W ogóle mam wrażenie że to [wizyta prezydenta Dudy w USA] to błąd. W ogóle jakikolwiek wyjazd zagraniczny i szukanie poparcia na zewnątrz nie działa i w tym sensie to strata czasu, bo przecież dolecieć do Waszyngtonu, być tam trochę, wrócić, to są dwa albo i trzy dni wyjęte z kampanii. Moim zdaniem niewiele to da, bo nic takiego przełomowego się nie dzieje, co by wymagało takiej wizyty w trakcie kampanii wyborczej – stwierdził Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Wybory odbywają się w Polsce i tu trzeba walczyć o polskiego wyborca, głównie zresztą koncentrując się na sprawach wewnętrznych. Sprawy zagraniczne właściwie w każdym kraju są istotne w kampanii, ale nie są wiodące, także w Ameryce – mówił dalej.