Na ten rok nie zmieniło się kompletnie nic, dokładnie jest ten sam katalog lektur, plus to co już wprowadziliśmy, możliwość tego, żeby to uczeń z nauczycielami wybrali dodatkową lekturę – stwierdziła Barbara Nowacka „Poranna rozmowa w RMF”, pytana o reformę w kanonie lektur.

A w przyszłym roku rusza reforma i tam zespół, który pracuje nad podstawą programową, ma propozycję, co zrobić, żeby młodzież zachęcić do czytania. To nie oznacza, że będzie mniej. To oznacza, że będzie ciekawiej – mówiła dalej.

[Nauczyciele] kiedy widzą, że młodzież chłonie, to dają lektury dodatkowe, uzupełniające i chciałabym, żeby było jedno jasne: to naprawdę nie minister powinien wybierać lektury, tylko niech zajmą się tym ci, którzy się na tym po prostu znają, czyli nauczyciele, praktycy – podsumowała Nowacka.