Policjantka z Gdańska przyznaje: Sprawa Amber Gold była lekceważona przez prokuraturę

Był utrudniony kontakt z prokurator Kijanko. Były problemy z zabezpieczeniem dokumentacji. Biegły przeciągał w czasie przeprowadzenie opinii – mówiła w trakcie przesłuchania przed komisją ws. Amber Gold aspirant Katarzyna Tomaszewska-Szyrajew. Jak przyznała, miała wrażenie, że sprawa była lekceważona przez prokuraturę i prokurator Kijanko. Jak mówiła: Odnoszę wrażenie, że nie przekazano mi znacznej części dokumentów sprawy.