– Nie tyle, że [komisja śledcza ds. Pegasusa] powinna, co wezwie pana Zbigniewa Ziobrę bez względu na to, jaki on ma dzisiaj stan zdrowia, bo myśmy to zakładali i planowali […]. Wszystko zrobimy zgodnie z procedurą, czyli dostanie wezwanie i wtedy zobaczymy, czy pan Zbigniew Ziobro się stawi, czy okaże się zwolnieniem lekarskim, jakie to będzie zwolnienie, Kodeks Postępowania Karnego bardzo precyzyjnie to reguluje i my zachowamy się zgodnie z KPK w tym zakresie – powiedział Tomasz Trela w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
– Dzisiaj taka wyrywność Zbigniewa Ziobry mnie trochę zastanawia, bo przecież jeszcze półtora tygodnia temu był ciężko chory, z łóżka nie mógł wstać, później robił konferencje prasowe, spotykał się z mediami. Już tutaj tak ochoczo się wyrywa. Panie Zbigniewie, panie ministrze, proszę spokojnie czekać na swoją kolej, wezwanie przyjdzie – kontynuował, pytany o list Ziobry do marszałka Hołowni.