Zdecydowaliśmy się specjalnie, celowo nie robić wielkiej warszawskiej konwencji, na której przepalilibyśmy setki tysięcy złotych, żeby udawać, wprowadzać mnie w pięknym anturażu i z muzyką nastrojową i z ciemności wychodzącego ku światu, bo ja po prostu nie uważam, żeby stosowne było przepalanie publicznych pieniędzy na tego typu działalność. Nie wierzę w politykę, która polega na tym, że ludzie adorują polityka i mówią mu, jaki jest wspaniały i wielki. Wierzę w polityka, który ludzi mówi, że są wspaniali, ile mają w sobie energii i potencjału” – mówił na konferencji prasowej kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.