– Tak, ale tego oczekiwały Warszawianki i Warszawiacy, tutaj Rafał Trzaskowski jednak chce być prezydentem wszystkich Polek i Polaków, a wiemy, że cała Polska to nie jest Warszawa – powiedziała Dorota Łoboda w programie Sedno Sprawy Radia Plus, odpowiadając na stwierdzenia Jacka Prusinowskiego, że Rafał Trzaskowski „nagle stał się konserwatystą”, „wcześniej był jednym z bardziej progresywnych polityków obozu [KO], a teraz stał się konserwatywną kotwicą”.
– Jeżeli chcemy, żeby nasz prezydent reprezentował wszystkie Polki i Polaków i rzeczywiście zależy nam na tym i o tym mówi Rafał Trzaskowski, żeby tę wspólnotę budować, żeby te mury burzyć, to trzeba też wiedzieć o tym, że poza Warszawą ludzie myślą inaczej i że trzeba ten swój przekaz jednak do nich kierować i pokazać, że jest się w stanie wynieść poza Warszawę – kontynuowała.
– To, co jest w Warszawie istotne, to co jest dla Warszawiaków ważne, nie przekłada się na Podlasie czy nie przekłada się na Podkarpacie – mówiła dalej.