Jeśli CBA chce mnie zatrzymać, to idźcie z tym do Kamińskiego. Żadnych zarzutów nie mam. Nie znam [biznesmenów]. Chodzi o przykrywkę Kaczyńskiego. Klasyczna przykrywka, żeby przykryć Kaczyńskiego, jego taśmy. Prosta sprawa, banalna. Wymyślili. Wielka operacja. Żadnych łapówek nikomu nie dawałem, nie wziąłem żadnych” – mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie Stefan Niesiołowski z PSL-UED.