Dla nas najważniejsze jest to, żeby trwała Zjednoczona Prawica, dlatego zwracamy się do posłów, zwłaszcza Porozumienia, ale także wszystkich posłów, by zdecydowali o przyjęciu ustawy, która pozwalać będzie na głosowanie powszechne korespondencyjne w maju, niezależnie od tego, który to będzie termin, ale żeby głosowanie było w maju. Jednocześnie Porozumienie podjęło dalej swoją misję ratowania gospodarki, jak i również wsparcia dla samorządów. Podzielamy opinie i stanowiska legend opozycji antykomunistycznej, działaczy Solidarności, polonijnych, organizacji społecznych, którzy chcieliby, by wybory odbyły się jak najszybciej, żebyśmy zajęli się najważniejszym wyzwaniami dot. gospodarki. Nie ma żadnej racjonalnej podstawy formalnej do tego, żeby Porozumienie wyszło ze Zjednoczonej Prawicy. Wprost przeciwinie – powinno w Zjednoczonej Prawicy tkwić i zająć się rozstrzyganiem problemów gospodarczych i samorządu. Jeśli opozycja nie chce przyjąć propozycji, by zmienić konstytucję na 7-letnią kadencję prezydenta, muszą być przeprowadzone wybory najbardziej bezpieczne, czyli korespondencyjne w maju tego roku” – mówił Włodzimierz Tomaszewski z Porozumienia.

Porozumienia to marka sama w sobie. Porozumienie oznacza porozumienie i my w tym duchu wstępowaliśmy jako środowisko chrześcijańskiego ruchu samorządowego do Porozumienia. Dlatego tak bardzo na sercu leży nam jedność Zjednoczonej Prawicy i porozumienie. Władze Porozumienia nie zajęły dotychczas stanowiska w żadnej sprawie, o której od miesiąca dyskutujemy w mediach, stąd tym bardziej apel, żeby zachować jedność, naszą obecność lojalną w Zjednoczonej Prawicy” – dodawał wiceprezes Porozumienia Arkadiusz Urban.