Palca Lichockiej nie wymaże w ten sposób [wetując ustawę o rekompensacie dla mediów publicznych]. Wszyscy wiedzą mniej więcej o co chodzi. Też cieszę się, że wreszcie zaczęto nazywać te rzeczy po imieniu, nawet jeśli później media publiczne wycinają ten komunikat ze względu na tę nieformalną cenzurę, ale coraz więcej ludzi wie, że te 2 mld na media publiczne to 2 mld na propagandę PiS-u i czasami Zenek jeszcze zaśpiewa. Ok, tu jakichś szkód nie ma szczególnych, ale głównie na propagandę, a więc także na kampanię wyborczą prezydenta Dudy. Więc wydaje mi się, że nie ma na tyle odwagi ani takiego charakteru, który by skłonił go do tego, żeby zawetować [ustawę o rekompensacie dla mediów publicznych]. Zresztą do tej pory nigdy mu chyba nawet do głowy nie przyszło, aby przeciwstawić się prezesowi Kaczyńskiemu i nie widzę powodu, dla którego miałby nagle teraz stać się mężczyzną – stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Białymstoku.