– My musimy sprawić, żeby na czele tych list – i mówię tutaj zarówno o Borysie Budce, Marcinie Kierwińskim, Bartłomieju Sienkiewiczu i o wielu innych, którzy będą stali na ich czele – to są ludzie, którzy muszą naprawdę wziąć na siebie odpowiedzialność i ciężar tej kampanii, bo to jest dzisiaj najważniejsze – powiedział Cezary Tomczyk w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

– Też się umówmy, że to nie chodzi o to, żeby wystawić jakieś anonimowe osoby. To muszą być osoby, które mają swoich wyborców, mają swój ciężar gatunkowy, mają swoją pozycję polityczną […]. Naszą ambicją jest to, żeby mieć większą reprezentację niż mieliśmy dotychczas, jeżeli chodzi o EPL, ale np. wygrać w tej sprawie z Niemcami. To, czy polska delegacja jest liczniejsza niż np. delegacja niemiecka czy jakakolwiek inna, ma znaczenie wewnątrz frakcji, a wtedy decydujemy o kwestii komisarzy europejskich, samej KE, o setkach miliardów euro, które trafiają do Europy – kontynuował.