Relacja Live

29.11.2023

07:17

Polityczny plan środy: Sejm o in vitro, lex Tusk i proteście przewoźników, początek posiedzenia Senatu

Sejm wznowi obrady od 9:00 od bloku głosowań, a następnie odbędzie się I czytanie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy, zakładającego wprowadzenie podwyżek dla m.in. pielęgniarek.

O 12:30 odbędzie się II czytanie innego obywatelskiego projektu - zakładającego refundację in vitro. Na 16:15 zaplanowano kolejne posiedzenie komisji w tej sprawie, co w praktyce oznacza, że posłowie najpewniej dziś przegłosują propozycję.

O 15:30 Sejm wysłucha informacji Prezesa Rady Ministrów w sprawie protestów polskich transportowców i rolników na granicy polsko-ukraińskiej.

O 18:00 rozpocznie się kolejny blok głosowań, w trakcie którego dojdzie do m.in. odwołania członków Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022 - częściej nazywaną lex Tusk.

O 11:00 rozpocznie się 2. posiedzenie Senatu – w porządku obrad m.in. zmiany w regulaminie, powołanie stałych komisji, wybór przewodniczących, a także wybór senatorów do składu Krajowej Rady Sądownictwa. Briefing marszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej zaplanowano na 10:50.

O 17:00 na dziedzińcu Belwederu prezydent Andrzej Duda weźmie udział w apelu z okazji Dnia Podchorążego oraz 193. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego.


00:00

Donald Tusk najbardziej wpływowy w Europie według rankingu Politico: "U progu nowej ery Tuska, a wiatr zmian znów wieje" - pisze Politico"

Politico ogłosiło wyniki dorocznego rankingu, w którym wyłoniono najbardziej wpływowego polityka w Europie. Wygrał go Donald Tusk.

"Od dwudziestu lat dwóch mężczyzn toczy bitwę o duszę Polski. W niebieskim narożniku walczą o demokratyczną, nowoczesną, europejską wizję przyszłości: Donald Tusk, były premier, który pełnił funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej, a następnie powrócił na stanowisko lidera centrowej opozycji; w czerwonym rogu, walcząc o tradycjonalistów, katolickich konserwatystów, nacjonalistów: Jarosława Kaczyńskiego, lidera PiS. Każdy człowiek miał szansę ukształtować Polskę na swój obraz, tylko po to, by drugi cofnął zegar. Teraz, po ośmiu latach rządów Kaczyńskiego, kraj stoi u progu nowej ery Tuska, a wiatr zmian znów wieje" - pisze Politico.

Portal Politico, poza wskazaniem "Najbardziej wpływowej osoby w Europie", wyłonił również zwycięzców trzech innych kategorii: "The Doers" (Ludzie czynu) - zwyciężyła premiera Włoch Giorgia Meloni, "The Dreamers" (Marzyciele) - wygrał prezydent Wołodymyr Zełenski i "The Disrupters" (Przeszkadzacze) - wskazano na szefową banku centralnego Rosji Elwirę Nabiulinę.


 


07:47

Przydacz o komisjach śledczych: Szykujemy się na obronę prawdy

- My oczywiście szykujemy się na obronę prawdy i będziemy starali się pokazać, jakie racje stały za konkretnymi decyzjami, chociażby dot. przeprowadzenia wyborów [prezydenckich]. Musimy pamiętać że wszystko dobywało się w okresie pandemii, przy bardzo dużym nacisku także i opinii publicznej, obowiązków prawnych dot. przeprowadzenia wyborów. Finalnie te wybory zostały przeprowadzone, wybory prezydenckie w późniejszym terminie, ale pamiętajmy że wówczas atmosfera tworzona przez lewicę i liberałów, czyli KO, tak naprawdę dążyła do wymiany kandydata - stwierdził Marcin Przydacz w „Sygnałach dnia” PR1.


07:49

Przydacz o komisjach śledczych: Widać że lewicowo-liberalna koalicja chce igrzysk

- Tak patrząc na te wnioski o komisje śledcze, widać że koalicja ta, która się uformowała w Sejmie, lewicowo-liberalna, chce igrzysk. Nie chce się zajmować tymi sprawami ważnymi dla Polaków, tyko chce pokazywać igrzyska, w której będą walki gladiatorów albo właśnie oskarżenia miotane zupełnie bez pokrycia - stwierdził Marcin Przydacz w „Sygnałach dnia” PR1.


07:54

Przydacz:

Przed 2015 rokiem ludzie przechodzili z TVP do telewizji komercyjnej i odwrotnie, ale wszyscy grali w jednej orkiestrze, sprzyjającej Tuskowi

- Doskonale pamiętam czasy przed 2015 rokiem, kiedy rzeczywiście w Polsce panował monopol sił lewicowo-liberalnych w mediach. Mówię o mediach elektronicznych i o dużych telewizjach. Oczywiście gazety, niektóre portale w różny sposób relacjonowały czasami bliżej, czasami mniej prawdy, ale jednak ten pluralizm gdzieś tam był zachowany, natomiast w telewizji, ludzie przechodzili z TVP do telewizji komercyjnej i odwrotnie, ale wszyscy grali w jednej orkiestrze, takiej sprzyjającej wówczas Donaldowi Tuskowi - stwierdził Marcin Przydacz w „Sygnałach dnia” PR1.


08:08

Siemoniak o Błaszczaku: Nikogo innego na stanowisko szefa MON nie znaleziono. Rząd Morawieckiego to wielki, ponury żart, wstyd w tym uczestniczyć
- Sam Mariusz Błaszczak powiedział 2 dni wcześniej, że w tym rządzie nie będzie… Wydaje mi się, że nie znaleziono nikogo, że to jest po prostu takie niechętne zastępstwo. Ten rząd jest jednym wielkim, ponurym żartem i jeśli rzeczywiście Mariusz Błaszczak byłby pierwszoplanowym politykiem, miałby tyle siły, żeby odmówić Mateuszowi Morawieckiemu czy Jarosławowi Kaczyńskiemu. To wstyd w tym uczestniczyć - powiedział Tomasz Siemoniak w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24. - Myślę, że i wojsko ma Błaszczaka dosyć, i Błaszczakowi dobrze zrobi wypoczynek. Nie wiem, z jakich powodów zgodził się w czymś takim uczestniczyć, […] natomiast wydaje mi się, [że] po prostu nikogo nie znaleziono, nie chciano żadnego z wiceministrów, myślę że taki mechanizm tutaj pewnie był rozważony, a żaden poważny ekspert się nie zgodził. No kto się zgadza na 2 tygodnie bycia ministrem? Przecież to wstyd przyjść do pracy - kontynuował.

08:16

Siemoniak:

Kosiniak-Kamysz jest liderem politycznym, może być szefem każdego resortu
- Jeśli rzeczywiście tak będzie [Władysław Kosiniak-Kamysz zostanie szefem MON], będę wspierał z całych sił Władysława Kosiniaka-Kamysza, którego uważam za swojego przyjaciela - powiedział Tomasz Siemoniak w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24. - Jest liderem politycznym, może być szefem każdego resortu. Nie ma czegoś takiego, że ktoś się z czymś kojarzy bądź nie, bądź komuś się coś należy lub nie. Proszę zobaczyć na inne państwa, państwa demokratyczne. Ministrowie sprawują różne funkcje, w różnych obszarach funkcjonują, czasem te zmiany są zaskakujące - dodał.

08:18

Suski:

Mamy do czynienia z mściwą zmianą

- Okazało się, że różne zapowiedzi, tych pozytywnych działań tego rządu, jak na razie przeistoczyły się w jakąś zemstę, czyli mamy do czynienia z mściwą zmianą (…) Jak patrzę na te działania w Sejmie, to coraz dalej odchodzi ta większość sejmowa od demokracji. No np. Uchwała prezydium Sejmu, właściwie omija się regulamin – stwierdził Marek Suski w PR24.


08:18

Suski:

Zobaczymy, czy będziemy powoływać swoich przedstawicieli do komisji śledczych

- Zobaczymy [czy będziemy powoływać swoich przedstawicieli do komisji śledczych]. No jeżeli będzie to tak, że oni sobie będą drwić z przepisów regulaminu i będzie to powołanie tych komisji, żeby dopaść PiS, niezależnie od tego jaka jest prawda. No przecież to w ogóle bez sensu powoływanie komisji w sprawach, które nawet ustawa o komisjach śledczych, że wtedy się powołuje, kiedy organy państwa nie dają sobie z czymś rady. No tu mamy sytuację, gdzie osoby zostały ujawnione, zatrzymane. Są zarzuty, wykryło to złe państwo PiS, no i okazało się, że jednak funkcjonują służby – powiedział Marek Suski w PR24.

- Będziemy się domagać proporcjonalności. A jeśli jej nie będzie to wtedy się zastanowimy, co robić – dodał.


08:24

Kosiniak-Kamysz:

Orliński, Kłopotek i Sroka – rekomendowani przez PSL do komisji śledczych

- Z naszej strony, PSL, do komisji śledczych będą rekomendowani poseł Orliński, Kłopotek i Sroka, to jest ten skład, który ma zaprezentujemy. Jeżeli do komisji, które mają badać zaniechania, zaniedbania ministrów, premiera i innych osób, które pełniły ważne funkcje i one będą stawały się członkami tych komisji, to jest trochę bez sensu - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Robertem Mazurkiem w „Porannej rozmowie” RMF FM.


08:25

Kosiniak-Kamysz:

Nie zostałem premierem, bo na coś innego umówiłem się z wyborcami

- Nie zostałem premierem, bo na coś innego umówiłem się z wyborcami i na co innego wyborcy głosowali. Jest z jednej strony ambicja i chęć każdego lidera politycznego, żeby być premierem, ale z drugiej strony jest coś moim zdaniem ważniejszego, gdzie zaczyna się interes Polski, państwa a kończy się interes własny - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w „Porannej rozmowie” RMF FM.


08:28

Siemoniak:

Jestem „przymierzany”, więc „przymierzani” nie powinni żadnych rzeczy opowiadać
- Przyjęliśmy pewną filozofię, rozmawiając o rządzie, to się odzwierciedliło w umowie koalicyjnej, że to nie czas na jakieś wielkie reorganizacje [w służbach specjalnych], że tyle jest wyzwań, tyle problemów, a w sferze bezpieczeństwa wojna bardzo blisko Polski, wiele zagrożeń z tym związanych, że gdybyśmy teraz weszli w jakąś fazę reorganizacji, to byśmy po prostu stracili czas. […] Naprawdę nie trzeba w tym momencie dokonywać jakichś zmian, to jest moje zdanie - powiedział Tomasz Siemoniak w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24. - Jestem, jak to pan nazwał, „przymierzany” [na koordynatora służb specjalnych - red.], więc „przymierzani” nie powinni tutaj żadnych rzeczy opowiadać właściwie. Dla mnie jest oczywiste - dotyczy to wszystkich służb, całego aparatu państwowego - że ludzie rzetelni, uczciwi, którzy tam pracowali przez te wszystkie lata, absolutnie powinni być spokojni. Natomiast ci partyjni namiestnicy, te nieroby, które się znalazły tam i na wysokich pensjach siedziały, nic nie robiły, to niech oni drżą. Oni muszą być we wszystkim rozliczeni - mówił dalej.

08:30

Kosiniak-Kamysz:

Kontrakty rządu PiS trzeba podtrzymać ws. energetyki i modernizacji armii

- Mówiłem, że w dwóch obszarach kontrakty [rządu PiS] trzeba podtrzymać, to jest sprawa energetyki i modernizacji armii. Co do zasady, oczywiście weryfikacja, sprawdzenie postępowania czy wszystko było zgodne ze standardami, co można jeszcze uzyskać, co można jeszcze renegocjować czy Polska może więcej uzyskać. W tych dwóch obszarach potrzebna jest kontynuacja - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w „Porannej rozmowie” RMF FM.


08:31

Siemoniak:

CBA jest nie do uzdrowienia
- Trzeba walczyć z korupcją i różne służby aparatu państwowego muszą być w to zaangażowane. CBA stało się taką partyjną, polityczną służbą, służbą też skompromitowaną. […] Uważam, że jest nie do uzdrowienia - powiedział Tomasz Siemoniak w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24. - Ręczę panu redaktorowi i telewidzom, że taka część państwa, czy taka służba, czy jakaś instytucja w ramach innej służby, będzie tak działała, że ci, którzy mają jakieś pokusy korupcyjne, zadrżą, nie będzie tutaj żadnego zmiłuj - zaznaczył.

08:37

Mucha:

Będziemy kierowali do komisji śledczych osoby z przygotowaniem prawniczym
- Raczej nie [nie będę uczestniczyć w składzie komisji]. Wydaje mi się, że dobrze by było, żeby w tych komisjach głównymi rozgrywającymi byli ludzie, którzy mają przygotowanie prawnicze, bo to są tony akt, tony papierów, które trzeba przejrzeć, więc myślę, że będziemy kierowali do komisji śledczych osoby z przygotowaniem prawniczym - stwierdziła Joanna Mucha rozmowie z Grzegorzem Kępką w „Graffiti” Polsat News.

08:46

Mucha: Myślę, że raczej będziemy się skłaniali do tego, żeby poprzeć również komisje śledcze proponowane przez Konfederację
- Myślę, że tak, chociaż muszę się oczywiście wczytać w konkrety. Każdy z tych tematów trzeba zbadać. Ten pierwszy, jeśli chodzi o energetykę, jest trochę nie do końca dla mnie jasne, dlaczego został zakreślony tak, a nie inaczej czas, bo to badanie ma być od ’97 roku, więc nie do końca rozumiem jakby, jakie są powody takiego zakreślenia tego ograniczenia czasowego - stwierdziła Joanna Mucha w Polsat News. - Nie mówię nie, na pewno nie mówię nie. Myślę, że raczej będziemy się skłaniali do tego, żeby również poprzeć te komisje [śledcze proponowane przez Konfederację] - dodała.

08:47

Wassermann:

Prezentowane komisje śledcze mają służyć za igrzyska dla społeczeństwa, bo chleba nie widać po nowym rządzie
- Komisje śledcze w tym kształcie, które dzisiaj są prezentowane, mają służyć za igrzyska dla społeczeństwa, bo chleba nie widać po tym nowym rządzie, który się kształtuje. Nie ma czego rozliczać, wszystko jest w opinii publicznej jasne - powiedziała Małgorzata Wassermann w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie "Gość Radia ZET". - Uważam, że jeżeli nowy rząd, który tak bardzo narzekał na to, co robił przez osiem lat rząd Prawa i Sprawiedliwości, mówił, że jest tyle problemów w Polsce, [...] zaczyna od trzech komisji śledczych i mówi o trzech czy kilku następnych, to bardzo źle wróży - kontynuowała.

08:50

Mucha o wicemarszałkach w Sejmie i Senacie: Myślę, że na kolejnym posiedzeniu Senatu nastąpi zmiana decyzji, ale w Sejmie PiS nie będzie chciało obsadzić tego miejsca
- W moim przekonaniu na kolejnym posiedzeniu Senatu nastąpi zmiana decyzji [ws. wicemarszałka Marka Pęka] - stwierdziła Joanna Mucha w Polsat News. - Jeśli chodzi o marszałka Sejmu, cały czas miejsce na marszałka z PiS-u czeka. Jestem prawie pewna, że PiS nie będzie chciało obsadzić tego miejsca. Będzie cały czas mówić o tym, że zostali skrzywdzeni, bo im tak naprawdę zależy na figurze takiej retorycznej bycia ofiarą. Oni w ogóle lubili bycie ofiarą, oni lubili, żeby Polska była ofiarą - dodała.

08:55

Wassermann o słowach Tuska o Kaczyńskim: Przebija się przez to rewanżyzm, mściwość i chęć odwetu za ileś lat
- To strasznie mściwe określenie [Donalda Tuska o Jarosławie Kaczyńskim, że świadek to łagodne określenie] i jakby pokazujące nastawienie Donalda Tuska, dlatego, że komisja nie ma możliwości wzywania w innym charakterze niż świadków, bo przypominam, że komisja śledcza nie ma uprawnień do postawienia zarzutów, więc ona tylko wzywa świadków do składania zeznań - powiedziała Małgorzata Wassermann w Radiu ZET. - Jeżeli ktoś wyraża takie zdanie, po pierwsze ja już abstrahuję, ale zakładam, że nie musi znać ustawy o komisji śledczej i wiedzieć o tym, że tam innej roli się nie ma, po drugie, jeżeli on z góry zakłada, znając materiał, a przypominam, że ja nigdy o Donaldzie Tusku ani jego synu [...] przed przesłuchaniem nie wypowiadałam się o tym, co będzie dalej. [...] Jeżeli on przesądza o roli Jarosława Kaczyńskiego, to ja przesądzam, że tutaj przebija się przez to rewanżyzm, mściwość i bym powiedziała taka chęć odwetu za ileś lat - kontynuowała.

08:57

Mucha:

Wszystko wskazuje na to, że nie będę ministrą konstytucyjną, ale nie ukrywam, że mam pomysł na resort zdrowia
- Wszystko wskazuje na to, że nie będę ministrą konstytucyjną. Nie wiem, czy jakiekolwiek inne funkcje będę sprawowała - stwierdziła Joanna Mucha w Polsat News. - Nie ukrywam tego, że mam pomysł na resort zdrowia i wydaje mi się, że mam dobre przygotowane merytoryczne, więc jeśli miałabym się tam znaleźć, na pewno będzie to bardzo intensywny czas - dodała.

08:58

Wassermann o ew. wejściu do jednej z komisji śledczych: Jestem gotowa
- Jak zobaczymy, jak te komisje zostaną powołane, ile dostaniemy miejsc i wtedy to będą decyzje klubu. Jeżeli klub mnie powoła, ja jestem do tego gotowa - powiedziała Małgorzata Wassermann w Radiu ZET, pytana, czy wejdzie do jednej z komisji śledczych.

09:02

Wassermann:

Czarnek byłby idealnym kandydatem do komisji śledczej ws. wyborów kopertowych
- Akurat pan minister Czarnek, profesor prawa, doskonały parlamentarzysta, świetny prawnik byłby na pewno idealnym kandydatem do tej komisji [śledczej ws. wyborów kopertowych], natomiast myślę, że o tym, jaki będzie kształt, będą decydowały władze naszego klubu - powiedziała Małgorzata Wassermann w Radiu ZET.

09:09

Wassermann o głosowaniu w PE: Oczekuję, że Tusk, Kosiniak-Kamysz i Hołownia powiedzą, że osoby głosujące wbrew interesowi Polski nie znajdą się więcej na listach
- Najwyższa pora, żeby Donald Tusk i inni szefowie swoich ugrupowań [...] powiedzieli jasno to samo, co powiedzieli w przypadku np. złamania dyscyplin w Polsce: te osoby za takie zachowanie nie znajdą się więcej na listach naszych do żadnych wyborów - powiedziała Małgorzata Wassermann w Radiu ZET. - Oczekuję, że Donald Tusk oraz oczywiście mam na myśli tutaj pana Kosiniaka i pana Hołownię, że wypowiedzą się, że osoby, które głosują wbrew interesowi Polski [w Parlamencie Europejskim] więcej na listach ich się nie znajdą - kontynuowała.

09:23

Dowiedz się więcej o projektach BGK
TEKST PARTNERSKI Bank Gospodarstwa Krajowego zaprasza na bezpłatne wydarzenia, podczas których eksperci BGK omawiają wybrane programy, prezentują źródła finansowania poszczególnych projektów oraz odpowiadają na pytania uczestników. Obserwuj naszą stronę i nie przegap żadnego ważnego wydarzenia! Wydarzenia regionalne Temat: Pożyczki unijne na inwestycje dla MŚP Zaprasza: BGK Region Mazowiecki  Kiedy i gdzie? Data: Godzina: Urząd: Miejsce spotkania: 06.12.2023 10.00 UM Sulejówek ul. Dworcowa 55 sala konferencyjna UM 07.12.2023 12.00 UM Wołomin ul. Ogrodowa 4 sala konferencyjna UM 07.12.2023 10.00 UG Nadarzyn ul. Mszczonowska 24 sala konferencyjna UG 08.12.2023 09.00 UMiG Ożarów Mazowiecki ul. Kolejowa 2 sala Dom Kultury "Uśmiech" Ożarów Maz. ul. Poznańska 165  Dla kogo? Osób zainteresowanych rozpoczęciem działalności gospodarczej

09:50

Handel w niedzielę 24 grudnia. Sejm zdecydował

Sejm przyjął ustawę, która zakazuje handlu w niedzielę 24 grudnia. Przepisy zakładają przeniesienie niedzieli handlowej z 24 na 10 grudnia. Sklepy będą mogły być otwarte przez cały dzień, a nie tylko do 14:00, jak postulowało wcześniej PiS. W głosowaniu nad całością projektu wzięło udział 441 posłów, 429 było za, a 12 osób wstrzymało się od głosu (wszyscy z Konfederacji).


11:15

Kidawa-Błońska:

Zbliżają się ustawy z Sejmu, które powinniśmy sprawnie i szybko procedować

- Dzisiaj bardzo ważny dzień, ponieważ dzisiaj ukonstytuują się komisje senackie. Jest to bardzo ważne, bo już zbliżają się ustawy z Sejmu, które powinniśmy sprawnie i szybko procedować. Zmienimy, wprowadzimy także zmiany w regulaminie Senatu, ponieważ dokonamy podziału kilku komisji, żeby bardziej odpowiadały podziałom zadań w ministerstwach, żeby były zbliżone do tego, jak funkcjonują komisje w Sejmie - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska na briefingu prasowym w Senacie.


11:17

Kidawa-Błońska:

Mam nadzieję, że komisje śledcze będą pracowały sprawnie i wyjaśnimy te sytuacje

- Nie dziwię się, że powołanie komisji śledczych w Sejmie budzi emocje, bo wszyscy chcą szybkiego i sprawnego wyjaśnienia spraw, które bulwersowały opinię publiczną w zeszłej kadencji, spraw które narażały nasze państwo na wielomilionowe straty, spraw które godziły w tak naprawdę demokratyczne państwo i rozejmiem te emocje i mam nadzieję, że te komisje będą sprawnie pracowały i wkrótce poznamy i wyjaśnimy te sytuacje, które miały miejsce - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska na briefingu prasowym w Senacie.


11:50

Joński:

PiS musiał przegrać, żeby Morawiecki znalazł czas na spotkanie z pielęgniarkami
- PiS musiał przegrać, żeby premier Morawiecki znalazł czas na spotkanie z pielęgniarkami. Jak rząd na wylocie, to wtedy czas się znajduje, ale chcę dzisiaj bardzo podziękować i chylę czoła przed każdą pielęgniarką, pielęgniarzem, bo państwo zapłaciliście najwyższą cenę w czasie pandemii. Największa umieralność w czasie pandemii była w państwa zawodzie. Nie bez przyczyny. Bo nie było żadnej strategii walki z COVID-19. Jedyna strategia, jaką rząd miał, to wyprowadzenia pieniędzy. Do dzisiaj nie zostały wyjaśnione kwestie zakupu respiratorów, masek przyłbic, oczywiście od handlarza broni, od instruktora narciarstwa. Co więcej, niewyjaśniona została, choć prokuratura wszczęła postępowanie, sprawa budowy szpitala tymczasowego we Wrocławiu - powiedział Dariusz Joński podczas posiedzenia Sejmu. - To wszystko oczywiście musi być wyjaśnione i będzie, ale chcę zwrócić uwagę na brak waszego szacunku do tej grupy zawodowej. Ona się wyraża nie tylko tym, że zlikwidowaliście państwo Departament Pielęgniarek i Położnych w Ministerstwie Zdrowia [...], ale przypomnę sprawę pielęgniarki, pani Renaty Piżanowskiej ze szpitala w Nowym Targu. W czasie pierwszej fali koronawirusa została dyscyplinarnie wyrzucona na bruk przez dyrektora szpitala w Nowym Targu. Za co? Za to, że powiedziała, że brakuje maseczek, powiedziała to publicznie. Dyrektorem, jak się okazało, był radny wojewódzki PiS-u. Ta pielęgniarka, zamiast walczyć o zdrowie i życie ludzi w czasie pandemii w szpitalu, przez półtora roku walczyła w sądzie. Sąd po półtora roku przyznał jej rację i przywrócił do pracy. Szkalowaliście, równaliście z błotem, a dzisiaj przychodzicie i macie czelność mówić, że chcecie pomóc pielęgniarkom? To jest skandal. Dla nas człowiek jest najważniejszy i zrobimy wszystko, żeby dotrzymać słowa i dotrzymamy - kontynuował.

12:55

Sejm znów o obywatelskim projekcie. Arłukowicz: Robili co mogli, żeby ludzie jeszcze chociaż ze dwa tygodnie nie mieli dostępu do in vitro

- Wczoraj mieliśmy komisję zdrowia, której przewodziłem i nie łudźcie się państwo, nie było łatwo. Robili co mogli, żebyście jeszcze chociaż ze dwa tygodnie nie mieli dostępu do tego in vitro, żeby jeszcze troszeczkę utrudnić życie ludziom, składali poprawki. Tu mam taką poprawkę, PiS złożył poprawkę, uwaga, żeby in vitro było tylko dostępne tylko i włącznie dla małżeństw. Nie nie nie, będzie dostępne dla tych, którzy go potrzebują - stwierdził Bartosz Arłukowicz w Sejmie.


13:00

Arłukowicz:

Posłowie PiS chcieli dowiedzieć się troszkę o in vitro. To im powiem

- Posłowie PiS-u złożyli wniosek o wysłuchanie publiczne, żeby jeszcze ze 2 tygodnie nie było tego in vitro i prosili: panie przewodniczący, my byśmy się chcieli troszkę dowiedzieć o tym in vitro, żebyśmy mogli coś się dowiedzieć. No dobra, to wam troszeczkę powiem. Wszystko zaczęło się od mikroskopu. Mikroskop wynaleziono w 1590. Wiecie co to jest mikroskop? Teraz 1667 - zatkajcie uszy, wtedy pierwszy raz pod mikroskopem taki naukowiec zobaczył plemnika. 150 lat później wykryli komórkę jajową. A w 1978 roku urodziło się pierwsze dziecko. Louis ma dzisiaj 45 lat. W 1987 roku urodziła się pierwsza Polka Magda ma 35, 36 lat - stwierdził Bartosz Arłukowicz w Sejmie.


13:16

Wielichowska o in vitro: Rząd PiS-u nie dostrzega oczekiwań społeczeństwa
- Z oficjalnych danych wyłania się smutny obraz Polski, w ciągu dekady liczba ludności spadła o prawie pół miliona. Nasze społeczeństwo postarzało się o 4 lata a liczba urodzeń dramatycznie spadła, dziś liczba urodzeń oscyluje wokół 300 tysięcy, a jeszcze kilka lat temu było to 400 tysięcy a 40 lat temu 500 tysięcy - stwierdziła Monika Wielichowska w Sejmie. - Rząd PiS-u tego nie rozumie, rząd PiS-u tego nie dostrzega, bo nie dostrzega oczekiwań społeczeństwa, rząd nie widzi zagrożeń i wyzwań, którym trzeba sprostać, ale jak ma widzieć kiedy obraża się na medycynę XXI wieku, kiedy jest zanurzony w ideologii, kiedy jest schowany za biurkami gabinetów i ogląda świat zza okien limuzyn - dodała.

13:22

Nowacka:

Posłowie PiS oczekiwali wczoraj wysłuchania publicznego. Czy pamiętacie wysłuchanie, kiedy likwidowali program in vitro? Nie, zrobili to z przyczyn czysto ideologicznych
- To, co wydarzyło się wczoraj na komisji, to nawet słowo "hipokryzja" nie oddaje tej głębi. Widzieliście państwo dwójkę przedstawicieli z PiS. Oboje w okularach, pan z plasterkiem na czole. To ja wam chciałam powiedzieć: okulary nie leczą wady wzroku, plasterek też nie leczy. Wyobraźmy sobie, że osiem lat temu ktoś powie, że tylko osoby zamożne mogą mieć dostęp do okularów. Skandal, co? Jak byście się czuli? A wyście zabrali najuboższym możliwość skorzystania z refundacji in vitro. Zabraliście prawo do tego, żeby ktoś, kogo zwyczajnie nie stać na podejście kilkakrotne zazwyczaj do procedur rzędu 15,20 tysięcy, mógł z tego skorzystać - powiedziała Barbara Nowacka podczas posiedzenia Sejmu. - Państwo z PiS wczoraj oczekiwali wysłuchania publicznego. Czy pamiętacie szanowni państwo posłowie wysłuchanie publiczne, kiedy likwidowali program in vitro? Nie, wtedy zrobili to z przyczyn czysto ideologicznych, czystej ideologii, chęci zabrania najuboższym prawa do posiadania dziecka dzięki medycynie, sami będąc oczywiście w okularkach, plasterkach i z gębą pełną frazesów o miłości i kochaniu rodziny - kontynuowała. - Macie dużo uwag do projektu, który składa się z dwóch punktów [...] zaczynacie wkładać jakieś swoje znowu ideologiczne rozwiązania do środka. [...] Trzeba chronić prawa dziecka przed podłościami, które tu wygłaszacie - mówiła dalej.

13:27

Pomaska o in vitro: Ta debata budzi smutek, bo jedna strona sali non stop stygmatyzuje, wyklucza i upokarza

- Temat in vitro budzi w tej izbie niestety skrajne emocje. Z jednej strony ta debata budzi smutek rodziców dzieci, które są na tym świecie dzięki metodzie in vitro. Ta debata budzi smutek, bo ta jedna strona sali non stop stygmatyzuje, non stop wyklucza i upokarza. Dzisiaj nadszedł ten dzień, kiedy mówimy „koniec upokarzania dzieci rodziców, które są na tym świecie dzięki metodzie in vitro”. Metoda in vitro wywołuje przede wszystkim na tej sali radość, wzruszenie, nawet łzy, ale to są łzy szczęścia, a nie jak przez tę stronę sali, łzy smutku. Wczoraj na płynęło do nas mnóstwo głosów od przyszłych rodziców, którzy mówili i pisali „wzruszyliśmy się, mamy dzisiaj łzy ze szczęścia, dzięki wam, dzięki temu, że znowu dajecie nam poczucie sprawiedliwości, poczucie szczęścia, poczucie nadziei na to, że znowu będzie normalnie” - stwierdziła Agnieszka Pomaska w Sejmie.


14:30

Gajewska:

Zgłaszam posła Brauna do Komisji Etyki za porównywanie in vitro do Auschwitz
- Chciałabym, żeby już nigdy z tej mównicy nie padały takie słowa, jak zafundował nam poseł Braun. Dlatego zgłaszam pana posła do Komisji Etyki za to, że porównuje procedurę in vitro do Auschwitz - powiedziała Kinga Gajewska podczas posiedzenia Sejmu.

15:12

Gajewska do posłów Konfederacji: Mam szczerą nadzieję, że wy i wasze okropne porównania i okropne poglądy, nie tylko pozostaną w mniejszości, ale w końcu i na marginesie debaty publicznej

- Podczas tych debat słyszeliśmy tak delikatnie mówiąc wypowiedzi oderwane od rzeczywistości, ale i skandaliczne, i odrażające. I obok zażenowania i takiego prawdziwego wzburzenia to można było poczuć ulgę. Ulgę, że Polki, Polacy pokazali państwu państwa miejsce w mniejszości parlamentarnej. Ale i ulgę, że już nigdy nie staną państwo nikomu na drodze do posiadania dziecka. I mam szczerą nadzieję, że wy i wasze porównania te okropne i te okropne poglądy, nie tylko pozostaną w mniejszości, ale w końcu i na marginesie debaty publicznej panie pośle Braun – stwierdziła Aleksandra Gajewska w Sejmie.


15:28

Pomaska o obywatelskim projekcie dot. in vitro: Apeluję do prezydenta, żeby nie miał żadnych wątpliwości
- Dzisiaj o godzinie 18 w bloku głosowań przegłosujemy obywatelski projekt “Tak dla in vitro”. W następnej kolejności projekt trafi do Senatu i nie mam żadnych wątpliwości, że w trybie ekspresowym z tego Senatu wyjdzie już do prezydenta. Dzisiaj los tej ustawy leży w rękach prezydenta i chciałam zaapelować, żeby prezydent Rzeczypospolitej, który powinien dbać o dobro obywateli i obywatelek naszego kraju, powinien zabiegać o to, żeby w Polsce rodziło się jak najwięcej dzieci, żeby nie miał żadnych wątpliwości - stwierdziła Agnieszka Pomaska w Sejmie. - Te wątpliwości dzisiaj rozwialiśmy podczas tej debaty, te wątpliwości rozwiało pół miliona Polaków, którzy podpisali się pod projektem ustawy. Pół miliona Polaków, nie tylko wyborców do niedawna demokratycznej opozycji, pod tym projektem podpisywali się często wyborczynie i wyborcy PiS-u, i stąd mój apel do prezydenta. Ale wiemy, że przyszła albo przyszły minister zdrowia niezależnie od wszystkiego myśli już i przygotowuje i przygotuje wkrótce szczegóły tego programu, dzięki któremu będzie rodziło się więcej dzieci - dodała.

16:18

Morawiecki po spotkaniu z Hołownią: Ustaliliśmy dzień i godzinę mojego exposé
- Rozmawialiśmy również o tym, kiedy będzie moje exposé, kiedy będzie przedstawiony cały program naszego rządu na kolejne 4 lata. Powiedziałem, że chciałbym, aby było to 11 grudnia. Pan marszałek się z tym zgodził, wyznaczyliśmy godzinę, a więc harmonogram jest bardzo dobrze znany i to też zostało ustalone - powiedział premier Mateusz Morawiecki na briefingu prasowym. - Ustaliliśmy - ale to jest oczywiście ostateczna decyzja pana marszałka - godzinę 10:00 w poniedziałek 11 grudnia - doprecyzował.

16:26

Gajadhur:

Strona protestujących przewoźników, która rano zapowiadała blokady kolejnych dwóch przejść granicznych, po naszych rozmowach odstąpiła od tego zamiaru
- Ostatnio notuje się wzmożoną liczbę operacji transportowych świadczonych przez przewoźników ukraińskich, będącą skutkiem czasowego braku obowiązywania posiadania zezwoleń na przewozy komercyjne, wynikającego z umowy zawartej UE-Ukraina z dnia 29 czerwca 2020, która obowiązuję do dnia 30 czerwca 2024 roku – stwierdził Alvin Gajadhur w Sejmie. - Dzisiaj odbyłem spotkanie z przedstawicielami komitetu protestacyjnego. Spotkaliśmy się z udziałem wojewódzkich inspektorów transportu drogowego. Rozmowy trwały około 3 godzin. Przed chwilą przedstawiliśmy nasze ustalenia. Strona protestujących przewoźników, która jeszcze rano zapowiadała blokady kolejnych dwóch przejść granicznych, po naszych rozmowach odstąpiła od tego zamiaru. Czyli nie będzie blokady kolejnych przejść granicznych. Ja zadeklarowałem się w porozumieniu z ministrem finansów oraz ministrem MSW, że będziemy prowadzili wzmożone kontrole drogowe na odcinkach dróg prowadzących do granicy – kontynuował.

16:36

Morawiecki o in vitro: Osobiście zawsze za tym optowałem
- Zawsze ta procedura [in vitro] była dopuszczalna, zawsze była możliwa. To była tylko kwestia refundowania, refinansowania. Jest bardzo wiele procedur bardzo wielu przypadłości, które różni ludzie wnioskują, aby były refinansowane. Ja akurat osobiście zawsze za tym optowałem, znam wiele par, które też z tej procedury korzystają, wiem jak bardzo ważne jest to, aby realizować rzeczywiście wszystkie możliwe środki po to, aby potomstwo mogło się pojawić - powiedział premier Mateusz Morawiecki na briefingu prasowym. - Jesteśmy partią bardzo otwartą, takim ugrupowaniem, które dopuszcza takie poglądy, taką wrażliwość, ja rozumiem też tych ludzi, którzy mają odmienną wrażliwość w tej kwestii. Ale ja akurat jestem zdecydowanym zwolennikiem tego, aby na zasadzie dobrowolności stosować różne metody, które mogą służyć temu, aby potomstwo się pojawiło - kontynuował.

16:42

Kołodziejczak do rządu: Jesteście zdrajcami polskiej wsi, oddajecie nasze dobro narodowe, terminal zbożowy międzynarodowej firmie
- Pozwólcie, że zwrócę się do ludzi bez honoru. Do zdrajców polskiej wsi. Zobaczcie, wczoraj pani minister była na granicy u protestujących rolników, a wy teraz oddajecie nasze dobro narodowe, terminal zbożowy, chcecie go wydzierżawić na 30 lat międzynarodowej firmie. A teraz mówicie o tym, że chcecie rozwiązywać problemy systemowo. W jaki sposób? Rolnicy tracą w tej chwili dorobki całego życia. Bankrutują z powodu zalegającego zboża. A teraz jak wy pozwolicie na to, na co już się zgodziliście, bo w następnych dniach ma zostać podpisana umowa na sprzedaż terminala zbożowego w Gdyni, naszego okna na świat, to jak będą chcieli zabić polskie rolnictwo, to zabiją – stwierdził Michał Kołodziejczak w Sejmie.

16:49

Hołownia podaje plan pracy Sejmu nad expose i drugim krokiem konstytucyjnym

- Mówię o dwóch dniach, w których - jak jestem przekonany, z tego co też widzę po głosowaniach, w których biorę udział - dojdzie w Polsce do faktycznej zmiany władzy, do faktycznej realizacji wyniku wyborczego z 15 października tego roku. Ten szkic dzisiaj wygląda w ten sposób, że premier o 10 premier Morawiecki 11 grudnia przyjedzie do Sejmu, żeby wygłosić swoje expose. Pytałem premiera o długość tego expose, bo jak dobrze wiecie, w historii parlamentaryzmu i demokracji zdarzały się expose wielogodzinne. Premier zapewnił mnie, że nie zamierza mówić dłużej niż godzinę. Później przewidujemy dyskusję, ona na pewno będzie żywa i bardzo obszerna. Zakładam, że może potrwać 3 godziny, może trochę więcej, może 4. I następnie spodziewam się, że około 15 powinno nastąpić głosowanie nad wotum zaufania dla rządu przedstawionego przez premiera Morawieckiego - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

- Następnie ogłoszę przerwę, w czasie której będę oczekiwał na zgłoszenie kandydatur na premiera w drugim konstytucyjnym kroku - mówił dalej marszałek Sejmu.

- Spodziewam się, że jeszcze tego samego dnia, czyli 11 grudnia dokonamy w Sejmie wyboru nowego Prezesa Rady Ministrów. Ta przerwa na zgłoszenie kandydatów nie musi być długa. Rozumiem że liczba kandydatów na premiera w tej izbie jest dość skończona i nie będzie ich zbyt wielu. Ta przerwa potrwa krótko, będzie wystąpienie wnioskodawcy, będą oświadczenia w imieniu klubów i kół. Będziemy o tym dyskutować i po południu 11 czy wczesnym wieczorem 11 możemy przejść już do wyboru nowego premiera, o ile ten poprzedni nie uzyska wotum zaufania - dodał.

- Następna część tej procedury to jest, to już zależy od decyzji nowego premiera Donalda Tuska, jeżeli nim zostanie, a wszystko na to wskazuje, jeżeli premier z którym będę o tym rozmawiał w najbliższych dniach, zechce żeby reszta procedury, dalszy ciąg procedury był zrealizowany tego samego dnia, co oznacza wejście w późne godziny nocne, to oczywiście nie będę miał nic przeciwko temu - mówił Hołownia.

- Jeżeli będzie taka jego wola, moja też sugestia, ale to już jego decyzja, moja decyzja, ale jego sugestia, możemy rozstać się tego dnia z wybranym premierem, mieć poczucie że ta zmiana się dokonała, a expose i głosowanie nad składem Rady Ministrów przeżyć dnia następnego, we wtorek - dodał.


16:50

Hołownia o expose: Dysponentem terminu jest premier

- Dysponentem tego terminu jest premier. To premier decyduje o tym, kiedy w ciągu tych 14 dni, które wyznacza Konstytucja, jest gotów do przedstawienia expose. Zapytałem premiera czy jest gotów wygłosić to expose wcześniej, czy zamierza wykorzystać 14-dniowy termin i uzyskałem jasną i klarowną odpowiedź, że premier zaczną wykorzystać pełne 14 dni, które daje mu Konstytucja. W związku z powyższym zaproponowałem aby expose premiera, to posiedzenie Sejmu z expose z głosowaniem rozpoczęło się w poniedziałek o 10, 11 grudnia - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.


16:57

Hołownia:

Nie wiem czy Morawiecki walczy z wiatrakami, ale wiem, że chcą złożyć projekty ustaw

- Nie wiem czy premier Morawiecki walczy z wiatrakami, ale wiem, że z tego co usłyszałem, jakby to powiedzieć, żeby oddać rzeczywiście ducha tej rozmowy, on powiedział, że po prostu chcą złożyć projekty ustaw. To zrozumiałem, że jest powodem dla którego te 14 dni jeszcze jest potrzebnych. Chcą wypracować i złożyć do Sejmu ileś projektów ustaw, nad którymi będzie można potem pracować i nad nimi dyskutować. Myślę, że pan premier jest realistą, jeżeli chodzi o sytuację z budowaniem większości - stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej.


17:21

Hołownia:

Jeżeli za cztery lata, wychodząc z tego Sejmu, zostawimy takie standardy pracy, kultury i relacji, jakie obowiązywały tu przez ostatnie lata, to ponieśliśmy sromotną porażkę

- Są takie momenty jak dzisiaj, kiedy pojawiają się emocje, takie ludzkie emocje. Myślę, że to jest ten moment, w którym wszyscy na tej sali, niezależnie od tego skąd przychodzimy, na moment sobie przypominamy, że nie jesteśmy maszynami do robienia polityki, tylko ludźmi - stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

- Nie zawsze się zdarzają takie momenty w tej „klasie”. Ta „klasa” jest bardzo trudna, a ja nie czuję się jej wychowawcą, raczej kimś, kto ma pilnować porządku. Jestem tutaj nowy w roli marszałka i w roli posła. Ja już powiedziałem to wiele razy, że jeżeli za cztery lata, my, nowi posłowie wychodząc z tego Sejmu, zostawimy tutaj takie standardy pracy, kultury i relacji, jakie obowiązywały tu przez ostatnie lata, to znaczy, że ponieśliśmy sromotną porażkę - dodał.


17:48

Analitycy PKO BP: Szok energetyczny wymusił na firmach pilną poprawę efektywności energetycznej
Jednym z czynników odpowiedzialnych za większą skłonność do inwestycji jest pewnie szok energetyczny, który wymusił na firmach pilną poprawę efektywności energetycznej. Potwierdzeniem tej tezy może być relatywnie stabilna rola czynników technicznych jako bodźca proinwestycyjnego, w zestawieniu ze znaczącym spadkiem przesłanek inwestycyjnych wynikających z popytu lub warunków finansowych. Firmy wskazują, że powodem dokonywania inwestycji są przede wszystkim potrzeby odtworzeniowe, na drugim miejscu inwestycje zwiększające efektywność, a dopiero na trzecim potrzeba rozwoju/ekspansji - twierdzą analitycy PKO BP.

18:50

Sejm przyjął obywatelski projekt ws finansowania in vitro. 23 posłów PiS za

268 posłów głosowało za obywatelskim projektem zakładającym wprowadzenie finansowania metody in vitro, przeciw było 118, a 50 posłów wstrzymało się od głosu. Teraz ustawą zajmie się Senat.

Klub PiS znów się podzielił - 23 posłów głosowało za, 102 było przeciw, a 49 wstrzymało się od głosu, a dodatkowo 17 nie wzięło udziało w głosowaniu.

Projekt poparli m.in. Mateusz Morawiecki, Mariusz Kamiński Piotr Müller, Sylwester Tułajew, Michał Moskal, Joanna Lichocka czy Marcin Przydacz.


19:11

Sejm o odwołaniu członków komisji ds. rosyjskich wpływów. Budka: Następuje reset prorosyjskiej polityki prowadzonej przez ostatnie 8 lat
- Mam zaszczyt przedstawić uzasadnienie do projektu uchwały Sejmu, która czyni zadość temu, co Sejm powinien uczynić na początku tej kadencji, czyli odwołać ludzi, którzy od samego początku sprzeniewierzyli się temu, co zaproponowała poprzednia większość w tej uchwale - powiedział Borys Budka w Sejmie. - Gdyby ta nielegalna komisja miała odrobinę przyzwoitości, to rozpoczęłaby rzetelne wyjaśnianie rosyjskich wpływów w polskim rządzie. Rozpoczęłaby przede wszystkim od tego, by wyjaśnić, jak to się stało i kto doprowadził do tego, że zwiększono do 13 milionów ton import węgla ze wschodu w 2018 roku. Przypomnę, że w 2015 roku […], import węgla ze wschodu wynosił niecałe 5 milionów ton. […] Wyjaśniliby, dlaczego za bezcen oddano pod obce wpływy część polskiego przemysłu naftowego [...]. Gdyby ta komisja była odrobinę rzetelna, to przede wszystkim wyjaśniłaby, co motywowało premiera polskiego rządu Mateusza Morawieckiego, że kilka tygodni przed agresją Rosji w Ukrainie próbował organizować międzynarodówkę w ramach Unii Europejskiej z najbardziej proputinowskimi politykami w Unii - mówił dalej. - Ta komisja stała się przykładem psucia państwa przez obóz rządzący. Skierowaliście do niej ludzi, którzy mieli na Nowogrodzkiej napisany raport. Chcieliście niekonstytucyjnymi metodami wyeliminować z gry politycznej tych, którzy przez wiele lat budowali pozycję Polski na arenie międzynarodowej - zaznaczył. - Gdyby ta komisja rzetelnie działała, to wyjaśniłaby dlaczego próbowaliście w Polsce wprowadzić politykę, która równa jest temu, co robił Władimir Putin w Rosji. [...] Przegraliście wybory dlatego, że Polacy sprzeciwili się rosyjskim metodom w Polsce. Polscy sprzeciwili się temu, by stać się drugą Białorusią czy Rosją. Jesteście w tym wszystkim, co robicie dzisiaj, niewiarygodni, dlatego że jesteście opcją, która wzoruje się na najgorszych wzorcach - kontynuował. Odpowiadając na dobiegające z ław PiS okrzyki „reset”, Budka stwierdził: Tak, dokładnie to ma dzisiaj miejsce: następuje krok po kroku reset prorosyjskiej polityki prowadzonej przez ostatnie 8 lat. - Dzisiaj, wraz z końcem tej komisji, tych ludzi, którzy tam zasiadali, kończą się rosyjskie wpływy w Polsce. Dzisiaj rozpoczynamy nowy etap, możecie go nazywać resetem - rzetelnego wyjaśnienia waszej roli, czołowych polityków PiS, w tworzeniu prorosyjskiej polityki w Polsce. […] Ta uchwała jest zasadna i jeżeli macie cień przyzwoitości, to zagłosujecie za odwołaniem członków komisji - podsumował.

19:14

Morawiecki do Budki: Dzięki temu, że zrobiliśmy spotkanie, partie z Europy Zachodniej, na czele z VOX, potępiły rosyjską agresję. Nie mamy się czego wstydzić

- Mówił pan, panie pośle Budka o tym, że my robiliśmy spotkanie z partiami Europy Zachodniej. Otóż dzięki temu, że zrobiliśmy to spotkanie, te partie, z partią VOX na czele, potępiły agresję rosyjską na Ukrainę. Nie mamy się czego wstydzić, to my ich do tego przekonaliśmy - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.


19:23

Morawiecki w Sejmie cytuje archiwalne wypowiedzi Tuska o współpracy z Rosją

- Sposób, w jaki Borys Budka próbuje odwrócić kota ogonem, jest doprawdy godny uwagi. Otóż ja wziąłem ze sobą kilka tylko pobieżnie przeszukanych cytatów właśnie z ówczesnego premiera Donalda Tuska, który dał swoimi wypowiedziami i to w czasie absolutnie krytycznym, w czasie kiedy Putin napadł na Gruzję, w czasie kiedy nastąpiła katastrofa smoleńska, albo w czasie kiedy w 2014 roku Putin już zaatakował Ukrainę, dał wyraz swoimi cytatami, swoimi wypowiedziami, co myśli o współpracy z Rosją i do tego chciałbym się teraz odnieść, żeby społeczeństwo polskie poznało fakty, ponieważ fakty są takie, że pan poseł, przewodniczący Budka próbuje przykryć swoją kłamliwą narracją to, czego oni się boją - stwierdził Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Drodzy rodacy, ten stek fałszu i kłamstw wymaga interwencji, to postanowiłem jednak przytoczyć. Donald Tusk maj 2014 rok, a maj 2014 rok to był moment, kiedy już Rosja napadła na Ukrainę, kiedy zajęła Krym, kiedy zajęła Donbas, tylko to wam przypomnę. Ja bym nie chciał, żeby Polska była w jakiejś awangardzie antyrosyjskiej czy krucjacie antyrosyjskiej. Póki ja będę o tym współdecydował, Polska nie będzie krajem jakiejś takiej agresywnej koncepcji antyrosyjskiej powiedział Donald Tusk - mówił dalej.

- 7 października 2011 rok. Ja podjąłem moim zdaniem wielkie wyzwanie, żeby przełamać ten historyczny fatalizm. Historyczny fatalizm po katastrofie smoleńskiej, po ataku na Gruzję, Rosja, która zbroiła się po, żeby, przygotowywała się do ataku na Ukrainę. Mówi Donald Tusk, żeby Polska z Rosją budowały relacje przyjaźnie, umożliwiające współpracę, przede wszystkim współpracę gospodarczą w kontekście gazu z Gazpromu. Gazu z Gazpromu, na który to Platforma obywatelska chciała podpisać umowę na 25 lat. Jeśli dobrze pamiętam od 2012 do 2037 roku, to były czyny, nie tylko słowa, które świadczyły o faktycznym uwikłaniu Platformy Obywatelskiej w zależności związane z Rosją - podkreślił.


19:26

Morawiecki:

Nord Stream 2 czyli projekt, o którym dzisiaj prasa niemiecka pisze, że jest koszmarnym błędem, a co dopiero powinna się wstydzić PO

- Nord Stream 2 czyli sztandarowy rosyjsko-niemiecki. Ten projekt, o którym dzisiaj prasa niemiecka, prasa niemiecka pisze, że jest koszmarnym błędem, że jest fatalnym błędem. Widzę głowy w dół, wiążecie buty teraz. Wstyd się przyznać, rozumiem. Koszmarnym błędem, a tenże wiceprzewodniczący pan Rafał Trzaskowski powiedział, że to jest po prostu projekt biznesowy. Tego projektu wstydzą się dzisiaj Niemcy, mam nadzieję, że mogę powiedzieć, a co dopiero powinna się wstydzić PO, tego projektu – stwierdził Mateusz Morawiecki w Sejmie.


19:35

Hołownia do Morawieckiego: Obaj wiemy, jak czas jest cenny. Obaj jesteśmy określony czas na swoich funkcjach i znamy nazwiska swoich następców
- Dziękuję, że restrykcyjnie przestrzegał pan limitu czasowego, pozostawił 3 minuty jeszcze swojej wypowiedzi. Obaj wiemy, jak czas jest cenny. Łączy nas wiele, obaj jesteśmy na określony czas na swoich funkcjach i znamy nazwiska swoich następców. Stąd porozumienie moje z panem premierem jest, można powiedzieć, pełne - powiedział Szymon Hołownia w Sejmie, zwracając się do Mateusza Morawieckiego po tym, jak premier skończył swoje wystąpienie.

20:06

Sejm odwołał członków tzw. komisji lex Tusk

Sejm przyjął wniosek o odwołanie ze stanowiska członka Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022 - częściej nazywaną komisją lex Tusk.

Odwołani członkowie: Sławomir Cenckiewicz, Łukasz Cięgotura, Andrzej Kowalski, Arkadiusz Puławski, Marek Szymaniak, Michał Wojnowski, Andrzej Zybertowicz i Przemysław Źurawski vel Grajewski. Józef Brynkus sam złożył rezygnację, więc wniosek jest bezprzedmiotowy.


20:11

Szefernaker:

Z cząstkowego raportu dziś ogłoszonego, wynika, że było ponad 100 spotkań FSB i SKW w ciągu 4 lat, tak działało państwo za czasów PO

- Z cząstkowego raportu dziś ogłoszonego. Wynika, że było ponad 100 spotkań FSB i SKW w ciągu 4 lat. Szanowni państwo ponad 100 spotkań, oni się spotykali bardzo często, myślę, że każdy z państwa może to policzyć, to jest co parę tygodni. A może nawet co parę dni, tak działało państwo za czasów PO – stwierdził Paweł Szefernaker w Sejmie.


20:23

Mastalerek o ew. likwidacji komisji ds. wpływów rosyjskich: Oczywiście, że nie byłoby zgody prezydenta
- Oczywiście, że nie byłoby tej zgody [prezydenta na likwidację komisji ds. wpływów rosyjskich], ponieważ prezydent nie miał wątpliwości, że ta komisja powinna powstać, mówił wręcz, że ona powstała zbyt późno. Powinna powstać od razu po 24 lutego 2022 roku [...]. Prezydent wówczas kiedy decydował o losach tej komisji, powiedział rzecz bardzo ważną i bardzo istotną: że taka komisja przede wszystkim powinna powstać również w Brukseli i dotyczyć instytucji europejskich - powiedział Marcin Mastalerek w programie "Gość Wiadomości" TVP Info. - Ja nie wiem, czego obawiają się politycy tamtej strony, to powinna być sprawa do spodu wyjaśniona. Zobaczymy też po intencjach, czy powołani zostaną nowi członkowie i będą chcieli sprawdzać czasy Prawa i Sprawiedliwości, tu jestem spokojny - kontynuował.

20:25

Sejm nie zgodził się na powołanie Ziobry do komisji odpowiedzialności oraz regulaminowej

Za wyborem Zbigniewa Ziobry do składu Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych oraz Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej głosowało 179 posłów - tylko klub PiS. Przeciw było 250, a 13 wstrzymało się od głosu.


20:27

Mastalerek:

Opozycja dużo mówi o nowych standardach, a jak przychodzi co do czego, to największy klub, PiS, nie ma wicemarszałka Sejmu
- Na razie opozycja, która zawiązuje tę koalicję, która może niedługo będzie rządziła, dużo mówi o współpracy, dużo mówi o nowych standardach, a jak przychodzi co do czego, to największy klub parlamentarny, Prawo i Sprawiedliwość, nie ma wicemarszałka Sejmu i jeszcze z radością ogłaszają, że to są nowe standardy. Tak, to są nowe standardy, ponieważ nigdy w Polsce do czegoś takiego nie doszło, powiem więcej, myślę, że ze świecą szukać w Europie takiej sytuacji - powiedział Marcin Mastalerek w TVP Info.

20:31

Mastalerek:

Miejmy nadzieję, że zapora na granicy z Białorusią przetrwa
- Miejmy nadzieję, że ta zapora [na granicy z Białorusią] przetrwa, bo przecież widzieliśmy, jak zachowywali się politycy Platformy Obywatelskiej, jak zachowywało się zaplecze celebryckie Platformy Obywatelskiej, Lewicy i całej tej koalicji. Ta zapora jest polską racją stanu i bardzo dobrze, że powstała - powiedział Marcin Mastalerek w TVP Info.

20:36

Mastalerek:

Prezydent ma nadzieję, że sprawy obronności będą wyjęte spod sporu politycznego. Dobrze, że Kosiniak-Kamysz zmienił zdanie ws. WOT
- Myślę, że prezydent ma nadzieję przede wszystkim, a ja za prezydentem mogę powtórzyć, że sprawy obronności będą wyjęte spod sporu politycznego, dobrze, że pan minister Kosiniak-Kamysz zmienił w tej sprawie [WOT] zdanie, ale pierwszy test myślę, że będzie niedługo przed nami, przecież pan prezydent przekazał marszałkowi Hołowni ustawę, która wyciąga wnioski z tego, co wydarzyło się podczas wojny w Ukrainie i zmienia system dowodzenia [...] zobaczymy, czy będzie przyjęta - powiedział Marcin Mastalerek w TVP Info.

20:41

Mastalerek:

Jeżeli będzie tak dużo komisji śledczych, to bardzo szybko nikt się nimi nie będzie interesował
- Mamy zapowiedź trzech komisji [śledczych w Sejmie], mamy zapowiedź kolejnych komisji, nie wiem, ile ich będzie, może kilkanaście. Ja uważam, że te komisje w takim tempie jak będą zapowiadane i realizowane, to się szybko bardzo zdezawuują i ja rozumiem, jakie są intencje. Chodzi o to, żeby odwracać uwagę od realnych problemów [...] od ew. niespełniania swoich obietnic wyborczych, natomiast jeżeli będzie tak dużo tych komisji, to bardzo szybko nikt się nimi po prostu nie będzie interesował - powiedział Marcin Mastalerek w TVP Info.

20:48

Mastalerek o drugim kroku konstytucyjnym: Słyszeliśmy głosy z KO i Lewicy, że prezydent powinien zaniechać obowiązków międzynarodowych, siedzieć na miejscu i czekać. Oczywiście to się nie zdarzy
- Prezydent będzie się zachowywał w taki sposób, jak do tej pory przez osiem lat, czyli w sposób spokojny, rozważny, ale zdecydowany i czekamy na to, kiedy będzie najpierw przegłosowane wotum zaufania wobec premiera Morawieckiego, a później na to, jak będzie wyglądał drugi krok [konstytucyjny], wtedy będzie prezydent podejmował decyzje, natomiast słyszeliśmy głosy z Koalicji Obywatelskiej czy z Lewicy, że prezydent powinien zaniechać swoich obowiązków międzynarodowych, siedzieć na miejscu i czekać [...]. Oczywiście to się nie zdarzy, prezydent jest poważnym człowiekiem, 12 grudnia, zapowiadał to dużo wcześniej, ma od kilku miesięcy zapowiedzianą wizytę w Szwajcarii - powiedział Marcin Mastalerek w TVP Info.

20:54

Mastalerek:

W sobotę prezydent będzie miał bardzo ważne przemówienie
- Jutro pan prezydent udaje się na szczyt klimatyczny do Dubaju i w sobotę polskiego czasu rano, między 6:30 a 7 pan prezydent Andrzej Duda będzie miał bardzo ważne i istotne przemówienie. Będzie tam również prezydent Macron, będzie specjalny wysłannik prezydenta Stanów Zjednoczonych pan Kerry, będzie premier Szwecji i prezydent będzie mówił o atomie, ale także przypominał naszą konferencję klimatyczną w Katowicach [...] przystąpimy do deklaracji państw takich jak Stany Zjednoczone i Francja, które chcą potrojenia produkcji energii atomowej - powiedział Marcin Mastalerek w TVP Info.