Live

„Kremlowskie metody”. Sasin o działaniach Tuska

Tusk wszelkimi sposobami napiera, by wpływać na decyzję PKW. Po to, żeby ta odebrała możliwość działania konkurencji politycznej. Boi się, że w otwartej konkurencji nie ma szans i szybko straci władzę. Jak to inaczej nazwać niż polityczną korupcją? Kremlowskie metody – napisał na Twitterze Jacek Sasin.

„Jesteśmy na bardzo optymistycznym etapie”. Kwiatkowski o odroczeniu posiedzenia przez PKW

– Dzisiaj jesteśmy na bardzo optymistycznym etapie, bo dzisiejszy komunikat, że PKW przerywa dzisiaj pracę i poprosiła o kolejne informacje, co to oznacza, że PKW dzisiaj jest już na etapie szacowania tych nieprawidłowości i Kodeks wyborczy mówi i przepisy związane z ordynacją wyborczą o trzech możliwościach PKW: przyjęcia sprawozdania, przyjęcia z zastrzeżeniami, odrzucenie sprawozdania. Tu nie ma dyskusji polityków, bo to jest akurat przepis prawa, który dokładnie to stanowi, że jeżeli poziom nieprawidłowości przekracza określony poziom wydatków, które zostały wydatkowane na kampanię wyborczą, to PKW w tej sytuacji odrzuca sprawozdanie, ale jest w tym coś optymistycznego, przecież to nie chodzi o PiS, chodzi o zasady. Chodzi o to, żeby obywatele wybierali kandydata, wybierali program, a nie wybierali pieniądze, które za nim stoją – stwierdził Krzysztof Kwiatkowski w TVN24.

Bocheński: Nigdzie nie wykazano, że PiS finansowało kampanię z pieniędzy rządowych

– Jeżeli mówimy o kampaniach wyborczych, które do tej pory się odbywały, to nie było złamania zasad, które obowiązują w Polsce i obowiązuje Kodeks Wyborczy. Nigdzie nie wykazano, w żadnych dokumentach tego, że PiS finansowało kampanię wyborczą z pieniędzy rządowych, państwowych czy jakkolwiek by je nazywać i że jakieś materiały z logiem PiS, jakieś pikniki PiS, jakieś koncerty, grille, było finansowane z takich środków. Nikt nigdy takich dokumentów nie przedstawiał – stwierdził Tomasz Bocheński w programie „Fakty po faktach” w TVN24.

Dalej brak decyzji ws. sprawozdania PiS. Jest termin kolejnego posiedzenia PKW

– Przyjęliśmy 8 sprawozdań finansowych, w większości ze stwierdzeniem uchybień. Jedno sprawozdanie finansowe odrzuciliśmy […], chodzi o komitet wyborczy jednego z senatorów – powiedział Sylwester Marciniak na briefingu prasowym po posiedzeniu PKW.

– Natomiast kwestia uchwały w zakresie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS – PKW podjęła decyzję, iż należy w tym zakresie odroczyć podjęcie uchwały, albowiem zwracamy się do dwóch organów państwa, czyli do Rządowego Centrum Legislacji i NASK. Chodzi o wyjaśnienie wątpliwości, które wynikają z pism, które wpłynęły w ostatnim czasie do PKW – przekazał.

– Po otrzymaniu odpowiedzi z tych dwóch instytucji, wówczas pełnomocnik finansowy tegoż komitetu będzie miał możliwość również zajęcia stanowiska […]. Kolejne posiedzenie PKW w tym zakresie odbędzie się 29 sierpnia – poinformował.

Jak wyjaśnił, w przypadku RCL chodzi o brak szczegółowych wyliczeń dotyczących chociażby kwestii wynagrodzenia, zakresu czynności tych osób zatrudnionych. – Jeżeli chodzi o NASK, to chodziło ewentualnie o kwestię, jaka byłaby wartość rynkowa tego typu sondaży – mówił dalej.

„Sąd zmiażdżył wniosek komisji śledczej”. Nie będzie kary dla Kaczyńskiego

Sąd Okręgowy w Warszawie zmiażdżył wniosek komisji do spraw kłamstwa wizowego o ukaranie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego karą za niestawiennictwo – napisał na Twitterze Zbigniew Bogucki.

„Musimy podjąć merytoryczną decyzję, a nie szukać błędów formalnych”. Kalisz o przedłużającym się posiedzeniu PKW

Sprawy są bardzo skomplikowane i wiele razy się powtarza, że kiedyś z powodu małych braków formalnych, mówię to jako adwokat, że sądy zawsze szukają braków formalnych, bo to jest najprostsze. A my musimy podjąć decyzję merytoryczną, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Chcę państwu przypomnieć również, że istnieje art. 149 w Kodeksie Wyborczym, który stanowi, że jeżeli w stosunku do jakiekolwiek komitetu wyborczego, stwierdzi się przyjęcie korzyści nielegalnej na rzecz komitetu wyborczego, to ta korzyść przepada na rzecz skarbu państwa. Uchwała PKW jest takim tytułem wykonawczym przepadku, w związku z tym, jeżeli ta korzyść ma ulec przepadkowi to ona co do złotówki musi być określona – powiedział Ryszard Kalisz w rozmowie z dziennikarzami.

„Trwa ożywiona dyskusja”. Przerwa w posiedzeniu PKW

Na razie trwa ożywiona dyskusja. Ożywiona dyskusja, w decydującej części dot. oczywiście sprawozdania PiS, chociaż też podnoszone są głosy innych partii. W ostatnim czasie do PKW wpłynęło wiele zawiadomień, w dużym stopniu od posłów PiS-u, zresztą tych samych, którzy podnoszą różne okoliczności związane z kampanią wyborczą innych komitetów wyborczych. Nie ma jeszcze żadnych decyzji, jest przerwa do 16:30 – stwierdził Ryszard Kalisz w rozmowie z dziennikarzami.

Dziemianowicz-Bąk: Największy projekt społeczny koalicji 15 października staje się faktem

– Renta wdowia dziś procedowana przez Senat, renta wdowia coraz bardziej staje się faktem. Największy projekt społeczny koalicji 15 października coraz bliżej realizacji, renta wdowia, jej wprowadzenie w życie, to oczywiście wielki sukces Lewicy, Lewicy, która w listopadzie 2022 roku wspólnie z OPZZ rozpoczęła zbiórkę pod obywatelskim projektem ustawy, renta wdowia to spełniona obietnica koalicji 15 października, która za sprawą Lewicy zawarła w umowie koalicyjnej zagwarantowanie wsparcia dla osób starszych, po stracie małżonka – powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na konferencji prasowej.

„Zostanie wprowadzona w tej kadencji Sejmu”. Czarzasty o rencie wdowiej

– Renta wdowia to jest największy pakiet socjalny tego rządu, który został wprowadzony i uprzedzę fakty, zostanie wprowadzony w tej kadencji Sejmu. Renta wdowia została wprowadzona dzisiaj, będzie tę procedurę kontynuował Senat, więc chcę powiedzieć jedną rzecz wszystkim tym, którzy mówią, że Lewica nie dowozi. Lewica dowozi, mamy plany, jeszcze kilku projektów, o których będziemy opowiadali, w momencie, kiedy przyjdzie na nie czas – stwierdził Włodzimierz Czarzasty na konferencji prasowej.

„Tomczyk biega i szuka notatek”. Błaszczak o „presji na członków PKW”

Presja jaką na członków PKW wywiera Platforma Obywatelska i ich aparat medialny to bezprecedensowa sytuacja. Politrukowie tacy jak Jan Grabiec czy Maciej Berek zdają się nie zauważać opinii niezależnych ekspertów i prawnych argumentów, że pseudozarzuty wysuwane przeciwko PiS nie dają podstawy do odrzucenia naszego sprawozdania finansowego – napisał na Twitterze Mariusz Błaszczak.

„Docierają do mnie informacje, że wiceminister Tomczyk biega od rana po ministerstwie i szuka notatek dotyczących ubiegłorocznych obchodów Święta Wojska Polskiego zapewne po to, aby przedstawić kolejny pseudodowód do PKW. Tomczyk chyba zapomniał, że jeden z tegorocznych pikników wojskowych – zapewne na jego polecenie – będzie organizowany w Sieradzu, czyli w miejscu z którego kandyduje do Sejmu. Mamy rozumieć, że wiceminister się na nim nie pojawi?

Roman Giertych zdążył już zagrozić Lewicy konsekwencjami i poinformować, że jeśli decyzja PKW będzie niezgodna z jego oczekiwaniami, będzie to oznaczało „zmianę ustroju”. W neoTVP nie ma innego tematu niż subwencja Prawa i Sprawiedliwości. Cały aparat państwowy zamiast skupić się na realizacji obietnic wyborczych, jest zaangażowany w bezprawną zemstę. Monty Python”

Kalisz: Jeden z czołowych polityków PO pomylił trochę Kodeks postępowania karnego i Kodeks wyborczy



Jeden z czołowych polityków PO, zresztą mój dobry kolega, pomylił trochę Kodeks postępowania karnego i Kodeks wyborczy. Zapominając że w Kodeksie wyborczym nie ma odniesienia do stosowania przepisów postępowania karnego. Mówię o Romanie Giertychu – stwierdził Ryszard Kalisz w rozmowie z dziennikarzami.

Kalisz: Moje apele do rządu przyniosły rezultat. Rano dostaliśmy materiały

Od poniedziałku rana cały czas pracujemy, to są kartony. Moje apele do rządu przyniosły rezultat. Bo jeszcze dzisiaj rano dostaliśmy materiały, także te materiały jeszcze muszą być przeanalizowane bardzo dokładnie i zobaczymy. Tak samo mamy bardzo dobre materiały z NIK-u, tutaj muszę powiedzieć, że jak widzę, to NIK jest jednak organem, gdzie pracują ludzie, którzy się znają również na Kodeksie wyborczym i przysłali nam najbardziej interesujące materiały – stwierdził Ryszard Kalisz w rozmowie z dziennikarzami.