Zdanowska: Moja sprawa to polityczna przepychanka. PiS szuka wszystkiego, co mogłoby się przełożyć na spadek poparcia dla nas

– Wystartuję w kolejnych wyborach, bo tego oczekują Łodzianie. To nie jest tak, że chce koniecznie trzymać się stołka. Z chęcią stanę do rywalizacji z każdym kandydatem, którego wskaże pan Jarosław – powiedziała w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Gościu Radiu ZET” Hanna Zdanowska.

Zdanowska: Wierzę w sprawiedliwość sądów

„Wierzę w sprawiedliwość sądów. Poddałam się pod jurysdykcję mieszkańców i to oni proszą mnie, żeby się nie poddawała. Pieniądze pobrałam z konta i przekazałam je w postaci gotówki mojemu partnerowi, od którego kupiłam działkę. Spłaciłam kredyt w całości jeszcze przed rozpoczęciem śledztwa i w ogóle nie powinnam być poddana ocenom prawnym w tym zakresie. Mam świadomość, graniczącą z pewnością, że moja sprawa to polityczna przepychanka. PiS szuka wszystkiego, co mogłoby się w jakimkolwiek zakresie przełożyć na spadek poparcia dla nas [prezydentów miast z PO]”