Live

Bosak: Zapowiedzi zmian, które prezentuje Bodnar, nasilają chaos

Nic się nie dzieje. Mamy mydlenie ludziom oczy. Te tzw. zapowiedzi zmian, które prezentuje dotychczas Bodnar, one nasilają chaos. Dlatego że minister Bodnar doskonale wie, że nie jest w stanie uzyskać akceptacji prezydenta ani nikogo poza obecną koalicją rządzącą, ponieważ tam nie ma żadnego elementu kompromisu – stwierdził Krzysztof Bosak w TVP Info.

„PiS zdradził polskich rolników”. Bosak o „wchodzeniu w elektorat wiejski”

To dla nas bardzo ważne, także wchodzenie w elektorat wiejski, to żeby nie było tak, że alternatywą dla PSL-u na wsi okazuje się wyłącznie PiS. My uważamy że PiS zdradził polskich rolników i zasługują na lepszą reprezentację – stwierdził Krzysztof Bosak w TVP Info.

„Kandydatem KO jest Trzaskowski”. Schetyna o wyborach prezydenckich

– Nie wykluczam takiej sytuacji [jednego kandydata całej koalicji na prezydenta], naprawdę, ja nie mówię, że ona jest optymalna, bo słyszę argumenty, że ktoś kogoś chce zakneblować, że trzeba w różnorodności znajdować bogactwo i polityczną siłę. Ja uważam, że te wybory trzeba wygrać. Demokrata, koalicja demokratyczna musi wygrać wybory prezydenckie, żeby mieć dwa lata spokojnego funkcjonowania i pracy nad zrealizowaniem zobowiązań wyborczych – powiedział Grzegorz Schetyna w Radiu ZET.

– Naturalnym i oczywistym kandydatem Koalicji Obywatelskiej jest Rafał Trzaskowski ze względu na swoją kampanię sprzed 4 lat […] jestem przekonany, ma ogromne szanse i wygra te wybory – kontynuował.

„Tusk musiałby być jedynym kandydatem ze wsparciem innych partii koalicji demokratycznej”

– Donald Tusk sam zaprzecza i uważam, że ta jego kandydatura nie jest dzisiaj pierwszoliniowa, on nie chce kandydować, mówi, że nie będzie kandydować, że realizuje misję premierowską. Musiałby być jedynym kandydatem, jeżeli nie Rafał Trzaskowski, jeżeli Donald Tusk wziąłby to pod uwagę, jeżeli inne partie polityczne tworzące koalicję demokratyczną uważałyby, że on jest kandydatem, że jego chcą wesprzeć, to będzie temat do rozmowy liderów – mówił dalej Schetyna.

– Dzisiaj tego tematu nie ma, to mówię bardzo wyraźnie, dzisiaj i jutro kandydatem Koalicji Obywatelskiej jest Rafał Trzaskowski – zaznaczył.

„Konstytucjonaliści odnoszą się do Konstytucji. Można się odnieść do prawa cywilnego”. Schetyna o wycofaniu kontrasygnaty

– Konstytucjonaliści odnoszą się do prawa, do punktów, do artykułów Konstytucji. Można się odnieść do innego, do prawa cywilnego na przykład. Jest [Konstytucja] nadrzędna, ale jest pytanie, czy się bezpośrednio odnosimy np. do prawa cywilnego – powiedział Grzegorz Schetyna w Radiu ZET o wycofaniu kontrasygnaty.

– Jestem za bardzo twardym stosowaniem Konstytucji tam, gdzie można ją stosować. Jest pytanie, czy tutaj Konstytucję trzeba, czy 1:1, ten tryb Kontrasygnaty znajduje swoją odpowiedź, pytanie o niego znajduje swoją odpowiedź w Konstytucji, czy można szukać w innych zapisach kodeksowych. Ja nie wiem, nie jestem prawnikiem, nie chcę przesądzić – kontynuował.

Schetyna: TK nie jest od podważania istnienia komisji śledczej

– Jak widzę po raz kolejny, że trybunał Julii Przyłębskiej, bo tak go lepiej nazywać, zajmuje się komentowaniem bieżącej polityki i próbą interpretacji obowiązującego prawa, to wydaje mi się, że to nie jest jego rola – powiedział Grzegorz Schetyna w Radiu ZET.

– Nie jest Trybunał Konstytucyjny od podważania istnienia, funkcjonowania komisji śledczej. Przepraszam bardzo, Trybunał Konstytucyjny, nawet Julii Przyłębskiej, jest powoływany do innych rzeczy – kontynuował.

Schetyna: Kaczyński uważa, że on mówi policjantowi, że ma kogoś legitymować. Te czasy się skończyły

– Prezes Kaczyński uważa, że dzisiaj ciągle jesteśmy w czasach sprzed 15 października ubiegłego roku, tzn. że on mówi funkcjonariuszowi policji, że ma legitymować kogoś, kto wznosi okrzyki, czy inaczej, nawet trzyma wiązankę kwiatów z niewłaściwym napisem czy jakiś transparent – powiedział Grzegorz Schetyna w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.

– Tak było przecież, „proszę go wylegitymować”, wydawał dyspozycje policjantowi nie tak dawno jeszcze. Te czasy się skończyły – kontynuował.

„Premier po raz kolejny nie wie, co podpisuje”. Duda o kontrasygnacie i umowie SKW-FSB

– Wielu ludzi ocenia, że jest to sytuacja [z kontrasygnatą] śmieszno-straszna. Śmieszno, bo premier wycofuje się z własnego podpisu. Straszna, bo pokazuje, że premier po raz kolejny podpisuje dokument i nie wie, co podpisuje – powiedział prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej z premierem Finlandii.

– W 2013 roku wyraził zgodę na to, żeby została zawarta umowa o współpracy pomiędzy polskimi służbami a FSB. […] Teraz kontrasygnował dokument, zresztą po przeprowadzeniu całej procedury w porozumieniu z Kancelarią Premiera, i powołuje się na to, że Kancelaria Premiera nie zareagowała na jego polityczną treść. Muszę państwu powiedzieć, że – delikatnie mówiąc – jest to sytuacja dziwna – kontynuował.

Duda: Jakakolwiek próba anulowania kontrasygnaty przez premiera na portalu X jest prawnie bezskuteczna

– Zgromadzenie Sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego odbywa się dzisiaj. […] Wczoraj słyszeliśmy wypowiedź przedstawiciela SN, który jednoznacznie powiedział, że postanowienie prezydenckie zostało wydane, kontrasygnowane, opublikowane, wywołało skutki prawne. To jest stanowisko dzisiaj SN, które zrealizowało się poprzez przeprowadzenie tego zgromadzenia – powiedział prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej z premierem Finlandii.

– Można było usłyszeć również wypowiedzi prawników, którzy jednoznacznie są raczej utożsamiani z opcją sprzyjającą panu premierowi – myślę o wypowiedzi sędziego Prusinowskiego, jak również prof. Chmaja – którzy jednoznacznie powiedzieli, że jakiekolwiek uchylenie, odwołanie, anulowanie kontrasygnaty premiera pod postanowieniem wydanym przez prezydenta jest po prostu prawnie niemożliwe – mówił dalej.

Jak podkreślił prezydent: – Jakiekolwiek działanie na portalu X w postaci próby anulowania tej kontrasygnaty jest po prostu prawnie całkowicie bezskuteczne.

– Z punktu widzenia jakiejś ewentualnej skargi do sądu administracyjnego, której próba złożenia ma miejsce – w moim przekonaniu to w ogóle nie jest jurysdykcja sądu administracyjnego, ponieważ nie mamy do czynienia z żadnym aktem administracyjnym – dodał.

Tusk: Te 8 lat naprawdę zdewastowało system. Wszyscy toniemy w luzach interpretacyjnych

– Mnie nie usatysfakcjonował werdykt dotyczący kwestii kompetencyjnych między prezydentem a premierem w czasie słynnego „konfliktu o krzesło” w Brukseli. Ale do głowy by mi nie przyszło, żeby kwestionować werdykt TK – powiedział premier Donald Tusk podczas konferencji „Drogi wyjścia z kryzysu konstytucyjnego”.

– Nie wiem, czy w ogóle ktokolwiek mi uwierzy na słowo, jeśli powiem, że kiedy byłem premierem, to z prof. Rzeplińskim, prezesem TK, nie spotkałem się ani razu, […] ponieważ uznawaliśmy, że jakikolwiek kontakt jest wysoce niestosowny. W czasie całej mojej kadencji prof. Rzeplińskiego widziałem się z nim fizycznie raz – na rocznicy TK jako jeden z gości – mówił dalej.

– Wszystko się zmieniło. Te 8 lat naprawdę zdewastowało system i to w sposób nawet nie czarno-biały, bo my toniemy wszyscy w szarościach, w tych luzach interpretacyjnych. Każdy ma w jakimś sensie pełne prawo i pełną rację, kiedy wypowiada sprzeczne z opiniami innych własne opinie na temat tego, co należy zrobić, a co nie – stwierdził.

Tusk: Mamy dzisiaj potrzebę działania w kategoriach demokracji walczącej

Jako historyk moim zdaniem mogę chyba śmiało zaryzykować tezę, że mamy dzisiaj potrzebę działania w tych kategoriach demokracji walczącej. To znaczy pewnie jeszcze nie raz popełnimy błędy albo popełnimy czyny, które według niektórych autorytetów prawnych będą niezgodne albo nie do końca zgodne z zapisami prawa, ale nas nic nie zwalnia z obowiązku działania każdego dnia – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie debaty „Drogi wyjścia z kryzysu konstytucyjnego”.

„Sędzia wszedł na boisko i gra w jednej z drużyn”. Hołownia o sytuacji z TK i możliwych rozwiązaniach

– Dlaczego mówimy w tytule tego spotkania o kryzysie konstytucyjnym? Z prostej przyczyny. PiS doprowadził do tego, że nie mamy pewności, czy Sąd Najwyższy w wielu swoich przejawach, czy Trybunał Konstytucyjny to są te organy, o których czytamy w Konstytucji RP. Czy rzeczywiście spełniają tę rolę, którą Konstytucja im napisała, przeznaczyła – powiedział Szymon Hołownia podczas spotkania „Drogi wyjścia z kryzysu konstytucyjnego”.

– Musimy w twardy, jasny i prosty sposób, bez kluczenia, przywracać w konsekwentny sposób w Polsce praworządność, a obywatelom Rzeczypospolitej poczucie bezpieczeństwa. […] Dzisiaj sędzia wszedł na boisko i gra w jednej z drużyn, to jest stan, z którym mamy dziś do czynienia, jeśli chodzi o sądownictwo konstytucyjne – kontynuował.

„Chcielibyśmy usłyszeć, co robić, uznawać TK i zasilać go świeżą krwią, a może jednak zdecydować, by ten trybunał wygasł”

– Ja wiem, że autorytet burzy się bardzo szybko, a odbudowuje się przez dekady, ale gdzieś tę podróż trzeba zacząć. I dlatego dzisiaj chcielibyśmy […] usłyszeć od państwa, co robić, jak postępować, jak iść w sytuacji, w której w najbliższych miesiącach kończą się kadencje trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego i jednego sędziego dublera. Jak mamy postępować, uznawać trybunał i zasilać go świeżą krwią […] a może jednak zdecydować się na to, żeby ten trybunał w tej formule wygasł, żeby zbudować go później od początku – mówił dalej marszałek Sejmu.

– Dla uczciwości intelektualnej powinniśmy położyć na stole wszystkie opcje, zanim zdecydujemy się w odpowiedzialny sposób wybrać którąś z nich – dodał.

Tusk: Musi skończyć się era niekompetencji, a czasami nieprzyzwoitości zarówno w polityce wewnętrznej, jak i zewnętrznej

My musimy mieć pełną świadomość, że musi skończyć się era niekompetencji, a czasami nieprzyzwoitości zarówno w polityce wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Chcę na koniec zadedykować bardzo ważną rzecz, ona ma związek ze wszystkim, co mówiłem do tej pory. I jest to być może największe wyzwanie dla naszych placówek, szczególnie konsularnych. To polityka wizowa. Zostawiłem to na koniec, bo tam się krzyżuje w tym doświadczeniu z polityką wizową czy szerzej, na naszych granicach i wobec naszego terytorium, kiedy oceniam politykę poprzedników i kiedy myślę o naszych zamiarach, to wbrew pozorom to kryterium przyzwoitości nabiera też kluczowego znaczenia – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie narady kierowników placówek dyplomatycznych RP.