- Na tamtym posiedzeniu Rady Europejskiej, które bardzo dobrze pamiętam i Merkel i prezydent Macron i kanclerz Austrii i wszyscy, którzy zwykle grali w tej samej orkiestrze co pani kanclerz namawiali nas do tego, żebyśmy posłuchali Putina, żebyśmy ustąpili Putinowi, że trzeba bardzo blisko z Putinem współpracować, że przecież parę miesięcy wcześniej prezydent Biden zaakceptował funkcjonowanie Nord Stream II. “No co wy tam chcecie Polacy, po co się w ogóle buntujecie?” - powiedział Mateusz Morawiecki na sesji Q&A. 

- Rzeczywiście, to ja zablokowałem rozmowy między Putinem a Radą Europejską na tamtym poziomie. Rozmowy, które miały prowadzić faktycznie do jeszcze głębszego uzależnienia Europy Zachodniej, a wraz z nią niestety także Polski i Europy Środkowej od Federacji Rosyjskiej - mówił dalej Morawiecki.