– Panowie Tomczyk i Szłapka nie dezinformowali opinii publicznej […]. Niezależnie od tego, że konstytucyjnie politykę zagraniczną prowadzi w Polsce rząd, a nie prezydent, ale z różnych względów i bardziej z powodu amerykańskiej tradycji i przywiązania do idei władzy prezydenckiej, tak samo prezydent Biden, tak samo prezydent Obama preferowali relacje na poziomie prezydenckim – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

– Tuż przed północą wczoraj otrzymaliśmy informację, także nasi partnerzy europejscy, że strona amerykańska wolałaby, żeby w relacji z prezydentem Trumpem z polskiej strony był prezydent – kontynuował.

– Dla mnie jest rzeczą bardzo ważną, żeby nigdy w takiej sytuacji nie było to metodą rozgrywania Polaków między sobą, natomiast jestem gotów respektować to przyzwyczajenie Amerykanów, że na poziomie prezydenckim wolą się kontaktować i do tego potrzebna jest współpraca między mną a prezydentem Nawrockim i taka intensywna wymiana informacji, żeby fakt, że Amerykanie preferują kontakty na poziomie prezydenckim, żeby nie szkodził naszym interesom – mówił dalej.