– To jest przerażające, że zmienia się reguły gry na cztery miesiące przed najważniejszymi w Polsce, na pewno w tej części Europy wyborami, wyborami prezydenckimi, to pokazuje pewną bardzo niepokojącą tendencję w polskim wymiarze sprawiedliwości, pogłębia tylko kolejny chaos w wymiarze sprawiedliwości – powiedział Karol Nawrocki w TV Republika, pytany o ustawę incydentalną.

– To w ogóle narusza trójpodział władzy w jakimś głębszym sensie prawnym, bo to władza ustawodawcza wskazuje konkretnych sędziów do rozstrzygnięcia konkretnej sprawy, to nie brzmi tak, jak w państwie demokratycznym – kontynuował.

„Sędziowie mianowani przez komunistyczny organ będą musieli orzec, że prezydentem został prezes IPN”

– Fakt, że będzie to 15 sędziów najstarszych swoim stażem, to uruchamia już moją wyobraźnię […] jeśli to będzie 15 najstarszych sędziów, którzy będą decydować, a ja zostanę wybrany Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej, to o prawidłowości tych wyborów będzie decydować 15 sędziów, najprawdopodobniej, którzy byli mianowani przez Radę Państwa w czasie czy Stanu Wojennego, czy lat ’80 – mówił dalej.

– Ja nie znam tych życiorysów i ich nie analizowałem […] ale orzekać będą ci, którzy właściwie byli mianowani przez Radę Państwa, komunistyczny organ sprzed roku ’89, a będą musieli orzec, że Prezydentem Rzeczpospolitej został prezes Instytutu Pamięci Narodowej – dodał.