– Od początku mówiliśmy o tym, że ministrowie mają swoje błyskawiczne zadania do wykonania i minister Sienkiewicz czy Borys Budka czy minister Kierwiński wykonali swoje czynności początkowe, czyli przejęcie władzy i naprawy tego wszystkiego, co zastali po PiS-ie, dzisiaj jest decyzja o tym, że startują do Europarlamentu, nie dlatego, że zakończyli swoją misję, tylko dlatego, że są bardzo silnymi politykami, a lista do Europarlamentu musi być bardzo silna i takie silne listy właśnie stworzyliśmy wczoraj i efektem tego jest to, że startujemy do Europarlamentu, żeby wygrać te wybory – powiedział Bartosz Arłukowicz w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w programie „Sedno Sprawy” Radia Plus.