[Głosowanie ws. ustawy o powszechnym głosowaniu korespondencyjnym] to tak fundamentalna sprawa, że ja sobie nie wyobrażam innego wyjścia. Jeśli posłowie [Porozumienia] będą głosowali przeciwko, to znaczy, że rezygnują z członkostwa w Zjednoczonej Prawicy, rezygnują ze współpracy z PiS, a my będziemy musieli się zastanowić co dalej” – mówił w radiowej Jedynce wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski z PiS.