– Całą branżę ale także nas zaskoczyło zawetowanie tzw. małej ustawy energetycznej, czyli deregulacji związanej z obszarem energii. Tu, jak słyszymy tę przesłankę, głównym powodem weta dla tej ustawy jest wprowadzenie „samowolki” w zakresie instalacji OZE do 5 MW, czyli zwolnienie tego obszaru z koncesji – powiedziała Paulina Hennig-Kloska na konferencji prasowej.

– Chciałabym oddać głos głównej ekspertce Pałacu Prezydenckiego, pani Wandzie Buk, która bardzo konkretnie w tej sprawie wypowiadała się w kwietniu tego roku – mówiła dalej minister klimatu i środowiska.

Następnie na konferencji odtworzono to nagranie:

Jak mówiła dalej Hennig-Kloska: – Pani Wanda Buk uchodzi za główną ekspertkę od energii w Pałacu Prezydenckim. […] Nawoływała, żeby rząd zmienił przepisy, zwalniając z koncesji instalacje OZE aż do 50 MW. Wspólnie z panem ministrem Motyką […] broniliśmy przez aż tak daleko idącymi zmianami, uznając że to jednak niesie za sobą pewne ryzyko i postanowiliśmy zwiększyć ten próg bezkoncesyjny z 1 do 5 MW, co stanowi tylko 10% postulatu pani ekspertki

– Skąd tak drastyczna zmiana stanowiska? Jakie argumenty merytoryczne sprawiły, że dzisiaj doradza panu prezydentowi inaczej, co doprowadziło do zawetowania bardzo dobrej, wyczekiwanej przez rynek ustawy deregulacyjnej, która miała zdecydowanie przyspieszyć proces inwestycji w OZE? – pytała.