Biedroń: Marzę o Polsce, która będzie wyglądała tak, jak dzisiaj wygląda Słupsk

Chciałbym przyjechać [do Warszawy] Luxtorpedą, ale niestety premier Morawiecki jest zajęty innymi sprawami i zapomniał o swoim programie Morawieckiego – mówił Robert Biedroń w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24.

„Jak się jest prezydentem Słupska, to się pewnie nie chce zamieniać na żadne inne miasto i przedmieście. Jak się mieszka w tak pięknym mieście, to po co na przedmieście? Nie, to nie jest kwestia, czy chciałbym coś, czy nie. Wydaje mi się, że to bardziej tęsknota za pewnymi wartościami, które pewnie stoją za tym, jak zarządzam miastem, uprawiam politykę i pokazywaniem, że polityka może być inna. Te sondaże bardziej odzwierciedlają chęć tego, żeby też ten duopol, który dla wielu jest wyniszczający Tusk-Kaczyński, w tym przypadku Kaczyński reprezentowany przez prezydenta Dudę, bo wiemy, że PAD nie jest samodzielnym politykiem, żeby w końcu zakończyć ten etap, żebyśmy przeszli dalej, jeśli chodzi o wspólnotę, społeczeństwo”

Jeszcze 10 lat temu pan nie rozmawiałby ze mną jako prezydentem Słupska. Jak zasypiam to myślę o różnych rzeczach. Marzę o Polsce, która będzie wyglądała tak, jak dzisiaj wygląda Słupsk. Będzie się rozwijała i łączyła tak, jak robimy to u mnie w mieście i o tym na pewno marzę – mówił dalej.