Mam takie przekonanie i wiem, że decyzje w tej sprawie muszą zapaść najdalej w przeciągu dwóch, trzech tygodni, w związku z tym życie ten problem rozwiąże. Wybory będą w maju, nikt ich nie przesunie, jest określony kalendarz, w związku z czym wszystkie partie będą musiały się określić – stwierdził Włodzimierz Czarzasty w „Sygnałach dnia” PR1. Jak dodał:

„Moja partia akurat jest w dobrej sytuacji, mówię o Sojuszu Lewicy Demokratycznej, bo mamy bardzo dużą zdolność koalicyjną, możemy zarówno iść w bloku lewicy z partią Razem, z partią Zielonych oraz ze swoimi starymi przyjaciółmi, czyli Unią Pracy, PPS-em, SdPL–em, Inicjatywą Feministyczną, czyli tak zwaną Lewicą Razem Możemy również rozmawiać z innymi partiami, które uważamy za partie demokratyczne i łączy nas wspólne podejście do Unii Europejskiej, to znaczy mówię i o Platformie, i o PSL-u, i o Nowoczesnej. Możemy też iść sami, chociaż ten wariant chyba wydaje mi się być najgorszym. Będziemy mieli konwencję w tej sprawie. Kończymy rozmowy w przeciągu dwóch tygodni”

Konwencja Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie na początku lutego, podejmie ostateczną decyzję. Mówię o tym z dużym spokojem, bo jak patrzę na inne partie, one już wchodzą w bardzo dokładne deklaracje, potem z tych deklaracji się wycofują. Przyjdzie czas na decyzje, podejmiemy spokojnie racjonalną decyzję. Ważne jest to, żeby Polska była w silnej Unii Europejskiej. Jesteśmy za integracją dalszą Unii Europejskiej, popieramy ruchy euro entuzjastów, a nie eurosceptyków. Wszyscy wiedzą, po której stronie jesteśmy – dodał przewodniczący SLD.