-- JEDYNKA FAKTU: ZŁODZIEJSTWO WRÓCIŁO! Afera korupcyjna w rządzie! Fundusze łapówkowe w zachodnich firmach. Wakacje za przekręty. Lewe przetargi. Milionowe łapówki dla urzędników. Kto w rządzie brał łapówki.

-- FAKT O WITOLDZIE D. Tylko 100 tysięcy kaucji za wolność ministra! Obok- na jednym zdjęciu: Witold D., Adam Rapacki, Grzegorz Schetyna („twierdzi, że był nieświadomy, co robi jego podwładny”)

-- WARZECHA W FAKCIE: „Czy to pan premier wykańcza Grzegorza Schetynę, rękami Pawła Wojtunika?”

-- LEWA KASA UTOPIŁA HOFMANA- Super Express na jedynce, dalej „Upadek prawej ręki prezesa”

-- FAKT O HOFMANIE- na str. 7 „CBA oskarża: Hofman oszukał skarbówkę”

-- WARZECHA O HOFMANIE W Fakcie: „Zawis tygodnia”

-- CBA SPRZĄTA POLSKĘ- komentarz Super Expressu.

-- NIE MAM OPORÓW I WAHAŃ- mówi Paweł Wojtunik w Fakcie: „Mam nadzieje, że dotychczasowe działania biura, od kiedy nim kieruję, oraz doświadczenia, jakie mamy z prokuraturą, to, kogo zatrzymujemy, kogo kontrolujemy, pokazuje, że nie mamy żadnych oporów i wahań. I nie zawaham się, bo to jest mój obowiązek.”

-- SZEF CBA W SE: „- Sprawy, które do tej pory prowadziło CBA - wobec komisji majątkowej, wobec nadużyć w wojsku i w resorcie spraw wewnętrznych czy wobec mojej matczynej instytucji, czyli policji - pokazują, że nie brakuje nam odwagi. Pana pytanie motywuje mnie tak jak odkręcone koło w moim samochodzie. Zresztą to wydarzenie jeszcze bardziej mnie utwierdza w przekonaniu, że w swoich działaniach znajduję się na dobrej drodze.”

-- CZUCHNOWSKI O CBA NA JEDYNCE GW: III RP DZIAŁA: „Ostatnie dni pokazały, że korupcja sięga wysokich szczebli. Ale również – że można z nią walczyć bez nachalnej propagandy o wszechobecnym „układzie”. Bez wygrażania i popisów w stylu agenta Tomka. Wbrew najnowszej tezie PiS, że sprawa Hofmana ma przykryć aferę informatyczną, prokuratura i służby są oddzielone od władzy.”

-- SCENARIUSZ WOJTUNIKA- pisze Nasz Dziennik: „– Wiedział, że Tusk mu nie przedłuży kadencji, więc postanowił z hukiem zagwarantować sobie kolejną. Tusk go teraz odwoła? Nigdy. To byłaby megakompromitacja, jeszcze większa niż przy Kamińskim – tłumaczy jeden z byłych funkcjonariuszy CBA. I chyba ma rację.”

-- GAZETA WYBORCZA O SPRAWIE SKRZYPCZAKA- jak pisze Wojciech Czuchnowski w tekście leadowanym na jedynce Gazety: „Ten, kto wygra przetarg na drony dla Polski, ma też lepszą pozycję przy ubieganiu się o dostawy na modernizację całego polskiego systemu obrony powietrznej. Na ten projekt w najbliższych latach MON ma przeznaczyć od 15 do 17 mld zł. (…) Do tego momentu list Skrzypczaka nie wykracza poza zwyczajowe ramy, w które ujmowana jest tego typu korespondencja pomiędzy zaprzyjaźnionymi resortami. Jednak końcowy akapit już poza te ramy wychodzi. „Drogi Przyjacielu – pisze Skrzypczak – pamiętaj proszę, że pomimo iż wciąż czekamy na pełne polityczne zielone światło, to intencją MON RP jest, by nie tracić czasu i zacząć formułowanie zasad potencjalnej współpracy pomiędzy Polską i Izraelem w odniesieniu do produkcji i rozmieszczenia w Polsce systemów BSP, które są użytkowane w Siłach Zbrojnych Izraela [IDF, Israel Defense Forces], a których kontraktorem jest Elbit Systems. Dla osiągnięcia tego celu MON wyraża chęć kontynuowania dalszych bilateralnych rozmów ekspertów w połączeniu z dialogiem przemysłowym i prowadzenia ich pod parasolem ustaleń międzyrządowych”. Czy fragment ten oznacza, że MON wskazuje Elbit jako partnera w przyszłym kontrakcie? Wątpliwości nie ma IAI – konkurent Elbitu. Od swoich źródeł w izraelskim ministerstwie dostaje pismo Skrzypczaka. I rozumie je jednoznacznie.”

-- DALEJ CZUCHNOWSKI O SPRAWIE SKRZYPCZAKA: “List Skrzypczaka dostała Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Miała już wcześniej zastrzeżenia do związków generała z prywatnymi firmami, dla których pracował, gdy w latach 2009-11 był poza armią. Teraz w SKW zapaliło się czerwone światło, bo Skrzypczak współpracował wtedy z WB Electronics, czołowym producentem elektroniki dla wojska i partnerem Elbitu w Polsce właśnie w produkcji dronów. Zdaniem naszego informatora z SKW list Skrzypczaka to bardzo ważny element postępowania, które kontrwywiad prowadził przeciwko wiceministrowi. Śledztwo z doniesienia kontrwywiadu wszczęła prokuratura. We wrześniu Skrzypczakowi nie przedłużono certyfikatu dostępu do informacji niejawnych.”

-- GW NA JEDYNCE O BIEŃKOWSKIEJ: „Z DURNYMI NIE GADAM”: „Elżbieta Bieńkowska wierzy w politykę, która realnie zmienia kraj. Czy można chcieć czegoś więcej od polskiego premiera?”- pisze Aleksandra Klich.

-- ELIZA OLCZYK O KONDYCJI PO W RZ: „Rok temu Platforma dała się wyprzedzić w sondażach PiS–owi. Dziś nie tylko wciąż jest druga, ale już i SLD depcze jej po piętach. (…) Czy po sobotnim zjeździe Platformie udało się wyrwać z tej klinczowej sytuacji? – Byłoby to prawdziwym cudem – uważa Flis.”

-- KRÓTKI TEN ODDECH - pisze w GW Mirosław Czech: “Krótki ten oddech. Ciepłe przyjęcie przez opinię publiczną nominacji Elżbiety Bieńkowskiej na wicepremiera przykryje sensacyjna afera korupcyjna. Największej w III RP. Oddanie Bieńkowskiej zarządzania „Polską w budowie” – nadzór nad pieniędzmi z UE i projektami infrastrukturalnymi – nie zamyka dyskusji o zmianach w OFE i finansach publicznych. Zasadą działania rządu ma być „energia”, ale na stanowisku pozostał Bartosz Arłukowicz, niewiele robiący i niekompetentny. A opieka zdrowotna to, po pracy, najważniejszy problem Polaków.”

-- NOWY PROBLEM PREMIERA: JERZY BUZEK- pisze GPC na jedynce: “Grzegorz Schetyna przeszedł do defensywy, „spółdzielnia” pod wodzą Andrzeja Biernata zamierza zaciekle bić się
o stanowiska w zarządzie partii, niezadowoleni upatrują nadziei na frondę pod wodzą Jerzego Buzka. A w między- czasie w związku z aferą korupcyjną w ministerstwach rozpoczynają się aresztowania.”

-- NOWE W PIS- piszą w GW Dominika Wielowieyska i Agata Kondzińska: “Dziś wiadomo, że Hofman do komitetu nie wejdzie. Kaczyński do obecnych 28 osób zgłosi trzy:
* szefa młodzieżówki posła Marcina Mastalerka (najmłodszy w klubie parlamentarnym, ma być sygnałem otwarcia się na młodych),
* posłankę z Zielonej Góry Elżbietę Rafalską (bo kobieta, a tych w PiS mało, i zajmuje się sprawami społecznymi),
* posła z Podkarpacia Stanisława Ożóga (by zwiększyć reprezentację ściany wschodniej).
Ci, którzy do komitetu nie należą, twierdzą, że jego znaczenie w partii spadło. Mówią: – To nie ten sam komitet co kiedyś. Nadal zapadają tu wiążące ustalenia, ale decyzje są podejmowane wcześniej w węższym gronie.”