniosek, że pkt 2 art. 9 stworzono, by zalegalizować te pieniądze, nasuwa się sam.”
http://wyborcza.pl/1,75478,15334211,SLD_zrobilo_ustawe_pod_15_mln_dolarow_z_CIA_.html

-- W FAKCIE: KTO WZIĄŁ OD AMERYKANÓW 15 MLN DOLARÓW? Zdjęcie Millera.

-- PALIKOT NA BLOGU: “ Czy to jest normalne, że bierzemy lewe pieniądze od innego państwa? W kartonach, jak jakaś mafia? Czy w tej sprawie mamy jakieś postępowanie naszych służb? Pytania można mnożyć, gorzej z odpowiedziami. Jest jakaś zmowa służb. Tym bardziej jest to zdumiewające, że podobnie jak w sprawie zlikwidowanego WSI, również w tle są znikające pieniądze – wraz z rozwiązaniem WSI gdzieś wyparowały miliony dolarów i dziesiątki mieszkań operacyjnych. “

-- AUTOR TEKSTU W "WASHINGTON POST": MOJE ŹRÓDŁA MAJĄ BEZPOŚREDNIĄ WIEDZĘ O TYM, CO SIĘ DZIAŁO. WIĘZIENIA I TORTURY TO FAKT- rozmowa gazeta.pl z Adamem Goldmanem z WaPo http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15333183,Autor_tekstu_w__Washington_Post___Moje_zrodla_maja.html

-- GIERTYCH O SOBIE, NARODOWCACH I KIBOLSTWIE mówi Agnieszce Kublik w GW: “Ja jestem narodowym demokratą. Ale pani pewnie pyta o nacjonalistów? To wyjaśniam: nie mam nic wspólnego z tym kibolstwem, które biega po Warszawie albo pali pochodnie pod pomnikiem Romana Dmowskiego. Bo to nie ma nic wspólnego z ruchem narodowym, którego symbolem jest Dmowski, ani z jego politycznym racjonalizmem. Oni próbują wnieść do polityki agresję charakterystyczną dla kibolstwa. To subkultura stadionowa, która nie ma nic wspólnego z żadną tradycją polityczną.”

-- FRAGMENT ROZMOWY KUBLIK Z GIERTYCHEM: “Z jakiegoś powodu ci młodzi, z małych miasteczek, niewykształceni i wykształceni, biedni i bogaci, znajdują poczucie wspólnoty w ONR i RN. - Bo jak młodzież patrzy na scenę polityczną, to z jednej strony widzi oszołoma Palikota, który walczy z Kościołem, a z drugiej oszołoma Macierewicza, który walczy z nieistniejącym zamachem. A młodzi, wiadomo, radykalni, chcą inaczej, i skręcają jeszcze bardziej w prawo, stają się antysystemowi. I przeciwko PiS-owi, i Palikotowi.”

-- GIERTYCH POPIERA PO: “Jestem głęboko przeciwny zarówno jednemu oszołomstwu, jak i drugiemu. Moje wsparcie dla centrum sceny politycznej, czyli dla PO, wynika z przeświadczenia, że każda inna władza może doprowadzić do rozpętania głębokich niepokojów społecznych.”

-- INNY FRAGMENT ROZMOWY KUBLIK Z GIETYCHEM: “Słyszałam, że pan spytał, czy Gowin bierze pieniądze od SKOK-ów?
- To plotka.”

-- GIERTYCH O ZWIĄZKACH PARTNERSKICH: “Pani redaktor, ustawa o związkach partnerskich dlatego wywołuje głęboki sprzeciw, że umożliwia związki osób jednej płci. A jeżeli umożliwi się związek osób jednej płci, to np. zaraz pada pytanie: a dlaczego tylko dwóch osób? Jest pani za związkiem partnerskim, który jest trójkącikiem lub czworokącikiem? (…),np. muzułmanie chcieliby mieć prawo do trójkącików. Logiczną konsekwencją obalania instytucji małżeństwa są właśnie związki kilku osób.”

-- WIELKA WOJNA O WIEŚ- pisze Eliza Olczyk: “Janusz Piechociński z Piaseczna i Jarosław Kaczyński z Żoliborza toczą walkę o rolników. Kto będzie zwycięzcą?”

-- FRAGMENT NIEPUBLIKOWANEGO BADANIA W TEKŚCIE OLCZYK: “według niepublikowanego sondażu IBRiS Homo Homini przeprowadzonego wśród rolników, PSL ma w tej grupie zawodowej najlepsze notowania. Na pytanie, która partia najlepiej reprezentuje ich interesy, 28 proc. badanych wskazało właśnie na PSL, a tylko 12 proc. na PiS. Po 3 proc. wskazań zebrały PO i SLD, a 2 proc. Solidarna Polska. (…) Gra jednak toczy się też o mieszkańców małych miasteczek, gdzie partia Jarosława Kaczyńskiego wypada lepiej niż ludowcy.”

-- RENATA GROCHAL O WOJNIE W PO O MIEJSCA DO PE: “Trwa walka o miejsca na listach PO do Parlamentu Europejskiego. W stolicy jest aż pięciu mocnych kandydatów, ale partia Tuska może tu liczyć tylko na dwa mandaty. W PO zaczęły się rozmowy na temat list wyborczych do PE. Platforma ma w Warszawie wysokie poparcie, nie trzeba się napracować w kampanii tyle, ile w słabszych okręgach. Jedynką na warszawskiej liście ma być - jak poprzednio - Danuta Hübner. Ale startować chcą także Jacek Rostowski, Michał Boni, Paweł Zalewski. Ostatnio dołączył do nich Dariusz Rosati, szef sejmowej komisji finansów, który - jak się dowiedzieliśmy - jest już po rozmowie z Donaldem Tuskiem.”

-- ROSATI ZAGRAŻA ZWIEFCE- jak pisze Grochal: “Część warszawskich mocnych kandydatów zostanie przeniesiona do innych okręgów, gdzie brakuje znanych twarzy. Dariusz Rosati miałby kandydować z okręgu kujawsko-pomorskiego. Chętnie widziałby go na jedynce szef regionu Tomasz Lenz. W poprzednich wyborach listę w Kujawsko-Pomorskiem otwierał europoseł Tadeusz Zwiefka. Ale według Lenza niczym specjalnym się nie wyróżnił.”

-- A SCHETYNA I ROSTOWSKI PRZYMIERZANI SĄ DO SZCZECINA: “Były minister finansów Jacek Rostowski może kandydować z regionu zachodniopomorskiego. Na jedynkę raczej nie ma szans europoseł Sławomir Nitras, który otwierał listę w 2009 r. Nitras zaatakował PO w wyborach regionalnych, zarzucając swojemu rywalowi pompowanie kół. Według polityków z zarządu PO jedynką w tym regionie mógłby być też Grzegorz Schetyna, jeśli będzie chciał kandydować do europarlamentu. W jego macierzystym okręgu dolnośląsko--opolskim listę otworzy europoseł Jacek Protasiewicz, dwójką ma być Danuta Jazłowiecka z Opola (w pierwszej trójce musi być kobieta). U siebie Schetyna mógłby liczyć co najwyżej na trzecie miejsce. PO na Dolnym Śląsku ma szansę tylko na dwa mandaty.”

-- FRAGMENT PROCEDURY ZATWIERDZANIA I WYŁANIANIA KANDYDATÓW PO DO EUROPARLAMENTU- ZARZĄD NAD RADĄ KRAJOWĄ: “W szczególnie uzasadnionych przypadkach, Zarząd Krajowy PO, na wniosek Przewodniczącego PO, dokonuje bezwzględną większością głosów maksymalnej statutowej liczby członków Zarządu Krajowego PO zmian zatwierdzonych przez Radę Krajową PO list kandydatów. “

-- ADAM BIELAN W RZ mówi Elizie Olczyk: “Jestem przekonany że Polska razem przekroczy próg w majowych wyborach europejskich i wsiądzie do windy, która będzie jechała tylko w górę”.

-- BIELAN O SWOICH POGLĄDACH: “Byłem również autorem pomysłu zaproszenia do rządu pani profesor Zyty Gilowskiej, która skutecznie realizowała wolnorynkowy program gospodarczy, w szczególności w kwestiach podatkowych. To dzięki niej rządy PiS zaowocowały m.in. obniżeniem stawek PIT i zredukowaniem składki na ubezpieczenia społeczne. Kiedy byłem w PiS, była to partia bardzo szeroka. Politycy o różnych poglądach znajdowali w niej swoje miejsce, a ja jako rzecznik reprezentowałem linię partii.”

-- PIOTR PACEWICZ W GW O DARMOWYM PODRĘCZNIKU: “Mamy końcówkę stycznia. Kto w tak piorunującym tempie napisze podręcznik? Kto go zilustruje? Wydrukuje? Zrecenzuje? O, pardon, nikt, bo rządowy podręcznik jest OK ''z mocy prawa''. Nauczycielki, z którymi rozmawiałem, nie wierzą, że rząd zdąży przed wakacjami. To postawi je w sytuacji beznadziejnego wyboru. Trzymać się sprawdzonych podręczników, które lubią i cenią? Czy wybrać randkę z rządem w ciemno, bo za darmo? Gotów jestem postawić wagon pomarańczy przeciw workowi kartofli, że rząd nie zdąży z podręcznikiem na czas, tak jak rząd Orbána, który też nacjonalizuje podręczniki, nie zdążył z ich dostarczeniem do wszystkich szkół.”

-- PACEWICZ O RUCHU ŁYBACKIEJ: “Gdyby rząd uznał, że budżetu nie stać na sfinansowanie podręczników wszystkim, mógłby kupić dobre książki przynajmniej uboższym rodzicom. Dziesięć lat temu ministra edukacji Krystyna Łybacka zapewniła taką pomoc około jednej trzeciej rodzin (grubo ponad 100 tys.), skutecznie negocjując ceny podręczników. Może także ten rząd powinien poważnie porozmawiać z nauczycielami, ekspertami, badaczami edukacji i wydawcami, zanim coś takiego nam ogłosi?”

-- SZWECJI NIE STAĆ NA OLIMPIADĘ A POLSKĘ STAĆ- jak pisze GW: “Szwedzi uznali, że nie stać ich na organizację zimowych igrzysk olimpijskich. Kraków nie podziela tych obaw. Utrzymuje, że pieniądze się znajdą, a na samej imprezie bardzo skorzysta.”

-- JEDYNKA SE: MĄŻ KACZYŃSKIEJ Z BYŁĄ ŻONĄ BORUCA

-- TAKŻE W SE: NOWAK WRÓCIŁ DO GRY- Sławomir Nowak na boisku z PDT.