
Morawiecki: My nie całujemy chleba by potem wyrzucić go na śmietnik, jak kamery już są wyłączone
– My nie całujemy chleba by potem wyrzucić go na śmietnik, jak kamery już są wyłączone. My mamy i szacunek do polskiego chleba i do pracy polskiego rolnika i do polskiej wsi. I wszystko co robimy, właśnie temu ma służyć po to, żeby polska wieś rzeczywiście potrafiła nie tylko walczyć, ale wygrywać w konkurencji z rolnikami z Europy Zachodniej. Żeby tak było, spełniliśmy naszą obietnicę sprzed paru lat. Wyrównanie poziomu dopłat dla rolników polskich w porównaniu do rolników francuskich, niemieckich czy z zachodniej Europy – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Narolu.
Więcej z: Live

Zajączkowska-Hernik: Nie wiem, czy w II turze zagłosuję na Nawrockiego, czy zostanę w domu
Zajączkowska-Hernik: Efekt kuli śnieżnej nabiera tempa i na spotkaniach z Mentzenem jest coraz więcej osób
