– Do tego podchodzę z dużym spokojem, ponieważ zdaje sobie dokładnie sprawę z tego, że to, co widzimy, to pewna faza początkowa tych rozmów o pokoju i bardzo dobrze, że one się zaczęły. Też warto o tym powiedzieć, bo w przestrzeni medialnej za rzadko padają takie słowa. Te wczorajsze spotkanie odbyło się w pewnym formacie, przedstawicieli koalicji chętnych – stwierdził Andrzej Śliwka w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

– Warto mówić czym jest ta koalicja chętnych. Ona została założona z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii i w pierwotnym planie to były te państwa, które wyrażały wolę i chęć w ewentualnym udziale ich wojska na Ukrainie, a później, warto o tym także powiedzieć, była mowa również o takim wsparciu finansowym, czyli można powiedzieć, że prezydent Zełenski wziął ze sobą sponsorów [do Białego Domu] – mówił dalej polityk PiS.

– Myślę, że Polska, jeżeli chodzi o wsparcie dla Ukrainy, w sposób gigantyczny pomogła Ukrainie i jeszcze na takim pierwszym, początkowym etapie, gdyby nie wsparcie Polski, bylibyśmy w całkowicie innej sytuacji – zaznaczył.