„Do Sądu Najwyższego wpływają protesty wyborcze, w których zarzutach podnoszone są nieprawidłowości w sporządzeniu protokołów głosowania oraz podczas liczenia głosów w wybranych obwodowych komisjach wyborczych. Protesty takie, jeżeli spełniają warunki formalne, są merytorycznie rozpoznawane” – czytamy w komunikacie Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy poinformował, że „dopuścił dowód z oględzin kart do głosowania w celu ustalenia liczby ważnie oddanych głosów na poszczególnych kandydatów na urząd Prezydenta RP”. Chodzi o kilkanaście obwodowych komisji wyborczych, m.in. OKW nr 9 w Strzelcach Opolskich i OKW nr 17 w Gdańsku.

„Sąd Najwyższy powyższy dowód postanowił przeprowadzić w drodze pomocy sądowej przez właściwe sądy rejonowe” – zaznaczono w komunikacie SN.