Ta informacje była w przestrzeni publicznej. Kiedy udawaliśmy się na spotkanie z prezydentem, byliśmy już poza naszymi miejscami zamieszkania. Do naszych domów wkroczyli policjanci w celu zatrzymania nas. Odnosimy wrażenie, że chciano nam uniemożliwić spotkanie z prezydentem RP. To kolejny przejaw bezprawia, jaki w naszej sprawie się odbywa od lat – stwierdził Mariusz Kamiński na briefingu prasowym.