– My, ludowcy, to, co ogłosił prezes Kosiniak-Kamysz, chcemy iść w Koalicji Polskiej, a więc nie samodzielnie, a otwarci na środowiska, przede wszystkim na osoby, ludzi, którym i wartości ideowe i także program PSL są bliskie. Raczej będzie to szerszej, nie tylko PSL. Natomiast mało wskazuje na to, żebyśmy powrócili do wielkiej koalicji, jak to określiłem chyba ze 3 dni temu, od Biedronia do Pasonia. Pasoń to taki chłop z Sądecczyzny, który jest bardzo konserwatywny. Góral, ale bardzo rozpoznawalny jako ludowiec w swoim środowisku i kilkakrotnie radny sejmiku małopolskiego, więc chcę wyraźnie podkreślić, że taka koalicja od Biedronia do Pasonia nie poszerza możliwości zdobycia elektoratu, a zawęża. Ta koncepcja była już sprawdzana i nic nowego wielka Koalicja Europejska na te wybory nie wymyśli – stwierdził Marek Sawicki w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.