KPRM odpiera zarzuty: Decyzje związane z organizacją lotu były wykonywane zgodnie z procedurami

Zasady lotów z najważniejszymi osobami w państwie (HEAD) samolotami cywilnymi czarterowanymi od PLL LOT reguluje umowa zawarta z PLL LOT w 2013 r. Zarówno umowa, jak i załącznik z instrukcją organizacji lotów są niejawne od chwili podpisania – informuje Kancelaria Premiera, odpowiadając na zarzuty ws. organizacji lotu rządowej delegacji do Londynu.

Na stronie internetowej KPRM umieszczono „odpowiedzi na pytania dotyczące lotu delegacji rządowej do Wielkiej Brytanii”. Kancelaria Premiera twierdzi m.in., że to nieprawda, że na pokładzie znalazło się więcej osób niż jest miejsc w samolocie”.

„Wszyscy pasażerowie mieli miejsca w samolocie. W żadnym momencie liczba pasażerów nie była większa niż ilość miejsc. Na potrzeby tego lotu było 67 miejsc. Do samolotu na podróż powrotną wpuszczone zostało, po uprzednim uzgodnieniu z PLL LOT, 67 osób. Pozostałe osoby, które towarzyszyły delegacji miały wracać samolotem CASA. Ostatecznie kapitan samolotu podjął decyzję o opuszczeniu samolotu przez 8 osób. To polecenie zostało natychmiast wykonane i samolot mógł bez problemu wylecieć do Polski”

Decyzje związane z organizacją lotu były wykonywane zgodnie z procedurami, w żadnym momencie nie było narażone bezpieczeństwo lotu. Zmiany w składzie pokładów były uprzednio uzgodnione z przewoźnikiem – czynności mają swoje potwierdzenie w dokumentach – informuje KPRM.