Stanowisko PKW, które dzisiaj zostało wydane, poleca komisarzom wyborczym przekazanie wójtom, burmistrzom i prezydentom, że są zobowiązani wydawać dane osobowe, jeżeli zwróci się o to pracownik Poczty Polskiej i jako podkładkę formalną poda postanowienie premiera, że tak trzeba zrobić. Mi – jako kandydatowi na prezydenta – służy skarga do Sądu Najwyższego na to postanowienie PKW, wyjaśnienie PKW tak naprawdę wydane w formie uchwały. Złożenie tej skali wstrzymuje wykonanie postanowienia, wstrzymuje bieg tej uchwały aż do rozpoznania tej sprawy przez SN” – mówił na konferencji prasowej kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.

Wybory prezydenta dokonują się na poczcie. To jest zgroza, hańba, śmiech, a nie organizowanie wyborów na najważniejszy urząd w państwie. To okazja do ich zmanipulowania, wyborczych fałszerstw. Jeżeli na skutek mojej skargi uda się ten proces, który już ruszył kompletnie bezkarnie, zatrzymać nawet na 7 dni, w ciągu których SN musi tę skargę rozpoznać, to już warto było to zrobić” – dodawał.