„Minister finansów każdemu określa limit środków. To standardowa procedura”. Berek pytany o cięcia w ministerstwach w przyszłorocznym budżecie
– Prace nad projektem budżetu trwają normalnie. Jest harmonogram, który jest określony zresztą przepisami. Ministrowie otrzymali już od ministra finansów takie założenia do przyszłorocznego budżetu i teraz jesteśmy na etapie, w którym każdy minister, szef urzędu przygotowuje cząstkowy plan dotyczący jego urzędu, jego instytucji, którą kieruje – powiedział Maciej Berek w „Graffiti” Polsat News.
– Na podstawie tych cząstkowych planów, minister finansów tworzy później projekt ustawy budżetowej. Ona będzie zgodnie z regułami sztuki przygotowywana i przekazywana do parlamentu, tak jak to jest wymagane przez Konstytucję, do końca września – mówił dalej.
Na pytanie, czy ministrom sugerowano, by znaleźli w swoich resortach 20% cięć, odparł: – Każdy z ministrów otrzymał wytyczne od ministra finansów i w każdej części budżetowej może to być inaczej ułożone. Minister finansów każdemu z dysponentów części budżetowej określa tzw. limit środków na przyszły rok. To jest standardowa, zwykła procedura.
– Całościowego spojrzenia na budżet jeszcze w tej chwili na poziomie Rady Ministrów nie mamy, bo to tylko minister finansów w tej chwili te cząstkowe dane zbiera. Za parę tygodni będzie to przedstawione na posiedzeniu rządu – wskazał.
Więcej z: Live
Żurek: W obecnym stanie prawnym musimy stosować konstytucję bezpośrednio
