Każda inwestycja w lepsze wyposażenie polskiej armii, gwarancje lepszego, pełniejszego bezpieczeństwa ma sens, ale to są bardzo poważne wydatki, ogromne pieniądze, czytamy o tych miliardach [na zakup F-35]. I dlatego tutaj jestem absolutnie gorącym orędownikiem tego, żeby takie decyzje podejmowane były nie tylko przez tych, którzy rządzą, przez rząd, szefa MON, ale także z powiadomieniem, z informacją, które powinna otrzymać opozycja parlamentarna – stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym Trójki”.

Tak [przed zawarciem kontraktu]. Tak było z F-16, kiedy byliśmy wtedy w opozycji, a była pełna informacja właśnie na poziomie komisji obrony narodowej i ta sprawa była absolutnie otwarta, przejrzysta, transparentna. O pieniądze, o negocjacje, o offset. Co z tego będzie miał polski przemysł, ile dodatkowo można uzyskać i w jakiej perspektywie czasowej. To rozmowy biznesowe – mówił dalej były szef Platformy.