Będę jutro w Paryżu nie tylko na konferencji koalicji chętnych, czyli tych państw, które pomagają Ukrainie w wojnie z Rosją, ale znajdę też czas, aby w rozmowie w cztery oczy z prezydentem Macronem rozmawiać o tym, jak łagodzić skutki Mercosuru. To, co mówiłem też na Radzie Gabinetowej i tłumaczyłem panu prezydentowi – nie ma w tej chwili, poza Polską, nikogo, kto chciałby zablokować Mercosur. Więc my nie możemy tego przegłosować. Polska będzie przeciwna Mercosurowi, bo chcemy zadbać naprawdę, a przynajmniej pokazać, zademonstrować, że nie odpuścimy jeżeli chodzi o interesy polskich producentów rolnych, ale partnerów do blokowania w tej chwili nie ma – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej w trakcie 33. Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego.

Mam prawo sądzić, że uzyskamy od KE nie tylko deklarację, ale też praktyczne decyzje dotyczące właśnie takich mechanizmów obrony i kontroli. Mercosur prawdopodobnie zostanie przyjęty większością głosów, Polska będzie przeciwna. Jeśli on się stanie faktem, nie spoczniemy, dopóki te mechanizmy obronne nie wejdą w życie – mówił dalej.