Schetyna o nagrodach dla ministrów: Szokują i bulwersują

To, co dzisiaj ważne i co bulwersuje, o wielu rzeczach mówimy. Mówimy o nagrodach, drugich pensjach, bo tak naprawdę to wszystko, co usłyszeliśmy, co wynikało z odpowiedzi na interpelację posła Krzysztofa Brejzy, szokuje i bulwersuje. Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, że za naszych rządów, przez 8 lat, nie było takich nagród. W ogóle nie było nagród. Już na początku, w pierwszym budżecie 2008 roku, zlikwidowaliśmy wszystkie nagrody. One były bardzo kierunkowe i pojedyncze. Cały budżet nagród został przeznaczony dla urzędników, nie dla ministrów czy wiceministrów. To utrudniało przyjmowanie ekspertów na poziomie sekretarzy czy podsekretarzy stanu, ale taka była decyzja. Te liczby [wysokości nagród] szokują w wypłacaniu tych pieniędzy tym, którzy zostali zdymisjonowani, zakończyli swoją misję, więc na jakiej podstawie zostali jeszcze za to nagrodzeni? Nagrody to nagradzanie za dodatkowe aktywności, osiągnięcia, więc jeśli tak, to pytanie, jakie one były. Żądamy wyjaśnień od premiera Morawieckiego. Nie zostawimy tej sprawy. Ona bulwersuje” – mówił na konferencji prasowej w Kielcach przewodniczący Grzegorz Schetyna.