Karczewski o zmianach dla dziennikarzy: Nie chcemy doprowadzić do sytuacji, w której politycy są zaskakiwani

Jak mówił w radiowej Jedynce marszałek Senatu Stanisław Karczewski, pytany o zmiany w organizacji pracy dziennikarzy w parlamencie:

„Będą to rozwiązania, które będą służy obywatelom w tym kraju, żeby w lepszy warunkach można było przeprowadzać rozmowy, dyskusje. To nie tylko łapanie polityków na korytarzu, bo chcielibyśmy nie doprowadzić do takiej sytuacji, że politycy są zaskakiwani. Do tanga trzeba dwojga, do wywiadu też trzeba dwojga. Jeżeli ja jestem w złej formie, mam jakiś problem i podbiega do mnie grupa dziennikarzy, która zadaje mi pytanie, o którym nic nie wiem, to wygląda to niekorzystnie dla nas [polityków]. Stworzymy dobre warunki – takie jakie mają dziennikarze w innych parlamentach”