– Miałem ogromny zaszczyt po raz drugi już reprezentować Prezydium Sejmu podczas zapalania świec chanukowych. Muszę państwu powiedzieć, że żałuję tego, iż to hańbiące wydarzenie w wykonaniu Brauna miało miejsce już wtedy, kiedy ja to wydarzenie opuściłem. Z pewnością starałbym się nie dopuścić do tego – powiedział Piotr Zgorzelski na konferencji prasowej.

– Ten bandyta zakłócił spokojną uroczystość ludzi, naszych przyjaciół wyznania mojżeszowego, którzy przyszli do nas jak do przyjaciół. Od 17 lat czuli się w Sejmie jak we własnym domu. Tymczasem ten bandyta użył gaśnicy, moim zdaniem używając także siły fizycznej wobec kobiety – mówił dalej.

– Każdy poseł, któremu zadrży ręka i nie podniesie swojej ręki za uchyleniem tego immunitetu [Grzegorzowi Braunowi], będzie należał do bandy Brauna – podkreślił.