Prezydent Paweł Adamowicz od 1998 roku co roku o 4:45 rozpoczynał uroczyste obchody na Westerplatte. Nikt tak jak Paweł Adamowicz nie dbał o pamięć o Westerplatte, nikt tak nie myślał o tym, co się wydarzyło 1 września 1939 roku. Nikt tak tej pamięci nie pielęgnował” – mówiła na konferencji prasowej w Sejmie Agnieszka Pomaska z PO.

[Posiedzenie komisji infrastruktury] to pierwszy krok do tego, żeby tę pamięć zniszczyć, żeby odebrać gdańszczanom, Polakom kawałek ich ziemi. Westerplatte należy do gdańszczan, do Polaków. Dzisiaj zamiary PiS-u są takie, żeby ten kawałek ziemi odebrać, żeby uprawiać tam politykę i mamy na to mnóstwo dowodów. Zrobimy wszystko, żeby Westerplatte obronić. Pierwszym wymiarem tej obrony będzie dzisiejsze głosowanie na posiedzeniu komisji. Złożymy wniosek o odrzucenie tej wstydliwej ustawy w I czytaniu” – dodawała.

To nie jest specustawa, tylko specprzejęcie. Jak PiS chce odebrać samorządowi cokolwiek, to produkuje specjalną ustawę. W ten sposób każdemu właścicielowi można odebrać tę ziemię, która jest jego. Doskonale wiemy, że nie chodzi o to, żeby zagospodarować ten teren, bo ten teren jest uporządkowany i jest godnie uporządkowany, jak należy się miejscu pamięci. Chodzi o to, żeby przejąć ten teren na obchody 80-lecia wybuchu II Wojny Światowej. PiS próbował już kilkukrotnie przejąć ten teren” – mówiła Małgorzata Chmiel z PO.