-- EUROPOSŁOWIE PO BOJĄ SIĘ MINISTRÓW- EUROPOPŁOCH W PO, WALKA O JEDYNKI- jak pisze Renata Grochal w GW: „W kilku okręgach listy mają otwierać byli ministrowie, np. Barbara Kudrycka w okręgu obejmującym Warmińsko--Mazurskie i Podlasie czy Michał Boni w Wielkopolsce. To frustruje lokalnych europosłów, którzy będą musieli ustąpić im miejsca na listach. Filip Kaczmarek, który w ostatnich wyborach otwierał listę PO w Wielkopolsce, grozi nawet wycofaniem się z kandydowania, jeśli kto inny dostanie jedynkę. (…) Wielkopolska nie ma nawet swojego ministra w rządzie. - Umieszczanie ludzi spoza regionu na pierwszych miejscach list wyborczych do PE byłoby powodem dodatkowej frustracji - przyznaje Kaczmarek.”

-- W WIELKOPOLSCE BONI ALBO DZIKOWSKI: “Bliski współpracownik premiera mówi, że Tusk rozważa kandydaturę Boniego na jedynkę w Wielkopolsce, bo nie chce wzmacniać schetynowców, a Filip Kaczmarek jest kojarzony z szefem klubu PO Rafałem Grupińskim, zaufanym Schetyny. Nawet gdyby Boni nie startował z Wielkopolski (a on sam przyznaje, że wolałby dwójkę na warszawskiej liście za Danutą Hübner, bo w stolicy ma swoje środowisko), to i tak pod uwagę brana jest kandydatura na jedynkę posła Waldego Dzikowskiego.- Rzeczywiście rozważam start do europarlamentu, byłbym niezłym kandydatem - potwierdza Dzikowski.”

-- ODPOWIEDŹ PO NA KUTZA- pisze Grochal: „Odpowiedzią PO na Kutza, który do wyborów zamierza iść pod hasłem walki o prawa mniejszości śląskiej, ma być umieszczenie na liście posła Marka Plury. Jest znany na Śląsku z walki o uznanie gwary śląskiej za język regionalny.”

-- SE NA JEDYNCE: BIEŃKOWSKA SZYDZI Z ZE ZAMARŹNIĘTYCH PASAŻERÓW

-- AUTOKREACJA KRYZYSU PANI WICEPREMIER- pisze Eliza Olczyk w RZ: „Elżbieta Bieńkowska wpędziła się w kłopoty. Skwitowanie w roku wyborczym problemów pasażerów PKP wypowiedzią rodem z „Misia" to katastrofa. (…) Według specjalisty od politycznego PR Wojciecha Jabłońskiego z UW, to, co zrobiła Bieńkowska, nazywa się fachowo autokreacją kryzysu. Potocznie można powiedzieć, że wicepremier wykrakała swoje kłopoty. – Miała ocieplać wizerunek rządu, tymczasem powiedziała jedno głupie zdanie, od którego nigdy się nie uwolni i które będzie oddziaływało na całą PO – mówi Jabłoński.”

-- FAKT DO BIEŃKOWSKIEJ: “BIEŃKOWSKA, SORRY ALE ODEJDŹ” Bezczelność. Chamstwo. Arogancja.

-- DALEJ FAKT: “Tak, rzeczywiście, nic się nie stało. Bałagan, chaos, znieczulica. Taki klimat! Sorry, pani minister, ale powinna pani odejść! Żeby tego klimatu jeszcze bardziej nie psuć... “

-- SORRY ALE WYGRAŁEM W KASYNIE- FAKT O PAWLE PISKORSKIM: “Sorry! Ale Wygrałem w kasynie! Skąd były prezydent stolicy Paweł Piskorski (46 l.) miał milion złotych? Jak twierdzi, ze sprzedaży wartych taką fortunę antyków. Tyle że zdaniem prokuratury, Piskorski sfałszował umowę sprzedaży z antykwariuszem, a antyków nikt na oczy nie widział. Wcześniej polityk przekonywał, że majątku dorobił się w kasynie.”

-- SORRY, WITAĆ TAK MIAŁO BYĆ- fakt o wiceministrze Neumannie: “Wiceminister zdrowia przekracza już wszelkie granice. Za nic ma dramat rodziców, którzy jeszcze nie zdążyli zobaczyć swoich długo oczekiwanych dzieci, a już okryli się żałobą po nich. Dla Neumanna liczy się tylko obrona stołka i swojego szefa. Dlatego wymyśla coraz bardziej absurdalne wytłumaczenia tragedii... Winna opatrzność – Może miało tak być. Może opatrzność tak spowodowała – kuriozalnie tłumaczył się Neumann na antenie Polskiego Radia, gdzie zaciekle bronił swojego przełożonego.”

-- POSŁANKA PO UCIEKŁA Z TEGO SZPITALA GROZY- pisze Fakt: “Włocławski szpital fatalną reputację ma nie od dziś. Nawet posłanka PO, Domicela Kopaczewska (57 l.), coś o tym wie! Gdy dwa lata temu złamała we Włocławku rękę, wolała tłuc się karetką do Torunia, niż leczyć się w szpitalu grozy.”

-- JEDYNKA DZIENNIKA ZACHODNIEGO: Ustawa o bestiach wchodzi w życie teoretycznie dziś

-- JEDYNKA GAZETY WROCŁAWSKIEJ: Abp. Michalik nie odpowie przed sądem za swoje słowa.

-- PAWEŁ WROŃSKI DO KOMOROWSKIEGO w GW: „Jeśli prezydent narzeka na upadek „ponadpartyjnej partii reformatorskiej”, powinien sam stanąć na jej czele. Jako jedyny nie będzie w tym roku uwikłany w kampanie wyborcze i może patronować sprawom, których politycy są boją.”

-- SLD KUSI RYSZARDA KALISZA- pisze Eliza Olczyk w RZ: „Sojusz zaprasza swojego byłego działacza do współpracy i ewentualnego startu ze wspólnej listy 
w wyborach do parlamentu krajowego – ustaliła „Rz". (…) Według naszych informacji, jeszcze w tym tygodniu może dojść do jego spotkania z kierownictwem Sojuszu, które miałoby zaproponować stowarzyszeniu „Dom Wszystkich Polska" – założonemu właśnie przez Kalisza – podpisanie umowy o koalicji wyborczej. Gdyby Ryszard Kalisz rzeczywiście dogadał się z Sojuszem, byłby to poważny cios przede wszystkim dla Twojego Ruchu.“

-- EWA ŁĘTOWSKA O WICEMINISTRZE KRÓLIKOWSKIM mówi GW: “Mnie się ta dyskusja nie podoba, bo przybrała kształt nagonki na wiceministra Michała Królikowskiego, zaciemniając prawdziwy problem: obowiązku poszanowania przez funkcjonariuszy państwa zachowania neutralności światopoglądowej w ramach pełnionych przez nich funkcji. Oczywiście, prawo kształtowane jest zawsze w myśl jakiejś aksjologii, ale nie może być polem krucjaty w imię poglądów. Funkcjonariusz państwa nie może jeździć po bandzie, tworząc tendencyjne interpretacje prawa, by te poglądy wcielać w życie. A minister Królikowski publicznie głosi, że konstytucja odzwierciedla światopogląd chrześcijański, chrześcijańską koncepcję godności człowieka, koncepcję "tradycyjnej rodziny" itd. Tymczasem konstytucja w preambule wyraźnie mówi o "wierzących w Boga i niepodzielających tej wiary", a także o autonomii państwa i Kościołów. On to pomija - i to jest jego grzech. A nie to, że ma poglądy.”

-- ŁĘTOWSKA O UMORZENIU SPRAWY MACIEREWICZA: “Przede wszystkim nie rozumiem tego umorzenia. Szczególnie po przeczytaniu w kodeksie karnym definicji funkcjonariusza i dokumentu. Nie zostało publiczności należycie wyjaśnione, dlaczego prokuratura przyjęła taką interpretację tych pojęć. Bez zrozumienia tego nie mogę oceniać. Ale mam wrażenie, że to znowu pozbywanie się Czarnego Piotrusia. Umorzenie to jednak decyzja mniej wyrazista niż oskarżenie. Niesie mniejsze konsekwencje. Jeśli prokuratura ma wątpliwości - a w tej sprawie prokurator, który miał inne zdanie, zrezygnował z jej prowadzenia - to sprawa powinna trafić do sądu. To sąd, przede wszystkim Sąd Najwyższy, jest od ustalania rozumienia pojęć i definicji prawnych.”

-- ŁĘTOWSKA O USTAWIE O BESTIACH: “Ta ustawa to czysty populizm. To samo było w sprawie chemicznej kastracji pedofilów czy likwidacji dopalaczy. Politycy zarobili punkty, zepsuto prawo, a problemu nie rozwiązano.”

-- PULS BIZNESU: ZACZYNA SIĘ PODRĘCZNIKOWA REWOLUCJA: “Zapowiedzi stworzenia darmowego podręcznika dla pierwszaków nabierają kształtów. Rządowym planom opierają się przedsiębiorcy”.

-- JEDYNKA GŁOSU POMORZA: UŚPILI NIE ZOPEROWALI;. Pani Jadwiga (60 l) dostała narkozę, gdy się obudziła powiedziano jej, że operacja się nie odbyła, bo zabrakło jakichś narzędzi.

-- W STOLICY NIE MA DYŻURNEGO ANESTEZJOLOGA DLA DZIECI - pisze GW: „W stolicy nie ma dyżurnego anestezjologa, który mógłby znieczulić dziecko. Rodzice pięcioletniego chłopca z raną w oku nocą jechali do Radomia. (…) Agnieszka Gołąbek, rzeczniczka mazowieckiego NFZ, przyznaje, że problem jest. - Nie możemy jednak zmusić szpitali do zawarcia kontraktów - tłumaczy. W stolicy brakuje chętnych, by podpisać taką umowę. Koszty są duże, szpitalom się to nie opłaca. Dlaczego zatem opłaca się w Radomiu czy w Płocku? Jeden z naszych rozmówców podejrzewa, że chodzi o brak lekarzy w Warszawie, którzy za kilka godzin pracy w prywatnej klinice dostają więcej niż za kilka dyżurów w szpitalu. W innych miastach na Mazowszu takich klinik jest mało, stąd może łatwiej NFZ-owi zakontraktować ostry dyżur okulistyczny właśnie tam. - Czy to nie absurd, że dwumilionowa metropolia nie ma specjalistów, którzy mogą pomóc dziecku, a takich specjalistów ma miasto dziesięciokrotnie mniejsze? - pyta pan Piotr, który w liście do "Wyborczej" podpisał się "wściekły ojciec ubezpieczony w NFZ".

-- ANDRZEJ KUBLIK O ENERGETYCE W GW: „Polscy energetycy zawiedli się, oczekując, że wczoraj rząd przyjmie wreszcie Polski Program Energetyki Jądrowej. Ten dokument ma określić zasady korzystania z energetyki jądrowej w Polsce i stanowić podstawę do przygotowania budowy pierwszej elektrowni atomowej. (…)Konkluzja. Za trzy lata grozi nam import elektryczności, bo budowa nowych elektrowni w Polsce się odwleka. Gazprom zaciera ręce, gdy słyszy o kolejnych poślizgach w budowie gazoportu i przyjmowaniu przepisów o łupkach. “

-- NIK DONIOSŁA NA RAFAŁA DUTKIEWICZA. POMYŁKI I BŁĘDY W SPRAWOZDANIACH- pisze Gazeta Wrocławska: “Najwyższa Izba Kontroli doniosła na prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza do rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. Rzecznik wszczął postępowanie wyjaśniające, a magistrat uspokaja, że sprawa jest błaha i nie ma się czym emocjonować.”

-- POSEŁ MARIAN GOLIŃSKI ZGINĄŁ CZTERY LATA TEMU. SPRAWCA DO TEJ PORY NIE ZOSTAŁ PRZESŁUCHANY- pisze szczecińska GW: “Prokurator generalny powinien objąć nadzorem postępowanie w sprawie śmierci posła i burmistrza Szczecinka Mariana Golińskiego - uważają posłowie PiS: Joachim Brudziński i Czesław Hoc. Ponad cztery lata temu poseł zginął w wypadku samochodowym. Sprawca do tej pory nie został przesłuchany. Joachim Brudziński i Czesław Hoc piszą do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, by śledztwo objął nadzorem i wyjaśnił, dlaczego postępowanie się przedłuża i ma "niską efektywność".
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,15314028,Posel_Marian_Golinski_zginal_cztery_lata_temu__Sprawca.html

-- JEDEN NA JEDEN RYMANOWSKIEGO HITEM PORANNEGO PASMA TVN24- podają wirtualne media: „Obecny sezon porannego programu Bogdana Rymanowskiego „Jeden na jeden” ogląda 284 tys. osób, o 70 tys. więcej niż rok wcześniej. TVN24 w czasie jego emisji zdecydowanie wygrywa walkę o widza z innymi kanałami newsowymi.”

-- PRESS: Maciej Jankowski za Piotra Nisztora naczelnym "7 Dni Puls Tygodnia"

-- JEDYNKA GPC: LUKSUSOWY APARTAMENT OWSIAKA