– Ta sprawa, podobnie jak wszystkie poprzednie ataki na Karola Nawrockiego, pokazuje jego ponadprzeciętną, można powiedzieć, nie tylko uczciwość, ale jakąś empatię, bo pamięta pan, od czego się zaczęło, od ataku na niego, że jego syn ma za dużo lat w stosunku do małżeństwa […] potem się okazało to, co się okazało – powiedział Jacek Sasin w „Porannej rozmowie” RMF FM.

– Potem rzekome związki z przestępcami, z gangsterami okazały się tym, że on ich odwiedzał w więzieniu i ich reedukował […]. Człowiek kupuje mieszkanie, płaci rynkową cenę […] mimo że wyłożył pieniądze, pozwolił temu człowiekowi dalej tam mieszkać – kontynuował.