– Jesteśmy po posiedzeniu Rady Europejskiej, trwało trochę dłużej niż zakładaliśmy, to co z polskiego punktu widzenia najistotniejsze to oczywiście kwestie bezpieczeństwa. Tradycyjnie już było z prezydentem Zełenskim, który bardzo wyraźnie podkreślał tę natychmiastową potrzebę, już taką rozstrzygającą być może o losach wojny, potrzebę dostarczenia Ukrainie systemów, jakichkolwiek systemów, które mogłyby zwalczać rosyjskie rakiety i drony. Jak wiecie państwo, Niemcy dały ten przykład, przekazując system, po raz kolejny system Patriot Ukrainie i wezwały te kraje, które dysponują podobnymi możliwościami jak Niemcy, aby także dołączyły się do tej inicjatywy – stwierdził premier Donald Tusk w rozmowie z mediami.

– W konkluzjach Rady Europejskiej znalazł się też zapis o tym, że UE będzie wspierała i podejmie także działania na rzecz bezpieczeństwa w powietrzu nad Ukrainą. To jest też coś nowego, to nie ma w tej chwili praktycznego znaczenia, no bo Unia jako taka nie ma co wysłać, ale wyrażona została wspólna intencja, że Europa bierze na siebie także no w jakimś sensie taką część odpowiedzialności za bezpieczeństwo na niebie nad Ukrainą – kontynuował.