Tusk: To potwierdza obawy wielu ludzi, że Kaczyński marzy o takim wymiarze sprawiedliwości, który będzie wobec niego dyspozycyjny

Będę przesłuchany w sprawie smoleńskiej. To sprawa, z którą muszę się uporać. Muszę to wziąć na swoje barki. Nie chcę, żeby ci wszyscy, którzy protestowali w sprawach sądów, demokracji żeby nie brali tych ciężarów, które muszę wziąć na siebie – mówił Donald Tusk przed wejściem do prokuratury na przesłuchanie.

To potwierdza obawy bardzo wielu ludzi, że Jarosław Kaczyński marzy o takim wymiarze sprawiedliwości, który będzie wobec niego dyspozycyjny – dodał, pytany o wypowiedź prezesa PiS.