– Tak, przed rozpoczęciem konkursu [Zbigniew Ziobro] rozmawiał z fundacjami, beneficjentami przyszłymi o tym, jakie będą warunki konkursu, ile pieniędzy otrzymają, o tym że zostanie udzielone im wsparcie, czyli kontakt przez jedną z zastępców dyrektora, która pisze takie wnioski, jeśli chcieliby z tego skorzystać. Były ustalane takie listy, zatwierdzane. Nic nie mogło stać się bez jego wiedzy i jego zatwierdzenia – stwierdził były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości Tomasz Mraz podczas posiedzenia zespołu do spraw rozliczeń PiS.
– Minister Ziobro, minister Romanowski, minister Woś, jeden z teraźniejszych posłów Suwerennej Polski, Dariusz Matecki, który miał stworzyć, jego podmiot miał stworzyć trzy portale regionalne, które miały też tak naprawdę wychwalać poczynania polityków Suwerennej Polski – mówił dalej.
– Gdzieś może dałoby się bronić to, że te portale miały prowadzić jakieś kampanie informacyjne, a przy okazji, od czasu do czasu, opublikować wizerunek konkretnego polityka, czasami przeprowadzić z nim wywiad. Co nie zmienia faktu, że celem pierwotnym było właśnie to, żeby budować kapitał polityczny przy pomocy środków Funduszu Sprawiedliwości – dodał.