PAD: Jeżeli łączymy uchodźców z migrantami ekonomicznymi, nie jesteśmy w stanie pomóc żadnej z tych grup

Jak mówił prezydent Andrzej Duda na szczycie ONZ ws. dużych ruchów migrantów i uchodźców w Nowym Jorku:

„Jeżeli łączymy tragedię uchodźców z potrzebami migrantów ekonomicznych, tak naprawdę nie jesteśmy w stanie efektywnie pomóc żadnej z tych dwóch grup. Dzieje się tak dlatego, że ich cele są odmienne. Źródłem migracji ekonomicznych jest przeważnie dążenie do poprawy warunków bytu materialnego i uzyskanie praw wynikających z polityki socjalnej. Źródłem uchodźctwa wojennego i politycznego jest zawsze pragnienie ocalenia życia bądź ochrony zdrowia. Skala migracji ekonomicznej w dzisiejszym świecie jest ogromna. Zgodnie z szacunkami, w moim kraju, w Polsce na stałe przebywa ponad milion emigrantów ekonomicznych, głównie ze wschodu. Z kolei z Polski do państw UE w ciągu ostatnich 12 lat naszego członkostwa – według różnych szacunków – wyjechało od miliona do ponad dwóch milionów obywateli”

Jak mówił dalej:

„Wielkie migracje wymagają od polityków bardzo odpowiedzialnego postępowania. W wielu miejscach mogą bowiem wywoływać społeczne napięcia, uprzedzenia, fałszywe oskarżenia o odbieranie miejsc pracy, bądź chęć nieuczciwego wykorzystania systemu socjalnego państwa gospodarcza. Niestety, tego typu postawy są wykorzystywane przez niektórych polityków. Próbują oni zyskać na popularności, rozwijając niesprawiedliwe uogólnienia. Tymczasem zadaniem polityków powinno być niedopuszczenie do tego, by takie krzywdzące stereotypy burzyły spokój i ład społeczny”

Zdaje sobie sprawę, że są też tacy, których celem nie jest poszukiwanie poprawy swego losu poprzez pracę, lecz chęć nadużycia praw socjalnych. Oczywistym jednak zadaniem władz państwa jest ograniczanie możliwości realizowania tego typu praktyk. Tym bardziej, że budują oni w opinii społecznej przekonanie, iż wszyscy emigranci ekonomiczni są nieuczciwi – dodał prezydent.