"Nie zgadzamy się na tego typu postawienie sprawy [że nie ma dymisji ministra Błaszczaka], Polakom należą się wyjaśnienia. Przynajmniej w dwóch kwestiach. Jakim cudem Zbigniew Maj został powołany przez Mariusza Błaszczaka na Komendanta Głównego Policji. Przeciwko niemu było prowadzone postępowanie w Biurze Spraw Wewnętrznych, ta informacja była dostępna w resorcie spraw wewnętrznych i Komendzie Głównej. Takie informacje musiał mieć minister Błaszczak, powołując komendanta"

"W międzyczasie komendant Maj odwołał oficerów prowadzących BSW, odwołał wielu innych oficerów, komendantów wojewódzkich i powiatowych policji, a dziś wyrzuca się tych, których on przyjął do pracy. Chaos i bałagan, to wprowadził komendant Maj oraz minister Błaszczak. Nie można tej sprawy zamknąć i uznać za niebyłą"

"Zostały także przedstawione nieprawdziwe informacje związane z rzekomym podsłuchiwaniem dziennikarzy za czasów rządów PO. Powołując się na audyt, który miał przygotować Komendant Główny Policji, pani premier raczyła w swoim wystąpieniu w PE na to się powoływać, a pan europoseł Legutko rozdawał w PE szkalującą Polskę ulotkę z tymi nieprawdziwymi informacjami. Chcemy odtajnienia tego audytu"