– Polska jest liderem w ochronie klimatu. Największą redukcję emisji CO2 od 1990 roku Polska osiągnęła, 30%, natomiast teraz była dyskusja na zwiększenie ambicji. Czyli te, które zostały ustalone, Polska stara się realizować, natomiast pozostałe kraje wpadły na pomysł, żeby jeszcze zwiększyć ambicje, redukcję emisji CO2 i w tym momencie jest to dla Polski trudne do wykonania. Zawsze zresztą tak uważaliśmy, premier też to potwierdził. Trzeba wykonać to, co jest w tej chwili zobowiązaniem, a nie nakładać sobie kolejne cele nierealistyczne. Ponadto trzeba też pamiętać o tym, że zupełnie startujemy z innego poziomu. Jesteśmy gospodarką rozwijającą się i skończyłoby się tak, że za chwilę, już takie niebezpieczeństwa były, te duże zakłady przemysłowe przeniosą swoją produkcję na Ukrainę, gdziekolwiek. W skali globalnej polityki klimatycznej to nie ma żadnego znaczenia, bo one tam będą emitować CO2, a CO2 nie zna granic. To globalny bilans i tym sposobem z Polski przemysł się wyniesie, a emisja CO2 wcale nie spadnie – stwierdził Henryk Kowalczyk w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.